I jak widać wątek za bardzo się dobrze nie ma, zważywszy na fakt jak swoista archeologia piwowarska jest ciekawa i intrygująca. Moje zainteresowanie tematem wynikało z dwóch kwestii-pierwsza to związek tematu z ziołami, wśród których czuję się jak ryba w wodzie, dwa tendencja do odtwarzania starych przepisów. Swego czasu od kolegi z Belgii dostałem gruit Gageleer i było to ciekawe przeżycie. Później dużo czytałem o purl, znalazłem przepisy itd, ale jakoś nie było czasu się zabrać-jak będzie trzeba, mogę je przytoczyć w formie oryginalnej.
Siedząc długo, za długo w sferach absyntu, zaczęło za mną łazić piwo, któreby miało smak podobny, ale nie powstały w wyniku aromatyzowania piwa absyntem i tak narodziło się alpejskie. Przepis jest banalny, a cała trudność polega raczej na doborze ziół i odpowiednim procesie.
24# alpejskie gruit ciemne 7.65%, nastawione 28.04.2012
1700 muntons dark
20 litrów wody
2.5 kg demerara dry extra fine
Fermivin PDM
15 blg, koniec 2.5 cicha tydzień
Mieszanka ziół, gotowana w litrze wody w siateczce przez 20 minut*:
12g kolendry nasion
20g lukrecji
5g Artemisia maritima (bylica nadmorska, wspominana w starych książkach przy Purl, mniej gorzka od piołunu, daje ciekawe nuty starości)
5g Artemisia borealis (bylica północna, rośnie od 4000 mnpm, ta była zbierana w Tybecie, bardziej żywiczna, mniej gorzka od piołunu, ale bardziej od bylica pontyjskiej, w klasyfikacji podlega pod bylice alpejskie-genepi)
6g nasion dzięgla
10g kopru prowansalskiego
15g anyżu pospolitego
*dłużej zaczniemy tracić aromaty oraz uwidaczniać się będą gorycze coraz bardziej
Z tego piwa jestem bardzo zadowolony, bez względu czy laik czy osoba doświadczenia nikt mi się jeszcze nie skarżył na smak.
Idąc za ciosem postanowiłem zrobić drugie, ale tym razem jasne
25# alpejskie gruit jasne 7.1% nastawione 19.05.2012
1700 muntons light
20 litrów wody
1 kg demerara dry extra fine
Miód słoik nektar spadź
Fermivin PDM
14 blg, koniec 1 cicha tydzień
Mieszanka ziół:
10g lukrecji
5g Artemisia campestris (bylica polna, rzadzsza od bylicy pospolitej, bardzo ciekawe ziele-w ogóle bez zapachu)
5g Artemisia pontica
15g kopru
10g anyżu gwiazdkowatego
5g skórki miodowego pomelo klasa I
To piwo wyszło już nie tak dobre jak pierwsze-jest bardziej słodkie, ale z tego, co znajomi, którzy kosztowali mówili, też jest niezłe.
Z racji tego, że niektóre składniki mi się skończyły planuję albo zrobić nowe alpejskie (proponowany skład: kolendra, lukrecja, piołun, bylica północna, Artemisia spicata genepi, koper i anyż) albo wkroczyć wreszcie na teren Purl, wg przepisu podanego przez Sroczyńskiego w 1820 roku (mieszanka: goryczka, tatarak, galanga, zielone pomarańcze-których już używałem przy London Ale, pontyjska i jałowiec), ale się waham.
Tuszę, że temat i pomysły nie umarły, i jeszcze gruit nie umarł, póki my warzymy
Na cichą na ok 5 dni dodano 35g mosaaic
Na ostatnie 3 dni cichej obiżono temp. do ok 7C (dzięki temu piwo pomimo chmielenia na zimno jest w miarę klarowne )
Fermentacja w temp otoczenia 17-18C
Uwagi :
1.młode piwo po chmieleniu na zimno ma specyficzny aromat jak dla mnie pachnie jakimś zielskiem, po 2-3 tygodniach jest już jak powinno
2. Piwo według tej receptury uwarzone było w browarze Stara Komenda w Szczecinie - Słoneczny Patrol
za 500 zł to można kupić 3 kegi, a jak sie kupi te w gumie to jeszcze będzie taniej.
zlaneźć spawacza, zespawać dwa i fermentator jak złoto a i zawór można wspawać w dziurę po fittingu.
Bzdury.
Jeszcze tak dalej a niedługo będzie moda żeby weizeny miały "czysty profil". Pale ale/Bitter powienien mieć balans między składnikami pochodzącymi ze słodu, chmielu i drożdży (estry). Na tym się zasadza ten styl i to go czyni ciekawym. Uzyskanie takiego balansu jest sztuką samą w sobie i w sumie kwintesencją piękna piwowarstwa domowego (i nie tylko). Nie jest to styl prymitywny gdzie się po prostu wali chmielu amerykańskiego łopatą i po sprawie, a inne aromaty się eliminuje.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.