Pieron

Też bym się pisał, jak coś jeszcze jest.

W pierwszym ponoś w ogóle nie ma plonu.

Najlepszo pszenica to mocie pod nosem. Gościszewo NA Hel nr 1, ciesza się że mogłem spróbować i jak tylko spróbowałem żałuję, że tylko dwie butelczyny zakupiłem. Obsługa w browarze super. Widzę, że Amber ma konkurencję .

No to fajnie, bo zaś jest szansa, że ktoś z naszego forum wygro . Ale kto by nie wygroł je zabawa.

Kule, zaś mi smaka robicie. Postarom się jeszcze w tym miesiącu coś zrobić

Ciekaw jestem jak u mnie, bo może być i tak że wszystko wyschło w czasie urlopu. Jutro sprawdzę choć część.

Hee, potwierdzam, klima działa i jest chłodno. Kto jeszcze startuje? Coder, Dori, Wena, jo i ... Przyznać się

I ja gratuluję kolejnego piwowara w rodzinie. Same dziołchy bydom sam na forum. Co by dziołcha zdrowo była.

Witaj, w końcu i tu jesteś

He, macie te same myśli, tylko Twoja wypowiedz była obszerniejsza. Gratuluję uwarzenia normalnych warek, a nie miniaturowych W końcu warzysz na miarę Mistrza.

I ja witam kolejnego domowego piwowara .

Były zdjęcia, ale nie ma co innym smaku robić

No i po bardzo udanym spotkaniu. Podziękowania Dori za super gościnę. Same specjały domowe na stole, mowa nie tylko o piwie domowym. A na stole stały i popijane były zacne trunki Dori, Weny, Marka33, Bieloka, Pako1. Jako, że woziłem Mistrza trza było zaprzestać konsumpcji zacnych trunków i raczyć się wodą (jak zwierz). Na miejscu wypiliśmy zdrowie Kopyra Dzięki za spotkanie i byle do kolejnego.

Sto lat Młodym.

Trochę ponownie o kegach. Jako, że ostatnio ponarzekałem to dokończę fotkami. Kegi rzeczywiście rdzewieją nie tylko od zewnątrz. Miałem dwa kegi ale jednego rozebrałem i zrobiłem parę fotek. Na zewnątrz kegi tam gdzie są spawy tam jest rdza. Ruda pojawia się również wszędzie tam gdzie są odrapania (a niestety BA takie już wysyła). Po trzecim użyciu pojawia się również ruda pod uszczelką. Po rozebraniu kega niestety szczególnie na spawach również jest ruda. Szkoda, bo dojść ich wtedy zakupiłem, a mogłem w corneliusy zainwestować.

Kopyr, nareście 30-tka Wszystkiego najlepszego.

Właśnie myślałem nad czymś zupełnie podobnym tylko że na lodówce małej nalewak, ale nie wiem czy by się sprawdziło. Twój pomysł jest fajny.

Myślałem, że już po wszystkim, ale dobrze że się załapię. No to jeszcze 2 tyg. nie pewności co i jak a potem "wybór należy do Ciebie"

Też mi się tak wydaje. Tylko dlaczego

Hee, No to fajnie się zapowiada sierpień

Masz rację. W tej kategorii nawet nie startuję, bo nie mam szans.

na jednej nie chyba własnie sięgałeś po piwo Zauważ' date=' że po piwo sięgam prawą ręką a lewej, w której trzyma się widelec, nie widać [/quote'] Więc byś musiał zająć się zadymianiem. Wtedy masz piwo, chleb i wuszty własnej roboty i wszystko co trza do życia.

No dostałem i ja: Porter Bałtycki zakodowano jako I-8. Nie pokonał progu eliminacji jako piwo wprawdzie z dobrym aromatem, ale uwarzone ze zbyt dużym ładunkiem ziarna palonego, co skutkowało odczuciem proszku na języku, podwyższoną kwasowością. (bardziej Stout niźli Porter Bałtycki) Saison Sasion oznaczono jako III-12. Odpadł w eliminacjach. Dość obiecujący zapach chmielowy, kwiatowy, ale piwo niesharmonizowane, mdłe, prawie bez goryczki. Roggenbier Żytnie oznaczony jako IV-11również poległ w eliminacjach jako piwo bez piany, o stęchłym zapachu, bez atrybutów piwa pszenicznego/żytniego i o podwyższonej kwasowości, . Brown Ale Browan Ale Mild oznaczono jako VI-10. Piwo pokonało próg eliminacji, zostało poddane degustacji w Żywcu jako 6-te w kolejności. Uzyskało ocenę 3,18, co zapewniło mu dobrą V lokatę. Uwagi Jury: lekko przesycone. Zbyt intensywny zapach chmielowy. W smaku akcenty palone zbyt nachalne. Niedość słodkie. He, normalnie muszę się poprawić.

Ślepy jestem przepraszam.

trzy A kaj reszta?