bialy77

Napisz coś więcej, jakie drożdże, kiedy zadane, blg, temperatury, itp...

Daj im z 48 godzin zanim zaczniesz panikować. W tym czasie kup sobie zapasowe.
Poza tym jest gógle...

Spokojnie, ruszą. Zacznij panikować najwcześniej jutro jeśli nie będzie oznak fermentacji.
 
Czyli jak?

Jak rozpuściłeś drożdze to po wlaniu ich do wiadra przelej troche brzeczki do tego pojemnika. Daj w cieplejsze mniejsce i sprawdź po czterech dniach ile ci odfermentowało.

Ja jestem z pod Olsztyna, tam musisz dostać drożdże. Zadzwoń do tego byłego sklepu na Partyzantów i zapytaj czy w Oln jest inny. W Sklepie "Cwiartka" mają piwo z beczki to może Ci też udzielą jakiś informacji gdzie dostać albo sami mają na zapleczu  Ostatnia opcja to dzwoń do Kormoranu ?

Tak na przyszłość, jeśli drożdże/gęstwa wzbudza jakieś obawy to lepiej je wywalić i zadać inne szkoda pracy i surowców. Tym bardziej kiedy z niepewności planujesz dodać inne. Tu kompletnie nie widzę sensu dodawania drożdży z brekitu kiedy razem z nimi dodajesz Us-05.
 
Druga sprawa, zdarzyła mi się sytuacja że uwarzyłem piwo a kiedy chciałem przelać już przefermentowane, z którego miałem pobrać drożdże,  okazało się że jest zainfekowane i to na ocet. Od tej pory najpierw sprawdzam czy mam dobre drożdże, a dopiero potem zaczynam warzyć. Na szczęście miałem awaryjne Us-05 i piwo było bezstylowym,  ale całkiem przyzwoitym. Polecam najpierw sprawdzić czy masz odpowiednie drożdże a dopiero potem odpalać palnik.
 
I trzecia sprawa, niezależnie czy używasz sucharów czy płynnych, paczka Us-05 czy innych uniwersalnych drożdży w lodówce zapobiegnie niejednej stresowej sytuacji. Termin długi, a jak coś pójdzie nie tak to się nie martwisz tylko zadajesz awaryjną saszetkę i po problemie.