Fermentuje pierwsze piwo pod ciśnieniem w temperaturze pokojowej 20-22 stopnie przy ciśnieniu 1bar.
Z tabelki wynika że powinienem to robić przy ciśnieniu ponad 2bary żeby mieć dobrze nagazowane piwo. Musze to zmienić na ostatnie dni.
Wyszynk będę dopiero instalował, zbiorniki będą stały w podobnej temperaturze jak fermentacja 20-24 stopnie, do tego będzie schładziarka cornelius 110 (chyba) wszystko jak w rollbarze czyli jakiś metr przewodu pionowego i powiedzmy metr poziomego.
Jeśli dobrze rozumiem wasze wypowiedzi to w moim przypadku powinienem fermentować w 2bar , w petainerze trzymać również ciśnienie 2bar, a przy wyszynku stosować ciśnienie troszkę wyższe, powiedzmy 2,2 - 2,3bar
Fermentuje tez piwo w nieciśnieniowo, w takim przypadku po przelaniu do petainera nagazowywał bym przez 3-4 strzały ciśnienia 2,5bar
Proszę poprawcie mnie jeśli źle coś sobie wymyśliłem.