Skocz do zawartości

TomX

Members
  • Postów

    651
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez TomX

  1. 10 - 14 dni fermentacji burzliwej, 7 dni cichej, miesiąc w butelkach i powinno być OK (zakładając zwykłe piwo ok. 12 - 15 BLG). Oczywiście pilnujemy temperatury fermentacji, aby utrzymywała się w połowie zaleconego przez producenta zakresu temperatur (fermentujące piwo wydziela ciepło, więc jest cieplejsze niż otoczenie). Na wszystkich etapach ostrożnie, aby jak najmniej osadu drożdżowego dostało się do butelek - lepiej stracić 0,5 litra piwa przy przelewaniu na cichą, niż mieć całą warkę mułu drożdżowego.
  2. Warka #46 - Zatoka Fińska, czyli tam gdzie Rosja spotyka Bałtyk 23,5*Brix Hybryda RISa i Portera Bałtyckiego - zasyp i chmielenie jak porter, zacieranie i fermentacja jak RIS. Zasyp: 4 kg - Pilzneński Viking 2kg - Wiedeński Viking 1kg - Monachijski Ciemny Viking 1kg - Żytni Viking 0,5 kg - Wędzony bukiem Viking 0,25 kg - Karmelowy 50 Viking 0,25 kg - Karmelowy 300 Viking 0,25 kg - Karmelowy Pszeniczny Viking 0,25 kg - Caffe Light Castle Malting 0,2 kg - Czekoladowy jasny Viking 0,16 kg - Carafa II Special Weyermann (Cold Brew, dodany do wygrzewu) 0,025 kg - Zakwaszający Castle Malting Zacieranie: Bardzo gęsty zacier, stosunek wody do słodu poniżej 2,5 - ogranicza mnie pojemność garnka. pH 5,3. 66°C - 80 min 78°C - 10 min Niestety pod koniec wygrzewu temperatura mi skoczyła do 81°C. Warzyłem na pożyczonym dużym garze, i zaskoczyła mnie jego bezwładność termiczna. Zbijałem temperaturę kilkoma litrami zimnej wody. Zobaczymy, czy będzie to miało wpływ na gotowe piwo. Filtracja: Wężyk z oplotu. Dodałem około 500g wygotowanej łuski gryczanej aby wspomóc filtrację - połowa jako warstwa na dnie filtra, połowa zmieszana z zacierem. Wysładzanie ciągłe 15 litrami wody zakwaszonej kwasem mlekowym do pH takiego samego jak zacier. Filtracja przebiegała umiarkowanie powoli, ale sprawnie, bez zapchania. Po odebraniu 20 litrów brzeczki 21*Brix rozpocząłem podgrzewanie do warzenia, a reszta wysłodzin posłuży na warkę 46B. Warzenie: 60' - 25g Iunga 2017, 11%a/k 10' - 15g Hellertau Hersbrucker 2018, 4,3% a/k + 1/2 tabletki whirfloc 1' - 15g Hellertau Hersbrucker 2018, 4,3% a/k Otrzymałem 15 litrów 23,5 Brix. Zadane gęstwą S-04 po poprzedniej warce. 12 litrów poszło na cichą po 3 tygodniach burzliwej. Burzliwa była bardzo burzliwa - piwo wyszło z wiadra i zalało m całą kuchnię...
  3. Warka #45 - Kākāpō - New Zealand IPA 15,5 Brix (~55 IBU, 7,3 SRM) Nic mi się tak mocno nie kojarzy z Nową Zelandia, jak krytycznie zagrożona wyginięciem, przesłodka papuga Kākāpō. Tak więc tą warkę nazwałem na cześć tego gatunku. Polecam poczytać o historii tych ptaków - początkiem lat '70 XX wieku uważane za wymarłe, po odkryciu niewielkiej populacji na odizolowanej wyspie rozpoczęto starania o utrzymanie gatunku. W najbardziej krytycznym momencie żyło mniej niż 50 ptaków tego gatunku, obecnie jest ich 147 oraz ponad 70 piskląt wyklutych w tym roku, w ramach rekordowo udanego sezonu lęgowego! Zasyp: 2,5 kg - Pale Ale Viking 1 kg - Wiedeński Viking 150g - karmelowy pszeniczny Viking 45g - zakwaszający Weyermann Zacieranie w 12 litrach wody, jednotemperaturowe zstępujące 67°C - 64°C przez 70 minut. Potem wygrzew, 10 minut w 78°C. Woda była zmodyfikowana łyżeczką gipsu piwowarskiego. pH zacieru - 5,5. Filtracja na wężyku, wysładzanie ciągłe 6 litrami wody zakwaszonej kwasem mlekowym do pH 5,7. Szła powoli, ale bez zapychania się. Warzenie: 60 minut gotowania brzeczki. Użyłem następujących chmieli: Waimea 2017 15,3% Rakau 2018 10,7% Pacifica 2018 5,5% Kohatu 2017 6,6% 50' - po 5 g Waimea i Rakau 20' - po 5 g wszystkich chmieli 10' - po 5 g wszystkich chmieli + pół tabletki whirfloca 5' - po 5 g wszystkich chmieli 1' - po 5 g wszystkich chmieli Whirlpool - po 5 g wszystkich chmieli Otrzymałem około 13 litrów (0,7 litra odzyskane z chmielin i po przegotowaniu zwrócone do fermentora) 15,5 Brix. Największym zaskoczeniem tej warki był niespotykanie obfity przełom. Tak klarownej brzeczki po gotowaniu, a zarazem tak obfitego i gęstego osadu nigdy nie widziałem. Jeżeli to zasługa Whirfloca, to będę jego wielkim fanem! Przekonamy się po kolejnych warkach. Drożdże: Safale S-04, uwodniona saszetka. Fermentacja w mieszkaniu w ok. 20°C. Oczywiście będzie jeszcze chmielenie na zimno. Cały proces warzenia bardzo sprawny, 5 godzin od rozpoczęcia śrutowania słodu do zadania drożdży, i nawet mało bałaganu do sprzątnięcia. A w międzyczasie jeszcze zdążyłem zarobić ciasto na chleb Po 7 dniach burzliwej przelane na cichą przy 8,5*Brix. Po 13 dniach cichej fermentacji dodałem chmiele na zimno: Rakau 21,1g + Kohatu 24,6g + Waimea 20,7g + Pacifica 24,6g. W wiadrze jest dokładnie 12 litrów piwa, więc jest to dawka 7,6 g/litr.
  4. A dziś sporządziłem porterówkę Skład: Porter Bałtycki Komes - 1 litr Spirytus 95% - 0,5 litra Rum Mount Gay z Barbados, 40% - 0,125 litra Rum Inlander z Austrii, 80% - 0,125 lira Koniak Napoleon, 40% - 0,125 litra Miód rzepakowy 100g Cukier trzcinowy 150g Cukier z prawdziwą wanilią 12 g Goździki suszone - 40 sztuk (3,3g), lekko rozgniecione w moździerzu (lekko zwietrzałe, z zeszłego roku) Cynamon mielony - 5g Porter podgrzany lekko w celu odgazowania i rozpuszczenia cukrów (nie przekroczył 70°C). Pod sam koniec dodane goździki, cynamon i cukier z wanilią. Całość przelana do baniaczka i zmieszana z destylatami. Do świąt 8 miesięcy, więc już powinna się w miarę uleżeć, ale najlepsza pewnie będzie na święta 2020 Według mojej matematyki powinna mieć między 41 - 39% alkoholu objętościowo (nie wiem w sumie jak miód wpływa na objętość roztworu).
  5. Osobiście używałem nawet 2-miesięcznej gęstwy i nie miałem żadnych problemów. Jeśli gęstwa była zakażona już w pierwszej warce, lub zakaziła się w trakcie zbierania, to czy użyjesz jej po 2 dniach czy dwóch miesiącach nie zrobi już różnicy (po 2 miesiącach może za to wyraźniej wyczujesz oznaki zepsucia gęstwy i ją wywalisz). Drożdże to zadziwiająco żywotne stwory Przy dłuższym przechowywaniu warto by przemyć gęstwę na początku, ale to kolejne ryzyko zarażenia, więc jak kto się czuje ze sterylnością swojego warsztatu. Z trzeciej strony, gęstwa po piwoe 16 BLG też będzie w zupełności dobra?
  6. zedrzeć mechanicznie a potem szorować acetonem. Gra nie warta świeczki, dużo roboty. Lepiej oddać na stłuczkę i kupić czyste butelki ze sklepu.
  7. Soda kaustyczna roztwór 3 - 5%, wrzucić butelki do wiadra na 2 - 3 dni i śladu po pleśni nie zostanie. Neutralizacja kwaskiem cytrynowym. Przed samym rozlewem oxi albo piekarnik 200 stopni. Nawet nie trzeba się specjalnie do szorowania przykładać przy takim schemacie.... Przetestowałem wiele środków do dezynfekcji (pirosiarczan to pomyłka!) i to jest schemat którego z powodzeniem trzymam się od ponad 20 warek. Najskuteczniejszy, najmniej pracochłonny (choć czasochłonny, ale przy dobrym planowaniu to nie problem) i wg. mnie najtańszy (subiektywne odczucie bez dokładnej kalkulacji).
  8. Według mnie zdecydowanie za mało słodu barwiącego. Dałbym 300 - 500 gram pod koniec ostatniej przerwy, tak, żeby z 20 minut był w zacierze - trochę posmaków palonych jest w porterze pożądane. Rozważ też zrobienie z niego Cold Brew. Nie bój się, to nie za dużo - robiłem ostatnio stouta 18,5 BLG, na 12 litrów dałem pół kilo jęczmienia prażonego cold brew na ostatnie 15 minut zacierania i wyszedł naprawdę spoko. Wygrzew w 78 Stopniach jeśli ma spełnić swoją funkcję. Reszta OK.
  9. Warka #44 - Boczek - wędzony lager 12,8 Brix Pierwsze piwo uwarzone w 2019 roku... Zasyp: 2kg - wędzony bukiem Viking 1kg - Pilzneński Viking 0,25kg - Wiedeński Viking 0,05kg - Czekoladowy jasny Viking 0,03kg - zakwaszający Viking Zacieranie: Woda do zacierania nie modyfikowana, stosunek woda: słód 4,5:1, pH zacieru 6,0. 62°C - 40' 73°C - 30' 78°C - 10' Wysładzanie 4 litrami nie modyfikowanej gorącej wody Chmielenie: 15g Iunga 11% - 60' 15g Saaz 3,5% - 10' 3g mech irlandzki - 10' 15g Saaz 3,5% - 1' Otrzymałem 14 litrów 12,8 Brix. Drożdże: FM30 Bohemska Rapsodia gęstwa Fermentacja w piwnicy o temperaturze 11°C. Zaniedbałem trochę opis procesu fermentacji, ale był on długi W końcu, dziś (26.05.2019) piwo trafiło do butelek. Razem z 83 g białego cukru na 13.5 litra piwa. Zielone piwo smakuje już wybornie!
  10. Warka #43 - Pils 10,8 Brix Nie jestem miłośnikiem pilsów. Zdecydowałem się go uwarzyć, tylko ze względu na rywalizację ze znajomym piwowarem. Tak jak w zeszłym sezonie porównywaliśmy swoje umiejętności warząc hefe-weizena (wynik nierozstrzygnięty, z tego co pamiętam 3 osobom bardziej smakował mój, a kolejnych 3 testerów wybrało piwo kolegi), w tym roku umówiliśmy się na rywalizację w kategorii Pils Bohemski. Cóż, chyba przegram walkowerem, bo to warzenie od początku do końca to była katastrofa, a nie zamierzam marnować czasu i sił żeby powtarzać warkę, na której mi nie zależy... Zasyp: 3 kg - Pilzneński Viking Zacieranie: Woda do zacierania nie modyfikowana, stosunek woda: słód 4:1, pH zacieru 6,0. 60°C - Zasyp Temp ustaliła się na 52°C. Powolne podgrzewanie (15 min) do 63°C 15 min w 63°C, odebranie około 4,5 litra gęstego zacieru (25% całości) na dekokt Dekokt: 15 min w 72°C, 15 min gotowania Dekokt połączony z zacierem głównym po 50 min od rozpoczęcia przerwy scukrzającej. Niestety temperatura głównego zacieru mocno spadła (do 55°C), więc mimo dodania dekoktu trzeba było dogrzać całość do temperatury przerwy maltozowej. 20 minut w 73°C Wygrzew - 10 minut w 78°C O dziwo dekokt w ogóle nie wykazywał tendencji do przypalania się, choć zacieru w trakcie podgrzewania nie mógłbym zostawić ani na chwilę bez mieszania. Choćfakt, że dekokcję robiłem w garnku dedykowanym do płyty indukcyjnej (grube, wielowarstwowe dno) a zacieram zawsze w zwykłej, taniej emalii z cienkiej blachy. Fitracja na wężyku. Katorga. 2,5 godziny ciurczenia. Czy to wina dekokcji? 100% słodu pilzneńskiego, a śrutowałem tak jak zawsze. Brzeczka przednia 15 Brix. Wysładzanie 1 x 6 Litrów, odpuściłem, żeby nie tracić czasu. Warzenie - 90 minut. 15 g Iunga 11% - 60' 20g Saaz 2018, 3,5% - 20' 15 g Saaz 2018 - 5' 10 g Saaz 2018 - 1' Otrzymałem około 10 litrów 14 Brix. Rozcieńczyłem wodą mineralną do 12 Brix, jak planowałem. Niestety w trakcie chłodzenia rozszczelniła mi się chłodnica, i około 2 - 3 litry zimnej kranówy wlało się do brzeczki... Jak to się nie skończy zakażeniem, to cud, a i tak zamiast treściwego pilsa otrzymam sikacza... powiedzieć, że się zdenerwowałem, to mało. Dodatkowo nie zdziwię się, jeżeli w trakcie fermentacji piwo wyjdzie mi z fermentora, bo planowałem warkę max 14 litrów, a otrzymałem prawie 17 - w 20 litrowym fermentorze (jedyne większe wiadro jest zajęte)... Drożdże: FM30 Bohemska Rapsodia - starter 1,5 l bujany przez 24 h na mieszadle magnetycznym. Fermentacja w piwnicy o temperaturze 11,5°C Pmięć już nieco zawodzi, a nie wpisałem na czas - piwo przelane na cichą około 30 grudnia, co poprzedziły 48 h przerwy diacetylowej. Nie pytajcie czemu (chyba podświadomie nienawidzę tego piwa) ale zabutelkowane dopiero 20 marca, z 115 gramami glukozy (17 litrów). W smaku dość dobre, ale mocno opalizujące. Efekt lepszy niż się spodziewałem, ale wciąż daleki od ideału. Piwo jest za lekkie, zbyt rozwodnione. Posmaki chmielowe nie są takie świeże, jak bym chciał. No i wyszło mocno opalizujące, daleko mu do kryształowej klarowności. Da się wypić i nic więcej.
  11. Warka #42 - Moja Księżniczka - Flanders Red Ale (inspirowane Duchesse de Burgogne) Zasyp: 1,5 kg - Wiedeński Viking 1,25 kg - Pilzneński Viking 1,25 kg - Golden Ale Viking 0,255 kg - Caramunich II Weyermann 0,25 kg - Red Ale (60 - 80 EBC) Viking 0,095 kg - Carafa II Special Weyermann 0,075 kg - Zakwaszający Weyermann 0,6 kg - Płatki Pszenne błyskawiczne (kleikowane oddzielnie) Stosunek wody do słodu 2,8:1 (idealnie byłoby 3,5:1 ale nie miałem tyle miejsca w garnku...), pH zacieru 5,0. Zacieranie: Po zasypie temperatura 68°C. Co około 10 minut zacier intensywnie mieszany. Po 75 minutach temperatura wynosiła 61°C. Powolne podgrzewanie do 78°C (20 minut) z intensywnym mieszaniem. Wygrzew w 78°C przez 10 minut i filtracja, która poszła nad wyraz sprawnie (20 minut na ułożenie się złoża, 20 minut filtracji, 10 litrów wody do wysładzania). Warzenie: 60' - 12,8 g Oktawii 7,8% a-k (zbiór 2016) 10' - 3 g mchu irlandzkiego, uwodnionego Otrzymałem 15 litrów brzeczki 18 Brix, co rozcieńczę litrem wody do około 17 Brix. Dodatkowo odebrałem 3,5 litra rezerwy 8 Brix. Drożdże: 100 ml (125g) gęstwy Fermentum Mobile Białe Walonki (rzadkiej). Fermentacja w pokoju w temp. 20°C. Wydajnośc zacierania wg. Brewness.com -78 % Piwo zostanie podzielone na 3 części po burzliwej fermentacji: A - fermentowane tylko "zwykłymi" drożdżami, pod koniec burzliwej dodam 2 litry brzeczki odebranej po zacieraniu i spasteryzowanej, którą przed dodaniem do fermentacji zagotuję z dodatkową porcją chmielu. B - Po wstępnej fermentacji zaszczepione mieszanką Roseleare Ale i trzymane z "robaczkami" i płatkami dębowymi 4 - 6 miesięcy C - Po wstępnej fermentacji zaszczepione mieszanką Roseleare Ale i trzymane z "robaczkami" i płatkami dębowymi 12 miesięcy 04.12.2018 - Odczyt na refraktometrze 11,5 Brix (bez korekty). Dwa szklane baniaki 4,5 litra zadane po połowie saszetki Wyeast 3763 Roeselare Ale blend. Około 5 litrów zostało do dofermentowania Walonkami bez dodatków - piwo już jest przyjemne w smaku, karmelowe. Zapomniałem za wczasu zmacerować płatki dębowe w wódce - dodam je później. Nic nie wyszło z planu "dochmielenia" partii A - rezerwa która zachowałem musiała być źle spasteryzowana i skisła 20.01.2019 - 5,5 litra piwa bez robaczków zabutelkowałem z 31 g białego cukru. 12.05.2019 - piwo zabutelkowane bez bakterii wyszło średnio. Taki słodki ulepek (za mało chmielu) w dodatku z wyraźnymi wadami wynikającymi ze zbyt długiego przetrzymania piwa na drożdżach. Dodatkowo słabo nagazowane. Dwa baniaczki zadane blendem dzikusów i bakterii za to po podniesieniu się temperatury w piwnicy powyżej 12 stopni wyraźnie ożyły. Wcześniej nie wykazywały aktywności, teraz w baniaczkach wytworzyło się dużo osadu i dużo piany. 11.05.2020 - Ostatecznie oba baniaki zadane mieszanką Roseleare Ale otrzymały po 5 gram płatków dębowych macerowanych w wódce na ostatnie 2 miesiące fermentacji. Piwo zostało zabutelkowane, ilość cukru do refermentacji ustalona tak, aby uzyskać nasycenie około 2,8 vol. W smaku piwo zapowiada się bardzo obiecująco. 10.09.2020 Piwo bardzo dobre, zbliżone do oryginału. Przy powtórce muszę dać mniej chmielu i pozwolić robaczkom na więcej kontaktu z powietrzem, żeby wyszło kwaśniejsze.
  12. Warka # 41 - A i B - konkursowe Red IPA Słodka tajemnica Warzone 8.11.2018 kolaboracyjnie z Browarem Meduardo (nie ma go na forum) na konkurs Brokreacji - klon The Butcher z twistem. Receptura pojawi się po rozstrzygnięciu konkursu Zasyp: 5,175 kg Pale Ale Strzegom 115g Carafa III Special (cold brew, dodane przed wygrzewem) Zacieranie w 22,5 litrach wody 55°C - 1h 78°C - 5 min Warzenie - 90 min: 20g Citra 60' 10g Citra 30' 10g Amarillo 30' 10g Citra 10' 10 g Mosaic 10' 12g African Queen 10' 12g Southern Passion 10' 10g Amarillo 10' 10g Citra 1' 10g Mosaic 1' 12 g African Queen 1' 12g Southern Passion 1' 10g Amarillo 1' 3g Mech irlandzki 10' 100g herbaty Rooibos 1' Po schłodzeniu rozdzielone na dwie części, zadane drożdżami US-05 i S-04. Do partii na S-04 od razu dodana herbatka z 30g Rooibosa. Na ostatnie 48h cichej dodano do obu wiader mieszankę 27g African Queen, 27 g Southern Passion i 10g Citry. 24.11.2018 - Przelane na cichą przy odczycie refraktometru 7 Brix (S-04) i 8,5 Brix (US-05) Zabutelkowane z 32g cukru na każdą 8-litrową partię około 15 grudnia Oba w smaku wyszły dobre, ale nie rewelacyjne. Za słabo nachmielone na zimno, z taką ściągająco - taninową goryczką od Rooibosa. W ślepych testach w gronie znajomych bardzo nieznacznie wygrała wersja na drożdżach S-04, i to ta poszła na konkurs. Wynik konkursu - piwo awansowało do finału. Nie podano końcowej klasyfikacji za wyjątkiem pierwszych 4 miejsc, czyli moje piwo na pewno było piąte na trzynaście zakwalifikowanych do drugiej rundy Średnia ocen na arkuszach od sędziów to było 33/50, wytknięto posmak drożdżowy i mało charakteru chmielowego jak na ten styl.
  13. Warka # 40 - United Hops of America 2 - American Pale Ale 11,8 BLG 1 kg Pilzneński Viking 0,95 kg Pale Ale Viking 0,5 kg Wiedeński Viking 0,46 Kg Pszeniczy Viking 0,1 kg Karmelowy Pszeniczny Viking 0,04 kg Zakwaszający Weyermann Woda zmodyfikowana dodatkiem 1 łyżeczki gipsu piwowarskiego, pH zacieru 5,6 stosunek wody do słodu 3:1. Zacieranie 1h 15 min w 66°C, mashout w 68°C. Warzenie - 60 min 5g - Equinox 14% - 60' 5g - Equinox 14% - 30' 5g - Citra 8,7% - 30' 7g - Equinox 14% - 10' 7g - Citra 8,7% - 10' 7g - Mosaic 11,4% - 10' 4g - Mech Irlandzki - 10' 10g Equinox 14% - 0' 10g - Citra 8,7% - 0' 10g - Mosaic 11,4% - 0' 10g - Amarillo 8,9% - 0' 10g - Wilamette 4,7% - 0' Wyszło 14 litrów 11,8 BLG Drożdże US-05, uwodniona saszetka 3 miesiące po terminie. Fermentacja w mieszkaniu w temp. 21°C. Fermentacja ruszyła szybko, ale to druga warka na US05 z rzędu, przy której nie tworzy się piana w trakcie burzliwej 24. 11.2018 - piwo przelane na cichą przy odczycie na refraktometrze 7 Brix (bez korekty na alkohol) 02.12.2018 - na cichą dodano chmiele: Mosaic - 12,3g Wilamette - 11,3g Amarillo - 10g Equinox - 10,15g Citra - 10,15g 04.12.2018 - Piwo zabutelkowane z 73g białego cukru. 12.05.2018 - piwo niemal całkiem wypite. W zasadzie od samego początku nie zachwycało niczym. Dobre, ale nie miało tego chmielowego charakteru, którego bym oczekiwał od APA. Zdecydowanie za słabe chmielenie na aromat i na zimno.
  14. Warka #39 - Witbier 12 BLG Zasyp: 1,5 kg - słód Pilzneński Viking 1,2 kg - Płatki pszenne 0,368 kg - Płatki owsiane 0,120 kg słód zakwaszający Weyermann Zacieranie: Płatki pszenne i owsiane doprowadzone do wrzenia w 8 L wody, zostawione pod przykryciem na 20 min bez dalszego podgrzewania. Kleik wyszedł mega gęsty, aż łyżka w nim stała. Po dodaniu słodów i 5 litrów zimnej wody: 52°C - 15 min 67°C - 90 min (po 45 min temperatura spadła do 63°C, ponowne podgrzewanie do 67°C) 78°C - 5 min Podgrzewanie pomiędzy przerwami w tempie ~1°C/min Filtracja z dodatkiem 300g wygotowanej łuski gryczanej na wężyku - bardzo sprawna, aż ciężka do kontrolowania, za dużo łuski. 40 minut na ułożenie się złoża + 20 minut na właściwą filtrację (łącznie z wysładzaniem 4 litrami wody zakwaszonej kwaskiem cytrynowym do pH 4,9). Zawróciłem 8 x 1,5 litrowych rondli mętnego filtratu, a mimo to brzeczka była dość mglista. Warzenie - 60 min: 12 g - Oktawia 2016, 7,8% a/k na 60 min 13 g kolendry indyjskiej + 13 g suszonej skórki Curacao + skórka świeżo starta z jednej cytryny i 2 pomarańczy (łącznie 27g) - połowa na 5 min, druga połowa na flame out. Przyprawy utarte w moździerzu na drobny proszek. Drożdże: Fermentum Mobile Białe Walonki, starter propagowany 24h w 1 litrze brzeczki 11 BLG z ekstraktu płynnego na mieszadle magnetycznym, wyraźnie aktywy (duża piana). Otrzymałem 15 litrów 12 BLG, fermentacja w mieszkaniu, w pomieszczeniu o temperaturze 20°C. 31.10.2018 - Piwo zabutelkowane z 50g cukru 04.12.2018 - Bardzo dobre piwo. Fantastyczna cytrusowość (choć zupełnie inna niż z nowofalowych chmieli, taka bardziej na języku niż w nosie). Mogłem dać więcej kolendry, bo słabo ją czuć. Niestety zdecydowanie zbyt niskie nasycenie CO2. Jestem zbyt ostrożny z surowcem do refermentacji po tym granacie na Whiskey stoucie...
  15. Cześć! Jeżeli zamówienie na drożdże jeszcze nie poszło, to zgłaszam zapotrzebowanie na Roselare Ale Blend, Wyeast 3763. Dodatkowo uwaga: Jeżeli na waszej stronie internetowej wybierze się filtr "tylko dostępne produkty", to wiele pozycji znika, mimo, że normalnie można je dodawać do koszyka - i jak się okazało są na stanie.
  16. U mnie tak: - jako, że proces warzenia trwa dość długo, odważam i śrutuję słody dzień wcześniej. - w trakcie wszystkich procesów podgrzewania używam pełnej mocy kuchenki elektrycznej (3,7 kW) + elektryczną grzałkę zanurzeniową (600W) - W trakcie przerw garnek przykrywam kocem, aby zminimalizować ucieczkę ciepła i wykluczyć konieczność dogrzewania, pomimo kilkukrotnego mieszania zacieru w trakcie przerwy - W trakcie wysładzania odebrany filtrat podgrzewam wyżej wspomnianą grzałką zanurzeniową - W trakcie podgrzewania brzeczki do wrzenia garnek jest ocieplony kocem (trzeba pilnować, żeby nie wykipiało!) Najwięcej czasu marnuję na mycie sprzętu i sprzątanie kuchni po zakończeniu procesu - a w przeciwieństwie do warzenia, to już nie jest przyjemność...
  17. Warka #38 - Kaliber .44 - Whiskey Extra Stout 18,5 BLG Warzone 19.07.2018 Zasyp: 2kg Wędzony torfem Castle Malting 1kg Pale Ale Strzegom 250g Caramunich II 250g Żytni Strzegom 250g Owsiany Castle Malting 250g Brown Fawcet 0,5 kg Jęczmień Palony Weyermann 40g Zakwaszający Weyerann Zacieranie w 12 litrach wody z dodatkiem płaskiej łyżeczki gipsu piwowarskiego 80 min. 68°C > 63°C 78°C - 5 min Filtracja na wężyku z dodatkiem 250g wygotowanej łuski gryczanej Warzenie - 60 min. Iunga 12% 30g od poczatku Simcoe 13,1% 25g na 5 minut Simcoe 13,1% 25g na początku chłodzenia Drożdże US-05, świeża nawodniona saszetka. Wiadro stoi w piwnicy w temp. 17°C Fermentacja wygląda dziwnie - piwo bardzo intensywnie bulka (nie w rurce tylko chodzi mi o CO2 ulatujące z piwa), ale praktycznie nie wytwarza piany... 06.08.2018 - piwo przelane na cichą z 15 g płatków dębowych z beczki po sherry, macerowanych 4 dni w koniaku. 20.09.2018 - 11,5 litra zabutelkowane z 58 g białego cukru. Odfermentowało do 3 BLG (9 Brix odczytane na refraktometrze). Obiecujące w smaku 23.09.2018 - Mój pierwszy w życiu granat ? Po zabutelkowaniu wszystkie butelki zostawiłem na blacie w kuchni, przykryłem jakąś szmatą, żeby nie padało na nie światło słoneczne, i w pośpiechu wyjechałem na weekendową wycieczkę. Po powrocie poczułem w domu zapach utlenionego piwa, szmata była cała przesiąknięta ciemnym piwem, a blat zalany i klejący (noż kurka ile sprzątania...). Granat powstał według mnie w wyniku wcześniejszego uszkodzenia butelki - była to stara butelka 0,33 po PRL-owskiej oranżadzie, wykorzystywana już wieeeele razy, musiała być osłabiona w wyniku mikro pęknięć. Reszta zniesiona do piwnicy i do dziś (30.09) bez kolejnych wybuchów.
  18. Zawsze tak mam, a piwa wychodzą normalnie nagazowane, nie ma się czym przejmować
  19. Warka #35B - Śliwka Kolońska Piwo powstało poprzez dodanie ok 600 g śliwek do 3 litrów gotowego piwa z warki #35. Śliwki zostały najpierw zamrożone, w celu uwolnienia jak największej ilości soku, następnie drobno pokrojone i zagotowane z odrobiną wody. Taki kompot trafił właśnie do piwa na drugą burzliwą fermentację Wiadro zniesione do piwnicy w której mam 16°C. Zabutelkowane 12.07.2018 z 24 g cukru. Wyszło 9,5 butelki 0,33. 30.09.2018 - Już prawie całe wypite, W smaku mocno owocowe, lekko kwaśne (jak śliwki same w sobie). Niestety na finiszu jest taka nieprzyjemna drożdżowa nuta. Mocno mętne, w kolorze blado - fioletowym. Generalnie udany eksperyment, choć bez zachwytu.
  20. Koledzy, pytanie. Uwarzyłem Porter Bałtycki 24 BLG według tego przepisu. Po 6, tygodniach fermentacji burzliwej piwo zostało zlane na cicha w dwóch oddzielnych pojemnikach - jeden "czysty", jeden z dodatkiem płatków kasztanowych moczonych w rumie (razem z około 50 ml rumu). Gęstość przy przelewaniu wynosiła ok 7 BLG. Po 7,5 tygodniach cichej przymierzam się do rozlewu. Baniak z "czystym" Porterem ma teraz 5,5 BLG, czyli troszkę dofermentował. Baniak z płatkami zatrzymał się na 7 BLG i ani drgnął w trakcie cichej. O ile jestem spokojny co do butelkowania "czystego" portera, o tyle martwię się o ten z płatkami. Czy przypadkiem drożdże w nim nie umarły - wszak to ciężkie piwo, a jeszcze dostało trochę gorzały. Czy w takim wypadku poprawnie się nagazuje... Mam gęstwę tych samych drożdży, którymi fermentowałem to piwo. Gęstwa jest świeższa, nie bezpośrednio po burzliwej z Portera Czy dobrym pomysłem jest dodać świeżej gęstwy do piwa z płatkami, potrzymać jeszcze trochę, aby dofermentowało, i wtedy butelkować?? Edit: Pomiary gęstości wykonane refraktometrem, z uwzględnieniem poprawki na alkohol w piwie.
  21. Cześć! Mam pytanie o te drożdże. Jak się zachowywały podczas fermentacji i jaki profil dały piwu? Zrobiłem na nich dwie warki, obie jeszcze stoją w fermentorach, więc o smaku się nie wypowiem. Bardzo negatywnie mnie zaskoczyły swoja pylistością - te piwa wcale się nie chcą klarować! Błoto nawet po tygodniu trzymania wiadra w lodówce...
  22. Warka #37 - Buszujący w zbożach - Multi-grain Strong Ale, 17,5 BLG Zasyp: 0,75 kg Pilzneński Strzegom 0,75 kg Pszeniczny Strzegom 0,75 kg Żytni Strzegom 0,75 kg Owsiany Castle Malting 0,8 kg płatki gryczane pełnoziarniste błyskawiczne 0,3 kg płatki jaglane błyskawiczne 0,075 kg Zakwaszający Weyermann Zacieranie w stosunku wody do słodu 2,8:1, pH zacieru około 5,3. Zacieranie: 48°C - 62°C - 10 minut 62°C - 50 minut 62°C - 74°C - 14 minut 74°C - 35 minut 74 - 78°C - 5 minut 78°C - 10 minut Warzenie - 65 minut: 11,5 g IUNGA 2017, 11% a/k - 65 minut 10 g Puławski 8% a/k - 10 minut 4 g Mech Irlandzki - 10 minut 13 g Puławski - 5 minut Drożdże Gęstwa FM52 Amerykański Sen otrzymana od zaprzyjaźnionego piwowara. Wyszło 12,5 litra 17,5 BLG. Fermentacja w piwnicy o temperaturze 16°C. Drugie podejście do tematu piwa wielozbożowego - pierwszy raz warzyłem coś takiego jako moją 3 Warkę, jeszcze w Czarnym Browarze. Tym razem zrezygnowałem z dodatku słodu Monachijskiego i Karmelowego. Płatków gryczanych miało być też 750 g, ale z rozpędu wsypałem wszystko co miałem (2x 400g). Płatki Jaglane dodałem pod wpływem impulsu w ostatniej chwili. Zależało mi na osiągnięciu wysokiego BLG, a nie spodziewam się, żeby proso wniosło do piwa coś szczególnego - dlatego jest ich w zasypie najmniej. Płatki nie były kleikowane. Zacier wyszedł bardzo gęsty, przez co rozcieńczałem go dodatkowo 2 litrami wody. Przez to po wsypaniu słodów temperatura wyniosła 48°C, i zmuszony byłem podgrzewać do pierwszej przerwy. W ten sposób wyszła mi krótka przerwa beta-glukanowa i białkowa w przelocie - co może akurat być dużym plusem. Ze względu na zawartość gryki i żyta, zacier wyszedł bardzo lepki, wręcz kisielowaty. Na początku ciężko było go mieszać, mimo wysiłków lekko się przypalił przy podgrzewaniu. Później, przy podgrzewaniu do przerwy dekstrynującej, zacier był już normalnej lepkości. Filtracja to była katorga. Najpierw bardzo powoli układało się złoże - dopiero po godzinie młóto zbiło się na dnie fermentora. Cała filtracja przebiegała bardzo stabilnie, bez ani jednego utknięcia, ale bardzo powoli. Łącznie ten etap trwał 4 (!) godziny, i to pomimo dodania 600 gram wygotowanej łuski gryczanej do zacieru. Uzyskany filtrat był podgrzewany grzałką zanurzeniową. Pomimo ślamazarnej filtracji (a może właśnie dzięki temu) uzyskana brzeczka była dość ładnie klarowna. 14.07.2018 -piwo zabutelkowane z 70g białego cukru. Odfermentowało do 5 BLG - 72,5 % odfermentowania. 30.09.2018 - Bardzo dobre piwo. Mocno treściwe, aż oleiste w konsystencji. Jasno złote, lekko opalizujące. W smaku słodkawe, słodowe, z lekką "ostrością" - bardzo ciekawe i zupełnie inne niż klasyczne piwa. Mało cech chmielowych. Wysycenie OK, piana drobnopęcherzykowa, śnieżnobiała i niezbyt obfita, ale trwała.
  23. Chodzi o zdezynfekowanie płatków. Alkohol 40% już potrafi skutecznie zabić drobnoustroje, szczególnie po 2 - 3 tygodniach meceracji. A te 100 ml gorzały dodanej do piwa nie wpłynie negatywnie na smak piwa - procentowo to będą minimalne ilości. Zamiast wódki polecam alkohole, które już leżakowały w beczkach - ciemny rum, koniak, whisky, bourbon...
  24. Warka #36 - Altbier 12,5 BLG 2 kg Monachijski jasny Viking 14 - 18 EBC 1 kg Monachijski Ciemny Viking 20 - 24 EBC 55g Zakwaszający Weyermann Stosunek wody do słodu 5,3:1 - objętość zacieru 19 Litrów. pH 5,8. 63°C - 35 min 72°C - 40 min 78°C - 10 min Wysładzanie około 7 litrów wody zakwaszonej kwaskiem cytrynowym do pH 4,8. Warzenie - 60 min. 20 g Hellertauer Mittelfruh (4,9% a-k) - 60' 15 g Hellertauer Mittelfruh (4,9% a-k) + 2 g mech irlandzki - 10' 17g Hellertauer Mittelfruh (4,9% a-k) - chwilę po rozpoczęciu chłodzenia Otrzymałem 15 litrów 12,5 BLG, zadane gęstwą Safbrew K-97 po poprzedniej warce. Fermentacja w piwnicy w temp. 15°C. 12.07.2018 - 14 litrów zabutelkowane z 86 g cukru. Nie robiłem cichej. W smaku dobre, choć bardzo niemiłą niespodzianką był znalezienie kilku utopionych muszek owocówek na dnie wiadra 30.09.2018 - Muszki, które dostały się do wiadra w czasie fermentacji, na szczęście nie zepsuły piwa. Jest dobre, takie 7/10. Mocno wytrawne, ze słodowym posmakiem. Barwa ciemno bursztynowa, miedziana. Ładna piana, wysycenie w sam raz. Akcenty chmielowe są niestety znikome.
  25. Dodatkowo, w trakcie wczorajszego warzenia sprawdziłem zużycie prądu i wody. Pomiar może nie najbardziej idealny, bo po prostu na podstawie odczytu liczników przed i po warzeniu. Wyniki: Zimna woda - 150 litrów - 1,52 zł Ciepła woda - 15 litrów - 0,39 zł Energia elektryczna - 7 kWh - 2,11 zł Sumarycznie, koszty mediów wyniosły mnie 0,27 zł na litr piwa. Oczywiście uwzględniając tylko proces warzenia, bez mycia butelek, fermentorów przed cichą i rozlewem itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.