-
Postów
126 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez rex5555
-
-
Bielok
Nic się przecież nie stało! Po prostu dostałem straszaka z kolendrą
hahaha
zbieg okoliczności i tyle
przynajmniej mam czysto pod AGD w kuchni
-
-
ja dostałem od kogoś granata - i to z czarnym kapslem Twist Off
hehe ]:->
-
Witam,
Zawsze warząc piwo robiłem to w jeden dzień, czyli zacieranie i chmielenie w jeden dzień.
Z braku czasu muszę zmienić taktykę, tzn. zacieranie i filtracje jednego dnia, gotowanie i chmielenie innego dnia.
I tu pytanie, czy jak jutro zrobię zacieranie (środa), to brzeczka może na chmielenie poczekać do soboty, czyli 3 dni?
Trzymać mam zamiar ją na balkonie.
Kilka sugestii:
Za:
+ Wygoda, ale...
Przeciw:
- Primo to niepasteryzowana brzeczka, czyli taka tylko po filtracji ma całą masę drobnoustrojów, do 8-12godzin jeszcze bym ryzykował, 3dni nie da rady, więc...
- Trzeba by ją spasteryzować i szczelnie zamknąć. By spasteryzować to najlepiej zagotować...
- Jak zagotujesz to nie zbawi Cię już 1godzina chmielenia
- Ogromne straty energii, spasteryzować, ponowne zagotować, i czasu
+ Zawsze możesz spróbować, ciekawe jak długo goła brzeczka da radę.
-
1899 l + 100l "ewall" = 1999l
Ja uwarzyłem Pale Ale 37l
1999l+37l = 2036 litrów
-
Załóż sytuację, że na stanie jest 10 jednostek czegoś. Ty i ja równocześnie jesteśmy w sklepie:
Ty wkładasz do koszyka 8 sztuk i ja wkładam 8 sztuk? Ma mi zabronić? Ok, ale ty za chwilę wyrzucasz to z koszyka, a ja zostaję z 2 sztukami i robię dalej zakupy.
Stan magazynu zmienia się w momencie dokonania zamówienia, a nie włożenia produktu do koszyka. Zatem w momencie kiedy Ty dodajesz do koszyka pewne produkty i robisz to przez X czasu, sklep jeszcze nie wie ile produktu ma na stanie, bo być może ktoś zatwierdzi zamówienie chwilę przed Tobą.
Jedyne rozwiązanie to podawanie przybliżonej ilości na stanie w oparciu o doświadczenie ile danego produktu średnio schodzi (czyli duża ilość aż po towar na wyczerpaniu) - ale to wymaga prowadzenia statystyk i pilnowania, a i tak nie ustrzeże przed masowym zakupem jednego produktu.
Dopisałeś sobie swoją wersję do mojej i ją podważyłeś.
Nie pisałem nic o aktualnym koszyku, a o stanie magazynu, który zmienia się z chwilą dokonania zakupu, a nie włożenia produktu do koszyka.
Problemu z koszykiem i dwojgiem kupujących nie ma, bo nie jest skomplikowane dopisać kilka komend do obsługi koszyka.
A więc jeśli mamy 10szt i dwie osoby po 8szt w koszyku to kupi ten produkt ten co pierwszy kliknie ZATWIERDŹ. Teraz pytanie co z tym drugim? Ano nie ma problemu. To jest internet i system powiedzmy co minutę odświeża koszyk aktualnych klientów. Jeśli danego produktu jest mniej na magazynie niż w koszyku klienta to dostaje on monit, że produktu właśnie ubyło i odejmie mu z koszyka do tych pozostałych 2szt..
Pomysł polega na tym, że gdy widzę że jest 30szt a potrzebuję tylko 1szt to robię sobie spokojnie zakupy, zaś gdy pozostaje tylko 1szt to się sprężam, by mi ktoś tego potrzebnego produktu nie sprzątnął.
Jak wyżej denerwujące jest gdy po wpisaniu wszystkich danych do odpowiednich rubryk trzeba się wracać na sklep i główkować czego to nie ma na stanie, bo i tak miewałem, że sam byłem zmuszony zgadnąć czego sklepowi brakuje.
-
Serdeczne życzenia urodzinowe dla Jacka oraz ciafu1
-
Wg mnie pomocna jest ilość danego artykułu na stanie (swoją drogą czy to taka tajemnica podać bieżący stan?), po to by już na początku zamawiania wiedzieć że kupimy 10 paczek tego i tego, bo drażniące jest gdy przy ostatecznym ZATWIERDŹ wywala błąd.
Gdy zaś tajemnica musi być częściowo dochowana to dla przykładu takie 3 stany:
- powyżej 20szt / 500kg
- dokładny licznik 0-20szt/0-500kg
- brak
Myślę, że to rozwiązanie proste bo i tak cały stan pilnuje system, a więc wysiłku brak.
-
Więc od Nowego Roku browar rusza pełną parą, a tym czasem warzę w małym garnku elektrycznym.
Faktycznie, dziwnie się czyta jak Pieronie warzysz warki p 4-5kg
-
Albo też być tym z większą masą.
I szybszym i z większą masą.
Po prostu jestem egoistą.
-
Paweł, wszystkiego najlepszego. Życzę byś dalej warzył takie dobre piwka!
-
Butelki trzymaj czyste w zamkniętym pudle, przed rozlewem szybka dezynfekcja i voila.
Butelki myję i dezynfekuję bezpośrednio po myciu - OXI lub piekarnik. Szyjki zawijam folią kuchenną - nie używam folii aluminiowej bo chamsko przywiera do rantu.
Przy rozlewie tylko zdejmuję folię i wlewam zielone piwko.
Praca niby ta sama, ale mam mniej zajęć przy samym butelkowaniu.
-
CześćWoda:
- do zacierania - 20l
- do wysładzania- 23l
Na pewno takie ilości wody?
cześć
tyle zostało wlane do gara podczas zacierania/wysładzania, a tak to wygląda, już wyjaśniam
łącznie ~43l wody, z czego zasyp to ok 6kg, ziarno nasiąka, część zostaje w młócie, pi razy drzwi ok 10l
więc 43-10=33
piwa uzyskałem 30,5l z czego zazwyczaj ok 0,5-1 mi się traci po drodze na osad/pomiary
dodatkowo rezerwę biorę podczas chmielenia, obstawiam że tam wziąłem 3l z czego 2,5 wykorzystałem, a więc kolejne 0,5-1l odejmujemy
33-1=32
także tak to wygląda
przy tym zasypie wydajność wychodzi ok 70%, moja warzelnia to ok 65-75%
CześćMarcin zamieniłeś kose na landrynki ?
Nooo, rozcyckałem się
Ale nie martw się, śmiertka powraca ]:->
-
Dziękuję bardzo Organizatorowi jak i wszystkim przybyłym piwowarkom i piwowarom za mile spędzone popołudnie!
-
Heh, właśnie taka myśl mnie naszła, że jeśli 11-go listopada będą w tv za bardzo zasmucać tragicznymi wydarzeniami z historii Polski, to można polać jakiegoś kwasa w celu autoumartwiania martyrologicznego
Tak więc zapraszam na demotywację, mam 15 litrów świeżego kwasa.
-
z opóźnieniem, ale Serdecznie Wam dziękuję za złożone mi życzenia !! Aż się łezka w oku kręci :rolleyes:
100 lat Flood
-
Fuj, to nie bedzie piwo! To będzie PSZENICA !!!!!!!!!!!
Możesz mi podesłać jeden transporter do oceny
A tak na poważnie to proszę przenieście temat do piaskownicy, bo to pasuje tutaj jak wół do karecy.
-
Ja z początku kariery używałem WESa, to dobre produkty, ale nie mam porównania z konkurencją
co prawda nawet WES jasny jest dosyć 'ciemny', ale na początek ładnie wyglądają takie bursztynowe piwka.
Tak czy siak zacznij zacierać!
-
No tak mamy kryzys - jeździmy samochodami bez dachu, pijemy stare trunki i jemy spleśniały ser. Jak kryzys to kryzys.
w szczególności kol.'coder' ostatnio zapomina o warkach, gdzies zaniesie, zapomni, zareklamuje jako belgijski specjał
http://www.piwo.org/forum/postgallery.php?pid=36867&filename=PICT0003.JPG
Nie wiem czy to się na co nadaje,i nie pisz do mnie synku !.wiedz, że nocne rozmowy są w dużej części ironiczne, i każda odpowiedź na którą zareagowałeś miała druge dno
A dzis zrobilem konia pogrzebowego... Chwilami zastanawiam sie czego w pracy jeszcze nie robilem i jakiego zawodu nie uprawialem.Taki koń pociągnie nie jedno!
-
W latach osiemdziesiątych brakowało wszystkiego,i tak zapadła decyzja hodowla blondynek (świnie).
W latach kryzysu wędzarnia była w częstym użytku.Mam w planach budowę pieca do wypieku chleba,może jeszcze powstanie wędzarnik.
Kiedyś wędzono, teraz na dodatek chleb się piecze i własne piwo warzy, a więc kryzys się pogłębia :rolleyes:
-
Ja zaczynałem od zacierania ale plusika nie dostałem.
Co za żebractwo.
A masz!
Ja nie będę rozrzutny, daję tylko plusiki tym co zaczynają od dekokcji 3-warowej :o
-
WY2565 Koelsch, ok 0,5l gęstwy,
III lub IV zbiór
-
Wielka mi tradycja, raptem 3 raz z rzędu...
oj Zgoda, nie psuj nam dzieciom Mikołaja
-
data warzenia: 9.04.2011
#36 Chmielnik
Woda:
- do zacierania - 23l
- do wysładzania- 7l
Słody:
3kg Pszeniczny
2kg Monachijski
0,5kg Pilzeński
0,23 Coffee Light
Zacieranie:
Temperatura po wsypaniu słodu ustaliła się na 40°C
42°C 60'
67°C 60'
76°C -> filtracja
Chmielenie:
5g Magnum 2009 60'
8g Marynka 2009 50'
10g Sybilla 2010 40'
10g Perle 2010 30'
15g Lubelski 2009 20'
15g Hallertau2010 10'
Drożdże:
WY2112 California Lager
gęstwa, ~3l starter
temp 14-20°C
Ilość brzeczki 19l
Temperatura zadania drożdży 14°C
16°Blg początkowe
4,5°Blg końcowe
6,0 %ABV
Fermentacja:
- burzliwa - 7 dni
- cicha - 22 dni
Surowiec użyty do refermentacji:
82g - 1l brzeczki #36 14°Blg
Zakładane nasycenie: 2-2,2v/v
Uzyskano 19,5l piwa
Uwagi:
Treściwe, z bogatym bukietem goryczkowo-aromatycznym.
_______________________________________________________________________
data warzenia: 20.04.2011
#37 Max
Woda:
- do zacierania - 28l
- do wysładzania- 7l
Słody:
4kg Pszeniczny
0,4kg Pilzeński
Zacieranie:
Temperatura po wsypaniu słodu ustaliła się na 43°C
42°C 60'
68°C 60'
72°C -> filtracja
Chmielenie:
10g Sybilla 40'
10g Hallertau Tradition 2'
Drożdże:
WY3068 Weihenstephan Weizen
gęstwa, 6l starter
temp 18-24°C
Ilość brzeczki 28l
Temperatura zadania drożdży 26°C
11°Blg początkowe
2°Blg końcowe
4,6 %ABV
Fermentacja:
- burzliwa - 10 dni
- cicha - brak
Surowiec użyty do refermentacji:
170g - 2,5l brzeczki #37 10°Blg
Uzyskano 28l piwa
Uwagi:
Dobra pszeniczka, ok 90% pszenicy w zasypie, jeszcze pozostaje mi spróbować uwarzyć 100%
_______________________________________________________________________
data warzenia: 15.05.2011
#38 Dunkelweizen
Woda:
- do zacierania - 28l
- do wysładzania- 6l
Słody:
3,8kg Pszeniczny
1kg Pilzeński
Surowce niesłodowe:
200g Pszenica palona 900-1200EBC
Zacieranie:
Temperatura po wsypaniu słodu ustaliła się na 40°C
43°C 40'
69°C 60' -> barwiący
72°C -> filtracja
Chmielenie:
10g Perle 60'
15g Hallertau Tradition 2'
5g Hallertau Tradition 0' 90°C
Drożdże:
WY3068 Weihenstephan Weizen
gęstwa, 2,5l starter
temp 18-24°C
Ilość brzeczki 23l
Temperatura zadania drożdży 27°C
11,5°Blg początkowe
3°Blg końcowe
4,4 %ABV
Fermentacja:
- burzliwa - 7 dni
- cicha - 8 dni
Surowiec użyty do refermentacji:
140g - 2,25l brzeczki #38 10°Blg
Zakładane nasycenie: 2,4 v/v
Uzyskano 25l piwa
Uwagi:
Moja pierwsza ciemna pszenica. Przyznam, że trochę mnie zaskoczyła smakiem.
Początkowo nieprzyzwyczajony wydawała mi się 'taka sobie'. Później było już tylko lepiej. Może dlatego tak szybko się skończyła.
Mogę polecić tą recepturę.
_______________________________________________________________________
data warzenia: 19.06.2011
#39 Potwór z nikczemnej czeluści
Woda:
- do zacierania - 20l
- do wysładzania- 23l
Słody:
1,68kg Monachijski
1,68 Pale
1,68 Pilzeński
Surowce niesłodowe:
500g Kasza jęczmienna
245g Palony żywiecki
115g Palony własny
50g Lekko palony własny
Zacieranie:
Temperatura po wsypaniu słodu ustaliła się na 65°C
67°C 60' -> barwiący
76 -> filtracja
Chmielenie:
33g Magnum 60'
8g Marynka(Jejski) 60'
10g Marynka 40'
Drożdże:
WY1728 Scottish Ale
gęstwa , 0,5l starter
temp 13-24°C
Ilość brzeczki 29l
Temperatura zadania drożdży 23°C
12°Blg początkowe
3,5°Blg końcowe
3,5°Blg Próba drożdżowa (?)
4,4 %ABV
Fermentacja:
- burzliwa - 6 dni
- cicha - 14 dni
Surowiec użyty do refermentacji:
135g - 2,3l brzeczki #39 10°Blg
Zakładane nasycenie: 2 v/v
Uzyskano 30,5l piwa
Uwagi:
Stout, z obfitą pianą.
_______________________________________________________________________
data warzenia: 17.07.2011
#40 Maluch
Woda:
- do zacierania - 20l
- do wysładzania- 10l
Słody:
4kg Pilzeński
0,5 Pszeniczny
Zacieranie:
Temperatura po wsypaniu słodu ustaliła się na 40°C
40°C 15'
63°C 60'
76 -> filtracja
Chmielenie:
20g Sybilla 45'
15g Marynka(Jejski) 0'
Drożdże:
S-33
1/2 sasz., 2l starter
temp 15-24°C
Ilość brzeczki 21l
Temperatura zadania drożdży <30°C
11,5°Blg początkowe
2°Blg końcowe
5 %ABV
Fermentacja:
- burzliwa - 7 dni
- cicha - 30 dni
Surowiec użyty do refermentacji:
115g - 1,5l brzeczki #40 11°Blg
Zakładane nasycenie: 2,2 v/v
Uzyskano 21l piwa
Uwagi:
Warka z resztek posiadanych drożdży.
Póki co potrzebuje czasu na jakąkolwiek konstruktywną ocenę.
Piwniczka - wymagane pozwolenia
w Sprzęt
Opublikowano · Edytowane przez rex5555
Kompletnie nietrafiony argument. Parkowanie pojazdu na ścieżce rowerowej to co innego niż własna budowa. Oddzielny przestrzeń publiczną od prywatnej!
Na swojej działce niech sobie ludzie stawiają gargamele, co najwyżej będę się z właściciela oficjalnie śmiał. "Centralnie planowana była przecież perełka architektury i szyku Nowa Huta"
Dodatkowo trzeba stawiać zgodnie z zagospodarowaniem przestrzennym, by na osiedlu domków nie postawił ktoś fabryki czy zakładu z biomasą.
EDIT:
ale proszę skończmy bo robi się bałagan