Skocz do zawartości

xcynix

Members
  • Postów

    301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez xcynix

  1. Pomijając cała bezsensowną dla mnie abstrakcyjność pomysłu, bo równie dobrze można potraktować poważnie pytanie, czy konserwy można otwierać granatami i inne podobne

    Goryczak żółciowy zawiera w niewielkiej ilości muskarynę która tak do końca nieszkodliwa nie jest :) a spożyty omyłkowo może prowadzić do problemów żołądkowych, jakieś tam nudności czy przeczyszczenia.

  2. 19-20 to dojdzie do 24 i po otwarciu wiadra łzy stają w oczach :)

     

    Ostatnio trzymałem je w około 13 temperatura otoczenia i w wiadrze dobijały do 16. 

    I ani nie skończyły ekstremalnie szybko, ani nie robiły dużej piany. Spokojnie sobie przerobiły co miały przerobić. 

     

    Jedno z moich pierwszych piw to było IRA robione na S04 własnie gdzieś w 18 stopniach i efekt był dla mnie niezbyt przyjemny

    Inna sprawa że zależy co kto lubi i może własnie wyraźne estry komuś pasują

  3. To nie jest tak że Monachijski zamiast pale ale da Ci czerwony ale powinien pomóc

    Teoretycznie to podobno trzeba celować w 34 EBC i liczyć na szczęście

    Ja bym szedł taką ścieżką że bazowe pale ale i monachijski pół na pół,  karmele to carared, caraamber, i jęczmień palony nie przesadna ilość ale żeby być blisko tego 34 EBC

    A co by wyszło i co bym zmieniał to byłbym mądrzejszy za drugim razem :)

  4. Teoretycznie kalkulator pokazuje, że kolor osiągniemy dobry i to przy niedużej ilości jęczmienia. Myślisz, że mimo to warto sięgnąć po monachijski kosztem pale ale? Jak tak to jaki stosunek?

    Jesteś w granicach stylu i Ci to wystarcza to nie .

    Monachijskiego bym użył jeśli bym chciał zrobić piwo "czerwone ale" i na tej czerwieni zależało by mi przede wszystkim

  5. Bo może tym mądrzejszym "kimkolwiek byli" nie zależało żeby było bardzo czerwone tylko żeby się w widełkach stylu mieściło?

     

    Głupia sprawa ale w uzyskaniu czerwieni może bardzo pomóc użycie "niestylowego" monachijskiego :)

    I gdybym bardzo chciał żeby wyszło czerwone to wolał bym pójść tą droga niż zwiększaniem ilości jęczmienia palonego
     

  6. Zrobienie nawet 12 litrów blg 26 ze startera to karkołomny pomysł nawet jeśli zrobisz go kilkustopniowo.

    Zmarnujesz czas, prace i piwo ze starterów które będziesz wylewał a gęstwy i tak nie uzyskasz tyle ile byś miał w słabszej warce na rozruch

     

    Co nie znaczy że warto brać mniejsza kolbę bo czasem jednak starter dwustopniowy może mieć sens i wtedy już w litrowej będzie ubogo.

    Różnica w cenie chyba nie jest aż tak wielka

  7. Nie ma żadnego terminu bo żadne zwlekanie nie jest bez wpływu

    Różnie bywa z zakażeniami, jedne się rozwiną od razu na inne musisz chwilę poczekać. Ty właśnie czekasz i szybciej czy wolniej ale coś tam sobie hodujesz

    Po to między innymi się robi test stabilności brzeczki żeby wiedzieć jak czysty masz proces i czy powinieneś szukać poprawy

     

    Ja bym nie marnował dodatkowo drożdży, ale to już sam musisz zdecydować co jest dla Ciebie najlepsze.

    W sumie w takiej sytuacji do tego BPA nie wiadomo czy 11 czy 13 i pewnie około 20 litrów to lepiej było wlać od razu co miałeś nawet z fiolki.

    Niby nie zalecane ale większa szansa że coś wyjdzie. 

  8. Potrzebujesz instrukcji to kup ten zestaw i tyle.

    Ile możesz zaoszczędzić na zamawianiu tego osobno? Pięć złotych? No chyba że słody kupujesz w dużych workach i już  Ci leżą w domu

    Nawet te kilka złotych oszczędzisz pod warunkiem że zrezygnujesz z  podziału na granulat i szyszkę bo jak nie to zostają Ci chmielę które może pójdą bez problemu a może będziesz się zastanawiał gdzie je wepchnąć

    Przypilnujesz wydajności to tez Ci wyjdzie ponad te 20 litrów a różnicy w nachmieleniu i tak nie zauważysz

     

    EDIT

    Chociaż z takim podejściem to może faktycznie napisz do nich że zestaw Ci się podoba tylko nie chcesz im za niego płacić i niech Ci prześlą na maila samą instrukcję.

  9.  

    P.S.

    Jak wlejesz piwo do kega to najpierw wpuszczasz na kilka sekund sporo gazu, wypuszczasz go, wpuszczasz, wypuszczasz i dopiero gazujesz. Robi się to po to, żeby powietrze z kega wypuścić.

     

    Są tu bardziej doświadczeni użytkownicy kegów np.: Vettis czy Bart3q, oni powiedzą więcej jeśli spytasz.

    Słabo się na tym znam żeby nie powiedzieć że wcale 

    Jak wypuszczasz gaz z petainera?

     

    Butelkowanie zaczyna mnie powoli przerastać a zastosowanie petainerów bardzo obniża początkowe koszty i coraz bardziej mnie kusi

  10. właśnie po to pisałem o tym "wróblu na moście" i potem o tych trzech kilogramach

    Na ile Cie rozumiem ilość cukrów niefermentowanych w niezmiennej objętości jest jedynym co bierzesz pod uwagę

    Tylko że zmienia się i głębokość odfermentowania i objętość, przy 100 g niezauważalnie przy trzech kilo bardzo znacznie

     I to tylko sama matematyka a zostaje jeszcze sensoryka czyli zupełnie inne odczucie pełni w piwie które będzie miało znacznie głębszy % odfermentowania

  11. Nie widzę potrzeby żeby z tego robić wojnę, myślę że jeśli sobie to policzysz to zobaczysz o czym piszę.

    Dla ułatwienia można to nieco wyolbrzymić teoretycznie i zamiast tych 100 gram dorzucić ze trzy kilko cukru

    Tu już stosunek cukrów fermentowalnych do niefermentowalnych i stopień odfermentowania zrobi się diametralnie różny

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.