Polak wchodzi do sklepu i zwraca się do sprzedawcy:
— Poproszę polską kiełbasę.
Sprzedawca przygląda się klientowi i pyta:
— Czy pan jest Polakiem?
Klient jest wyraźnie oburzony:
— Tak, jestem Polakiem, ale proszę mi odpowiedzieć na parę pytań. Otóż: czy gdybym poprosił o włoską kiełbasę, to zapytałby mnie pan, czy jestem Włochem? Czy gdybym poprosił o niemiecką parówkę, to zapytałby mnie pan, czy jestem Niemcem? Czy gdybym chciał kupić koszernego hot doga, to zapytałby mnie pan, czy jestem Żydem? Niech Pan odpowie szczerze, zapytałby pan?
— No, muszę przyznać, że nie zapytałbym — odpowiada sprzedawca.
— A widzi pan — stwierdza z satysfakcją klient. — To może mi pan teraz z łaski swojej wyjaśni, dlaczego zapytał mnie pan, czy jestem Polakiem, gdy poprosiłem o polską kiełbasę.
— Bo to jest sklep z artykułami gospodarstwa domowego.