WItajcie,
uwarzyłem Stouta zacieranego na słodko dla niej (do fermentora poszło 10.5l), zasyp:
- Strzegom słód pale ale 2,3 kg, (dodałem od siebie do przepisu ze sklepu 300g)
- płatki jęczmienne błyskawiczne 0,2 kg,
- Strzegom słód jęczmień prażony 0,2 kg,
- Strzegom słód czekoladowy ciemny 0,1 kg,
Zacierane 65 min w około 69 stopniach, wygrzew 79 i do filtracji. Odfiltrowałem całą brzeczkę, było około 5 litrów, dolałem 5 litrów o temp 80 stopni, wzburzyłem złoże, potem to samo 3l. Na końcu wysładzania leciało 5 blg.
Finalnie było około 15,5 blg, po czym dolałem do prawie max garnka 14 litrów ze dwa litry wody żeby rozcieńczyć brzeczkę.
Gotowanie/chmielenie godzinę, no i odparowało właśnie do 10,5l.
I tutaj moja zagwozdka Po dodaniu drożdzy, pobrałem próbkę (20 stopni), 17 blg i nie chce być inaczej Na wodzie w tej samej temp spławik pokazuje idealne zero.
Czy to jest możliwe czy spławik mogę zawieść na tory?