Skocz do zawartości

mimazy

Members
  • Postów

    1 429
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Sojer w 8.07.12 Muzeum Wsi Radomskiej plenerowy pokaz warzenia   
    W niedzielę 8.07.12 będę miał przyjemność zaprezentować plenerowy pokaz warzenia w Muzeum Wsi Radomskiej. Będzie to już już raz drugie moje pokazowe warzenie w radomskim "skansenie" przy ul Szydłowieckiej 30
    http://www.muzeum-ra...hp?nid=1329&r=8 
    Jak uda się opróżnić kega w czasie pokazów (z pochodzącego z zeszłorocznego pokazy 100% pilzeńskiego 12blg na drożdżach grodziskich) to zrobię na tych drożdżach a'la grodzisza
    Gdyby ktoś był zainteresowany promocją portalu/ sklepu etc ulotkami folderami etc to proszę o kontakt na PW
  2. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Swiaderny w Słody ze Słodowni Strzegom   
    Uważaj na antyterrorystów
  3. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od mirogster w Słody ze Słodowni Strzegom   
    Zapach słodu palonego in statu nascendi podczas zakupu słodów bezcenny, zwiedzanie byłoby cudowne, bo piękne budynki słodowni bardzo kusiły do wycieczki...
    Nie uważam żeby polityka sprzedaży słodowni ze Strzegomia trąciła komunistyczną myszką, na jednego tira jadącego do browaru przemysłowego wchodzi tyle co na roczny zapas bardzo wielu piwowarów domowych, więc mimo wszystko to bardzo miłe że słodownia nie odrzucała amatorów pojedyńczego worka 25kg a tym bardziej miłe, że otwiera się na detal w naszym tego słowa znaczeniu (dla słodu karmelowego czy palonego 25kg to ilość zaporowa, nawet w ramach akcji społecznościowej) Wartownicy, kwity i całokształt obsługi jeśli się przyjmie skalę to normalne- jeśli przyjeżdża się do kopalni po kubełek węgla, czy do huty- walcowni po jeden arkusz blachy, to nie można być zdziwionym że jest się traktowanym jak odbiorca całego stu tonowego pociągu...
     
    Bardzo fajnie że poszerzyła się oferta.
    Pytanie (przepraszam jeśli głupie) co to są słody organiczne??
    Przypuszczam że technologicznie nie wchodzi w grę słód wędzony, ale czy jest możliwość słodowania pszenicy?? (czytam w że słodujecie wyłącznie jęczmień)
  4. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Sojer w Kartony na butelki   
    a nie lepiej samemu nalepić etykietkę własną, odbić szablon etc niż płacić za nadruk dla wszystkich jednakowy??
  5. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od smaug w Przepis na Cydra   
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Sok Soki mogą być produkowane z zagęszczonych soków lub przecierów przez odtworzenie udziału wody usuniętej w procesie zagęszczania soku lub przecieru i odtworzenie aromatu oraz, gdy jest to wskazane, miazgi usuniętej z soku lecz odzyskanej w procesie technologicznym. Do wszystkich soków zgodnie z przepisami krajowymi i unijnymi nie wolno dodawać konserwantów, barwników, słodzików i aromatów innych niż odzyskanych w procesie zagęszczania soków i przecierów. Nie wolno dodawać żadnych substancji poprawiających smak, barwę lub konsystencję soku. Barwa, smak i aromat soku musi pochodzić z owoców lub warzyw, z których został sok został otrzymany. W przepisach restrykcyjnie określono ilość i rodzaj dozwolonych dodatków do soków; tj. witamin, soli mineralnych, kwasów spożywczych. Dozwolony jest dodatek cukru do soków, jednak jednoczesny jego dodatek z kwasem spożywczym jest zabroniony. Jeżeli dodatek cukru wynosi ponad 15 g/l (2 łyżeczki cukru na cały litr soku) to sok jest znakowany jako słodzony. Do soków warzywnych można dodawać sól, przyprawy i zioła oraz ich ekstrakty. Wszystkie bez wyjątku składniki i dodatki producent musi deklarować na opakowaniu w składzie soku w kolejności malejącego udziału. Definicja "sok 100%" nie jest uregulowana prawnie. Zwyczajowo przyjmuje się, że jest to sok, do którego nie dodano żadnych dodatków np. cukru, soli, a nawet witamin czy soli mineralnych. Każdy sok ma 100-procentowy "wsad owocowy" czy "warzywny", gdyż wszelkie dodatki są dozowane w przypadkach koniecznych w takich ilościach oraz w taki sposób, aby nie dopuścić do rozcieńczenia soku. Zobacz też http://pl.wikipedia.org/wiki/Nektar_(przemys%C5%82_spo%C5%BCywczy)
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Nap%C3%B3j
     
    Maxhot nektar to nic innego jak rozcieńczony a nie zagęszczony sok!!
  6. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla wogosz w Zacieranie dekokcyjne.   
    Kilka uwag na temat dekokcji odnośnie problemów przewijających się w ostatnich postach:
    1. Hedin, to nie jakaś określona temperatura powoduje, że uwalniają się enzymy. Enzymy to dość proste białka które są rozpuszczalne w wodzie. Proces śrutowania powoduje, że łatwo mogą przechodzić do roztworu. Trzeba dać im tylko trochę czasu dobrze mieszając i będzie OK. Jeżeli robimy dekokcję trójwarową, pierwszy dekokt odbieramy zwykle w temp. ok. 52st. Nie można tylko robić tak, aby zaraz po wrzuceniu śruty do wody odbierać dekokt, bo nie damy szansy enzymom na przejście do roztworu.
    2. Vettis, kierowanie odfermentowaniem piwa stosując dekokcję jest prawie niemożliwe, szczególnie jak stosujemy trójwarówkę. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie: po co robimy dekokcję. Jeżeli stosujemy słody tzw. "twarde" o słabym rozluźnieniu cytologicznym, to robimy to, aby mieć odfermentowanie na w ogóle przyzwoitym poziomie. Przy takich słodach mamy zwykle bardzo przyjemną słodowość w piwie i trochę ciemniejszy kolor, bardziej w kierunki harbaty niż słomki. Jeżeli używamy (np. po to aby być w zgodzie z tradycją) wysokorozluźnionego słodu (obecnie powszechny w obrocie) to o kierowaniu odfermentowaniem przy dekokcji możemy zapomnieć. Ten słód jest tak bogaty w enzymy, że praktycznie zawsze zadziałają do końca.
    3. Pavulonek; czy trzeba gotować aż 10 min i po co. Każdy dekokt, obojętnie w jakiej temperaturze odebrany, przed gotowaniem powinien zostać "upłynniony", czyli scukrowany w temp. 72st.(sprawdzone próbą jodową). W gęstym zacierze widać to wyraźnie, jak alfa-amylaza powoduje rozrzedzanie zacieru wraz upływem czasu utrzymywania temp. 72st. Taki upłynniony zacier raczej nie przypala się podczas gotowania. Gotujemy jednak po to, aby kawałki tego słabo rozluźnionego słodu (jak był słabo rozluźniony to gorzej się ześrutował) po prostu się rozgotowały, a nie jak pisze Mimazy skleikowały, bo kleikowanie skrobi jęczmiennej zachodzi w temp. 58-63st. Dodatkowo wpływa to też na barwę przez powstawanie związków Maillarda. Potem dekokt zawraca się do reszty w następujących celach:
    a) rozłożenie skrobi uwolnionej podczas gotowania przez enzymy obecne w części rzadkiej,
    b) podniesienie temp. zacieru do kolejnego poziomu,
    c) dość precyzyjna regulacja tej temp. za pomocą ilości dekoktu w czasach kiedy nie było termometrów. Dzięki gotowaniu, dekokt miał stale tę samą temp. więc doświadczalnie można było ustalić (jak robiono stale te samo piwo ze stałą ilością słodu i wody) ile należy odebrać dekoktu, żeby po powtórnym połączeniu temp. zacieru podniosła się do oczekiwanego poziomu.
    4. Slotish, zauważyłem że w umyśle wielu piwowarów redukcja DMS-u krąży jak powieściowy Belfegor po Luwrze. Obecnie produkowane słody mają zawartość ok. 2 mg/kg prekursora DMS, gdzie absolutnie bezpieczną granicę określa się na 5 mg/kg dla browarów, mających zamknięte ciśnieniowe gotowanie piwa, zwykle nieprzekraczające 40-50 min. Przy naszym, zwykle dwukrotnie dłuższym gotowaniu w otwartym garze (wystarczy szczelina), ten problem nie występuje - przynajmniej ja go u siebie nie zauważyłem.
  7. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od przemski w Łączenie dwóch szczepów drożdży   
    Cytując Woody Allena "Iliady nie napisał Homer tylko inny Grek o imieniu Homer"
     
    Zmieszanie neutralnych smakowo drożdzy z neutralnymi smakowo drożdzami w odpowiednich dla nich temperaturach da coś pośredniego między neutralnym smakiem a neutralnym smakiem, ale mogę się mylić
  8. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od sebpa w Fermentator bez rurki fermentacyjnej   
    Obawiam się że to grzyb!! Saccharomyces cerevisiae
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Saccharomyces_cerevisiae

  9. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Slonx w Gruit czyli piwa bezchmielowe   
    Nie tylko goryczkę ale i smak oraz aromat
    po pierwsze bo dlaczego by nie?
    po drugie bo niektórych ciekawi urozmaicenie, poszukiwanie, odkrywanie ciekawostek
    po trzecie bo niektórych ciekawi rekonstrukcja historii, archeologia eksperymentalna etc
     
    przed XII-XIV wiekiem chmiel był tylko jednym z bardzo wielu ziół stosowanych w piwowarstwie, na Wyspach Brytyjskich i Flandrii chmiel upowszechnił sie dopiero w XVIw. Nie wspominając o tym że dziki chmiel tylko z wyglądu przypomina chmiel piwowarski jaki znamy
     
    piwowarstwo domowe to nie tylko konkursowy wyścig BJCP, ale i zabawa, eksperyment, nauka...
  10. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od coder w Kącik patriotyczny   
    1)Oglądałem program Państwo w Państwie gdzie pokazano historię importera tanich cygar z Czech, gdzie w tirze były cygara, na dokumentach cygara i sprzedawał cygara, a urząd celny stwierdził że to oszust i na tirze jest krajanka- tytoń do skrętów, objęty inną taryfą akcyzową... Sąd wydał opinię że importer jest uczciwy i miał rację oraz potrzebne dokumenty, Urząd celny jednak nie zgadza się z tym i nalicza odsetki to zaległych akcyz. Oczywiście biznesmen plajtuje, nikt nie chce współpracować z kimś obsmarowanym w gazetach jako oszust. Zaproszeni goście gratulowani przedsiębiorcy szczęścia, gdyż nie został aresztowany.
    2)przedsiębiorcy i mieszkańcy remontowanej ul Marsa w Warszawie od wielu miesięcy nie mogą się doprosić decyzji w sprawie ich działek, na spotkaniu w ministerstwie jeden z nich rzuca że "w Polsce chyba trzeba się podpalić żeby zostać wysłuchanym"- na drugi dzień zostaje aresztowany pod zarzutem spowodowania zagrożenia dla siebie i innych, na sygnale z komendy przewieziony do szpitala psychiatrycznego na oddział zamknięty, zwolniony po 5 dniach (dzięki interwencjom medialnym) oczywiście lekarze nie zaobserwowali żeby stwarzał zagrożenie, miał zaburzenia czy choroby psychiczne, jedynie był wzburzony na początku (sic!! ciekawe czemu)
    3) syn adwokata i członka zarządu klubu Legia zostaje zatrzymany jako podpalacz stwarzający zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób, zniszczenie mienia o znacznej wartości i działanie w recydywie... zostaje zwolniony, areszt to za dużo, dostaje dozór policyjny
     
    "Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze od innych" G.Orwell
     
    To dziwne, ale nie czuję się w żadnym stopniu patriotycznych więzi z tym państwem, jest to rodzaj okupacji przez jakiś wrogi system.
    Nie wierzę w spiski żydów masonów i cyklistów, myślę że po prostu dorwanie się do żłoba odbiera myślenie perspektywiczne, elementarne poczucie sprawiedliwości, uczciwości, ważne jest by utrzymać się w systemie władzy jeszcze parę miesięcy, i doić tą krowę ile się da, choćby miałą zdechnąć...
  11. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od coder w Sosy zimne musztarda, majonez i pochodne   
    Od dawna robiło się u mnie w domu majonez, rzecz dość banalna, a daje duże pole do inwencji, ale ostatnio naszło mnie na zrobienie musztardy i powiem szczerze że jestem zaskoczony jakie to proste.
    Po kolei
    wzorując się na tym przepisie http://www.wielkieza...ecipe33532.html
     
    wymieszałem
    80g mąki z białej gorczycy (miałem gotową, ale lepsza będzie gorczyca samodzielnie mielona- mamy wpływ na fakturę)
    20g zmielonej gorczycy czarnej
    20g zmielonej kolendry
    20 szt ziaren pieprzów kolorowych
    5g zmielonego imbiru
    z octem wiśniowym własnej roboty do właściwej konsystencji, po czym wlałem tak aby całą powierzchnię zakryć, odstawiłem na szafkę, codziennie mieszając i uzupełniając ocet, po 3 dniach dodałem łyżeczkę miodu gryczanego, parę kropli sosu sojowego, parę kropli sosu rybnego, szczyptę soli, warstewkę octu na powierzchnię, na to oliwę z oliwek i znów na szafkę...
     
    efekt rewelacyjny!!! Tylko uwaga- jest ostrzejsza i to znacznie niż musztarda rosyjska Kamisa, radzę bardzo ostrożnie dawkować czarną gorczycę.
     
     
    Mając musztardę nietrudno zrobić majonez
    potrzebny tylko malakser albo inne kuchenne urządzenie mieszające-
    łyżka musztardy
    żółtko jajka
    sól rozpuszczona w łyżce wody (albo jakiś słony sos orientalny np sos rybny- ważne gdyż sól krystaliczna w oleju się nie rozpuści)
    łyżka octu
    pieprz i inne przyprawy wedle uznania
    całość mieszamy i stopniowo, dosłownie po kropelce dolewamy oleju lub oliwy o temperaturze pokojowej (nie zimny!!), zaczynamy bardzo ostrożnie, póżniej stopniowo możemy zwiększać ilość z kropli na cieniutki strumyczek, jak zobaczymy że mieszanina emulguje to nie ma strachu i można lać śmiało, łącznie ok 1 szklanka. Zbyt duży strumień na początku, albo przekroczenie ilości oleju w proporcji na żółtko spowoduje zwarzenie się, czyli rozjechanie emulsji, jest to jednak do uratowania- trzeba do czystego naczynia wbić żółtko, mieszać i stopniowo, powoli dodawać nieudany majonez zaczynając od gęstego, jak zacznie emulgować to lać wraz z olejem.
     
    Gdy konsystencja zbyt sztywna nam nie odpowiada, można dodać odrobinę (łyżkę) wody, lub białka (nie całe, bo wyjdzie płynny).
    Generalnie trudno tu mówić o sztywnym przepisie, bo robiąc majonez doprawia się go na smak próbując
     
    Daje to bazę do możliwych sosów czosnkowych, curry, tatarskich...
     
    PS pisząc "mieszać" przy majonezie chodzi oczywiście o mieszanie szybkoobrotowym urządzeniem, więc raczej winno być ubijać. Dodaję gwoli ścisłości
  12. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od andy w Sosy zimne musztarda, majonez i pochodne   
    Od dawna robiło się u mnie w domu majonez, rzecz dość banalna, a daje duże pole do inwencji, ale ostatnio naszło mnie na zrobienie musztardy i powiem szczerze że jestem zaskoczony jakie to proste.
    Po kolei
    wzorując się na tym przepisie http://www.wielkieza...ecipe33532.html
     
    wymieszałem
    80g mąki z białej gorczycy (miałem gotową, ale lepsza będzie gorczyca samodzielnie mielona- mamy wpływ na fakturę)
    20g zmielonej gorczycy czarnej
    20g zmielonej kolendry
    20 szt ziaren pieprzów kolorowych
    5g zmielonego imbiru
    z octem wiśniowym własnej roboty do właściwej konsystencji, po czym wlałem tak aby całą powierzchnię zakryć, odstawiłem na szafkę, codziennie mieszając i uzupełniając ocet, po 3 dniach dodałem łyżeczkę miodu gryczanego, parę kropli sosu sojowego, parę kropli sosu rybnego, szczyptę soli, warstewkę octu na powierzchnię, na to oliwę z oliwek i znów na szafkę...
     
    efekt rewelacyjny!!! Tylko uwaga- jest ostrzejsza i to znacznie niż musztarda rosyjska Kamisa, radzę bardzo ostrożnie dawkować czarną gorczycę.
     
     
    Mając musztardę nietrudno zrobić majonez
    potrzebny tylko malakser albo inne kuchenne urządzenie mieszające-
    łyżka musztardy
    żółtko jajka
    sól rozpuszczona w łyżce wody (albo jakiś słony sos orientalny np sos rybny- ważne gdyż sól krystaliczna w oleju się nie rozpuści)
    łyżka octu
    pieprz i inne przyprawy wedle uznania
    całość mieszamy i stopniowo, dosłownie po kropelce dolewamy oleju lub oliwy o temperaturze pokojowej (nie zimny!!), zaczynamy bardzo ostrożnie, póżniej stopniowo możemy zwiększać ilość z kropli na cieniutki strumyczek, jak zobaczymy że mieszanina emulguje to nie ma strachu i można lać śmiało, łącznie ok 1 szklanka. Zbyt duży strumień na początku, albo przekroczenie ilości oleju w proporcji na żółtko spowoduje zwarzenie się, czyli rozjechanie emulsji, jest to jednak do uratowania- trzeba do czystego naczynia wbić żółtko, mieszać i stopniowo, powoli dodawać nieudany majonez zaczynając od gęstego, jak zacznie emulgować to lać wraz z olejem.
     
    Gdy konsystencja zbyt sztywna nam nie odpowiada, można dodać odrobinę (łyżkę) wody, lub białka (nie całe, bo wyjdzie płynny).
    Generalnie trudno tu mówić o sztywnym przepisie, bo robiąc majonez doprawia się go na smak próbując
     
    Daje to bazę do możliwych sosów czosnkowych, curry, tatarskich...
     
    PS pisząc "mieszać" przy majonezie chodzi oczywiście o mieszanie szybkoobrotowym urządzeniem, więc raczej winno być ubijać. Dodaję gwoli ścisłości
  13. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od pavulonek w Akcja wiaderka plastikowe prostokątne.   
    Zapewne jak Ty zorganizujesz jakąś akcję dla ogółu, poświęcając sporo czasu i pracy za darmo to wszystko będzie jak w zegarku, ale nie każdy jest supermanem...
    gregori1977 wracaj do zdrowia
  14. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla amap w lol :)   
  15. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Wiktor w Domowe paliwo :D   
    Mówimy o teorii czy praktyce??
    Wczoraj oglądałęm reportaż o gościu który był ofiarą takiej sytuacji- sprawca policjantka przed sądem przedstawiła 9 wersji wydarzenia, więc sąd sprawę umorzył
    Moj kumpel stracił prawo jazdy na bodaj 3 lata oraz spędził noc na izbie wytrzeżwień za nocowanie w samochodzie campingowym, kluczyki miał w kieszeni, silnik był zimny, ale cóż- pod wpływem alkoholu był w samochodzie...
    Piosenka o tym powstała
    [media]http://www.youtube.com/watch?v=L9b-47tMoIg[/media]
  16. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Slonx w Gruit czyli piwa bezchmielowe   
    Jeśli jesteś zainteresowany dawnym piwowarstwem to tu starałem się zbierać linki i informacje na ten temat.
    http://www.piwo.org/...orze-przeszkod/
    Św Hildegarda uważana jest za osobę która upowszechniła chmiel w piwowarstwie, odradzała jedynie picie piwa chmielonego osobom z tendencją do depresji.
    Prawo czystości i jego twórcy mieli gdzieś jakość produktów spożywczych, miało ono zachować pszenicę i żyto jako zasoby strategiczne do celów spożywczych w formie stałej a nie płynnej Z jęczmienia chleba się nie robi, a nie wymaga dobrej gleby. Zwolnione z tego były browary dworskie a i z póżniejszych żródeł z Polski wiadomo że konsumenci preferowali piwa pszenne i żytnie.
    Zaś chmiel dominował na kontynencie od XIVw (Flandria i Wyspy Brytyjskie XVIw) Więc prawo czystości ten fakt pieczętowało a nie wprowadzało. Nie wspomnę o tym że wpływ "surowej protestanckiej moralności" na katolicką Bawarię to jakby lekko bzdurne
     
    Jest prawdą informacja o aktywności hormonalnej chmielu, ale gwoli uczciwości mógłby autor wspomnieć o niezwykle silnym działaniu antyseptycznym chmielu co myślę że było dominujące przy jego postępującej karierze w piwowarstwie, zwłaszcza wobec postępów hodowlanych i uprawie coraz to mocniejszych w alfa-kwasy odmian.
    Zioła dodawano nie wyłącznie w celu ich działania psychoaktywnego, ale głównie w celu konserwacji.
  17. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od wradko w Jak zacierano dawniej, kiedy nie było termometrów?   
    swego czasu starałem się zbierać wszelkie napotkane wątki dotyczące technik piwowarskich przednowoczesnych w tym wątku, może się przyda
    http://www.piwo.org/topic/2603-na-slepo-i-z-zamknietymi-oczami-po-torze-przeszkod/page__hl__%2Bna+%2B%C5%9Blepo+%2Bz+%2Bzamkni%C4%99tymi+%2Boczami+%2Bpo+%2Btorze+%2Bprzeszk%C3%B3d__fromsearch__1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.