Skocz do zawartości

Marcin Wojtczuk

Members
  • Postów

    121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marcin Wojtczuk

  1. Ja zacierałem Dry Stout w 64st i nisko zeszło na S-04. Płatki w tym piwie podbiły treściwość - są niewłaściwe moim zdaniem. Należy raczej zatrzeć samo Pale Ale właśnie z czarnymi w niskim zakresie i wtedy ładnie zejdzie. Ja dodatkowo do tego piwa na cichą wrzuciłem płatki dębowe (20g na 12l) mocno palone namoczone przez tydzień w whiskey (Johny Walker Red Label) i to było jak dotąd moje najlepsze piwo. Niestety u mnie piany żadnej nie było, ale z dwojga złego - zbyt pełny Dry Stout (na płatkach) albo brak piany, wybieram brak piany. Płatki do Foreign Extra Stout można dać, Dry Stout ma być pijalny, "wodnisty". Ja robiłem nawet 10,5Blg.
  2. Miałem dokładnie tak samo jak ty i do tej pory, mimo kilku warek nadal mam taki problem. Bardzo pomocny jest ten artykuł: http://www.wiki.piwo.org/Czynniki_wp%C5%82ywaj%C4%85ce_na_jako%C5%9B%C4%87_piany Osobiście podejrzewam, że nalewka jest bardzo słodka albo dużo cieplejsza niż piwo i dwutlenek węgla się uwalnia z piwa. Natomiast czemu ta piana się utrzymuje to nie wiem.
  3. Czysty profil, to znaczy? Żeby nie dodały estrów same od siebie? To zależy od temperatury fermentacji a nie tylko drożdży. Przy czym mówimy o możliwości zapewnienia fermentacji w temp. 16-18st C. US-05 to ekskluzywne drożdże gwarantujące dobry efekt (nawet podobno powyżej 20st), co jest uzasadnione ich ceną. S-33 potrafią prawdopodobnie to samo, jednak w węższym zakresie temperatur. Uważam, że nie bardzo jest sens stosować drożdże płynne, jeśli nie chce się uzyskać konkretnego z nich efektu związanego z temperaturą a jedynie czystego profilu.
  4. Wszyscy liczą tak samo, ale śrutownik Biowin kosztuje 106zł z przesyłką więc zwróci się po 120kg. Dla mnie to jest kilka lat warzenia, więc inwestycja nie ma sensu finansowego. Poza tym śrutownik wymaga bardzo dużo siły i czasu. Więc pytam czy coś zyskam na jakości, bo finansowo to nie bardzo. Ale gdyby się okazało że lepiej po 5kg zamawiać i długo nie trzymać, to 4x15zł za kuriera i już pół śrutownika się zwraca.
  5. Czy świeżo śrutowane ziarno daje lepszy smak w piwie? Czy też mogę np. zamówić 25kg śrutowanego słodu i zużywać go sukcesywnie przez np. rok albo i dłużej? Jakie są plusy posiadania własnego śrutownika, jeśli finansowo nie ma perspektyw na zwrot inwestycji? Na razie znalazłem taki, że lepiej chyba prażyć własne słody karmelowe ze słodu nieśrutowanego?
  6. O kurde, łamałem prawo biorąc kratę piwa na imprezę gdy inni dawali żarcie?
  7. Przepraszam że odgrzewam, ale taki pomysł mam na odzyskanie części kosztów. Jest np. impreza i ja nalewam domowe piwo do szklanek ludziom i rozdaję każdemu chętnemu. Na stoliczku stoi słoik z kartką: "Co łaska, na rozwój piwowarstwa domowego" i każdy rzuca ile chce, np. w szczególności nic. Czy to jest legalne czy nie? Edycja: jeszcze jest drugi wariant tego rozwiązania - rozdawnictwo za darmo na imprezie, a kilka dni później ogłoszenie tego rodzaju zrzutki dobrowolnej. PS: Nie mam ochotę się bawić w handel, bo poniżej 5zł nie sprzedam a widziałem takich co na tą cenę kręcili nosem bo podobno 2zł wyprodukowanie butelki kosztuje i jest taki niesmak, że ktoś nie rozumie że ja nie dosypiam itp... A idź pan do sklepu i kup za 9zł.
  8. Hej, Zakupiłem torbę CoolBrewing i używam własnie przy produkcji DryStouta na S-04. Ponieważ nie mam chłodnicy, zostawiłem uwarzoną brzeczkę na noc w garnku i dopiero rano dolałem wody mineralnej a potem wstawiłem w fermentatorze do torby schładzającej - z początkową temperaturą 25st C. Zadałem drożdże ze startera zrobionego z 3g S-04, w sumie nie było ich dużo - a piwa 15l. Od 9:00 rano do 21:00 nie ruszyła fermentacja - w każdym razie rurka nie "bulkała". Natomiast temperatura całości spadła do 16st. Obawiając się o zakażenie, uwodniłem resztę (4g) drożdży i dolałem do fermentatora. W nocy ruszyło i wesoło teraz "bulka". Wcześniej gdy robiłem to samo piwo na tych samych drożdżach ale bez schładzania, już po ok 8h była wyraźnie burzliwa fermentacja. Spodziewałem się, że niższa temperatura utrudni 'rozruch' ale żeby aż tak? Pytania: 1. Jak teraz sprawdzić czy coś złego nie stało się z piwem? 2. Może przy niższych temperaturach nawet na 15l drożdży powinno się robić starter z całej torebki 11g? (założyłem że torebka 11g starczy mi na dwie warki po 15l) 3. Czy utrzymywanie 16-17st C przy drożdżach S-04 może mieć jakieś negatywne skutki typu DMS? Na opakowaniu zalecają temperaturę 18-22st C - i próbuję wycyrklować ile lodu musi być w torbie, ale wciąż jest go za dużo. A nie chcę też drożdży szokować temperaturowo żeby nie przerwać fermentacji. Może powinienem jednak?
  9. Ja sobie ogarniam tak żeby od momentu zapłacenia tydzień im dać na dostarczenie. Ale przyszyło raz po 5, drugi raz po 6 dniach. Inna sprawa, że kurier z GLS odwalił numer i "zostawił awizo" chociaż żona była w domu. To nie wina BA, pierwszy raz coś takiego widziałem - moze były listonosz czy coś. W każdym razie GLS ma prawo tak zrobić (zostawić w punkcie), dlatego więcej z ich usług nie skorzystam.
  10. Zrobiłem Silesian Lager z brewkita Gozdawy i odradzam. Przepis jest błędny z zakresie dodawania cukru czy glukozy. Drożdże są jakieś dziwne, niskiej jakości. Piwo jest bez smaku, wodniste o owocowych aromatach (za wysoka temperatura fermentacji podana w przepisie). Lepiej udaj się na browamator.pl i tam zakup zestaw z nachmielonym ekstraktem słodowym plus puszkę z ekstraktem słodowym w płynie. Tak, to wyjdzie więcej niż 30zł za Gozdawę + 10zł za glukozę, ale różnica będzie dramatyczna. Pamiętaj że można brewkit i ekstrakt i drożdże i chmiel podzielić na dwie części - nie trzeba od razu 19l robić. Możesz zacząć od szklanego słoja 13-15l - są takie na allegro. Potem się takie coś przydaje przy zlewaniu na drugą fermentację jak już masz pełny zestaw z Browamatora. **** Moim zdaniem nie warto się porywać od razu na ziarna - ja bym się na pewno pogubił. PS: browamator ma super jakość i wychodzi w sumie taniej i lepiej niż z allegro. Ale trzeba poczekać kilka dni na wysyłkę towaru. Ja na allegro nie wrócę po tym jak zobaczyłem co oferuje BA.
  11. No i poprawiłem, nie do końca dobrze - więc piszę ku przestrodze. Dałem na 8l ekstraktu chmielonego z brewkitu 800g oraz płynnego ekstraktu pilzeńskiego 940g. No i mierzę Blg a tu ... 17. Oj. Dolałem litr wody i wyszło 15,5. Pomyłka wynika najprawdopodobniej z tego, się za bardzo spieszyłem i dodawałem za dużo ekstraktu między pomiarami (pierwszy pomiar pokazał 9 Blg). Miałem robić lager/pilzner a to się bardziej łapie na koziołka. Szkoda mi było wody lać, bo fermentator ma tylko 9l i byłyby straty. Dochmieliłem 15 minut Hallertauem 20g w granulacie i na balkon. Zapach Hallertau gniecie mocno, przepiękny aromat. No ale nie da się ukryć że to jest przypadkowe, eksperymentalne piwowarstwo a nie jakiś konkretny styl piwa. Niby bez glukozy i porządny chmiel ale bez dokładności, podejścia .. "na oko".
  12. Fermentacja dobiła do 2 BLG i wystawiłem na balkon do wyklarowania. Piwo jest cienkie, rozwodnione w smaku - przeciętny Lech jest nieco smaczniejszy. Zobaczymy co wyjdzie jak postoi, ale nie daję mu wielkich szans. Takie piwo jest *stanowczo* przereklamowane jakoby miało być dobre. Idę dokupić ekstrakt słodowy i Lubelskiego chmielu na dosypkę 0' i spróbuję jeszcze raz.
  13. Tak, brewkit jest na 23l a ja nie mam takiego pojemnika - podzieliłem na 3 części po 7,6l i aktualnie pierwsza część się kończy Ekstrakt w otwartej puszcze zawinąłem szczelnie folią spożywczą i czeka. To jest jak miód, raczej nic mu się nie stanie... Brewkit obejmuje 1,8kg płynnego chmielonego (nie wiem do ilu) ekstraktu i nakazuje dosypać 1kg glukozy. Pomyślałem o rice IPA - czyli dodaniu płatków ryżowych w proporcji 1,3kg zamiast 1kg glukozy i wzięciu drożdży górnej fermentacji. Mam też 30g chmielu Marynika jakby co - można dodać do zagotowanego.... Co z tymi płatkami zrobić poza ich wygotowaniem? Odfiltrować przed zadaniem droższy czy w ogóle wsypać po prostu do brzeczki i zostawić tak? Czy ja bredzę i próbuję zepsuć czy to ma sens? Znaczy może lepiej zrobić brewkit zgodnie z przepisem i nie kombinować, ew. dodać słodu zamiast glukozy?
  14. Hej, właśnie kończy fermentację 7,6l Silesian Lagera z Brewkitu - zrobiłem zgodnie z przepisem i fermentuję w 17-19st C (parapet z przewiewem). Tylko że to jest mieszanina słodu i glukozy (z małym dodatkiem ciemnego cukru) fermentowana nieznanymi drożdżami w zbyt wysokiej temperaturze. Możliwe że da się to wypić, ale ... 1. Jak ulepszyć to co się kończy? 2. Zostało mi 2/3 chmielonego słodu z brewkita, bo słój fermentacyjny ma tylko 9l pojemności - jak to sensownie wykorzystać? Odnośnie punktu 2 to chyba chciałbym spróbować marcowego lecz trochę mnie to przeraża. Może lepiej jakiś zwykły pale ale (preferuję wytrawne)? Słabo z temperaturą trochę u mnie: - balkon 3-8st C - piwnica 10st C (brak dostępu do prądu) - parapet 17-19st C (pomiary na kilka razy dziennie przez ostatnie 2 tyg, pomiar temperatury słoja z nastawem term. cyfrowym)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.