Jump to content

Domowe paliwo :D


slotish

Recommended Posts

Nawet paliwo do samochodu można zrobić w domu...

 

http://superauto24.s...omu_220564.html

 

 

Zastanawiałem się czy nie lepiej wrzucić tego do działu "Domowe specjały" skoro jest tam temat o mydle ale ostatecznie ląduje w Hyde Park bo pewnie nikt na serio nie potraktuje tego wątku ;D

Link to comment
Share on other sites

No to już widzę jak to faszystowskie państwo wprowadzi akcyzę na olej spożywczy.

Wątek mogłeś dać w dziale sprzęt albo surowce, bo gliceryna przyda mu się do mrożenia drożdży. ;)

Nie musi wprowadzać, jak cie złapią że wlałeś do baku cokolwiek bez opłaconej akcyzy to już masz ciepło.

Link to comment
Share on other sites

silniki disla wolnossące nie wymagają szczególnych zabiegów poza filtracją (najlepszy ponoć jest zużyty z frytkownic) i jest to dość powszechna praktyka sądząc po zapachu frytury na ulicach...

Wykrycie takiego paliwa w baku, podobnie jak np oleju opałowego jest surowo karane

Edited by mimazy
Link to comment
Share on other sites

Wykrycie takiego paliwa w baku, podobnie jak np oleju opałowego jest surowo karane

Dlatego trzeba wstawić drugi zbiornik w miejscu niewidocznym dla zwiedzającego. Jechałem kiedyś z gościem, który na pace miał obudowę z płyty osb, a w niej zbiornik 50 litrów na olej opałowy. Wszystko ładnie spięte i hulał ile wlazło.
Link to comment
Share on other sites

Nie musi wprowadzać, jak cie złapią że wlałeś do baku cokolwiek bez opłaconej akcyzy to już masz ciepło.

Obawiam się, że tego nie znajdą, bo takie paliwo nie ma chyba jakiegoś specjalnie innego koloru, a żeby trafić na kontrolę, która będzie badać skład paliwa, to szansa raczej mała. Zresztą nie słyszałem, żeby kontrolowali zwykłych kierowców, jeśli już to hurtownie i stacje benzynowe.

Link to comment
Share on other sites

Wykrycie takiego paliwa w baku, podobnie jak np oleju opałowego jest surowo karane

I niech mi ktoś to logicznie wytłumaczy, dlaczego. Rozumiem, że państwo na tym traci, ale chyba państwo jest dla ludzi, a nie odwrotnie. ;)

Edited by jake
Link to comment
Share on other sites

I niech mi ktoś to logicznie wytłumaczy, dlaczego. Rozumiem, że państwo na tym traci, ale chyba państwo jest dla ludzi, a nie odwrotnie.

cytat:

"Na przykład w cenie benzyny 70% to podatek

na utrzymanie tej hydry nienasyconej, ich dzieci, żon i matek..."

Link to comment
Share on other sites

Obawiam się, że tego nie znajdą, bo takie paliwo nie ma chyba jakiegoś specjalnie innego koloru, a żeby trafić na kontrolę, która będzie badać skład paliwa, to szansa raczej mała. Zresztą nie słyszałem, żeby kontrolowali zwykłych kierowców, jeśli już to hurtownie i stacje benzynowe.

Miesiąc temu, zjazd z A4 na Bielanach Wrocławskich, stojąc w korku, byłem świadkiem poboru paliwa z ciężarówki. Nie wiem co z nim dalej zrobili, ale wylać za rogiem nie wylali.

 

Dlatego z niepokojem czekam, kiedy wezmą się za piwowarów domowych.

 

A za co się mają wziąć i jak :) Coś nam nowy rok jakieś bezpodstawne i niepotrzebne niepokoje przynosi :)

Link to comment
Share on other sites

Ciężarówki to co innego, tam się mieści kilkaset litrów paliwa albo więcej, więc i kara może być większa, ale prywatne samochody to dla nich drobnica. Prościej jest nałożyć kolejną akcyzę.

 

A niech tylko jakiś osioł z ministerstwa finansów odkryje, że im ucieka akcyza przez tych, co nie kupują piwa w sklepie. Zrobi wszystko, żeby się wykazać i dostać premię. W tym roku pewnie nie, ale moim zdaniem jest to nieuniknione. Na razie piwowarstwo domowe to na szczęście czarna magia dla większości urzędasów.

Edited by jake
Link to comment
Share on other sites

W kwestii paliwa nie będę się kłócił, nie znam rynku i zasad. Ale dla mnie to żadna różnica. Mają testery to sprawdzą dowolny pojazd.

 

Nie mniej jednak, jak będziesz kogoś nazywał osłem w kontekście jakiegoś naszego ministerstwa, to na pewno jest to gorsze rozwiązanie pisząc to publicznie, niż chwaląc się, że warzysz piwo. Błagam, nie wpadajmy w jakąś paranoję.

Link to comment
Share on other sites

I niech mi ktoś to logicznie wytłumaczy, dlaczego. Rozumiem, że państwo na tym traci, ale chyba państwo jest dla ludzi, a nie odwrotnie.

Do takich postów dodawaj proszę stosowny emoticon, bo ktoś to weźmie poważnie ;)

->Pierog nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze niedawno powszechnie na stacjach benzynowych trafiało się na "disel"- olej opałowy odbarwiany z czerwonej farbki przez mafie paliwowe kwasem siarkowym, zdrowiej dla silnika lać "opał" bez pośrednictwa takiej stacji benzynowej, albo rzepak ;)

 

Dziś oglądałem na Galileo reportaż o studentach ze stanów "którzy przerobili silnik" swego zabytkowego VW t3 z 1983roku i z Bostonu pojechali na zachodnie wybrzeże tankując tylko w barach szybkiej obsługi... To USA a nie Polska, u nas za to poszli by siedzieć, a nie snuli mrzonki o ekologii i utylizacji odpadów :D

Edited by mimazy
Link to comment
Share on other sites

Nie mniej jednak, jak będziesz kogoś nazywał osłem w kontekście jakiegoś naszego ministerstwa, to na pewno jest to gorsze rozwiązanie pisząc to publicznie, niż chwaląc się, że warzysz piwo. Błagam, nie wpadajmy w jakąś paranoję.

Niestety miałem z nimi do czynienia osobiście i wiem, jaka to banda, ale to już temat nie związany z piwowarstwem.

Link to comment
Share on other sites

O ile mi się kojarzy, to olej spożywczy już od dawna jest obłożony akcyzą. Zresztą co to za zysk, skoro teraz kosztuje 4,50. Poza tym robiłem kiedyś próby: spalałem diesla, opałowy i spożywczy otwartym ogniem w małych puszkach. Po ON i OO zostawała tylko sadza na ściankach puszki, po rzepaku pełno syfu (jakieś żywice,HWC, wyglądało jak kalafonia do lutowania). W życiu nie wleję rzepaku do baku.

Na opałowym w starym dieslu przejechałem ponad 30tys. km. Dwa razy wymieniłem filtr paliwa, gdy zaskoczyły mnie mrozy i się zatkał parafiną. Poza tym palił 0,3l więcej i zdeczka głośniej chodził. Gdybym dalej miał dostęp do opałowego, nie zastanawiałbym się ani chwili.

Link to comment
Share on other sites

Dlatego z niepokojem czekam, kiedy wezmą się za piwowarów domowych.

 

Jak ktoś z US zobaczy ten wątek http://www.piwo.org/...my-w-roku-2012/ to szybko nam standard niemiecki wprowadzą, w ramach dostosowywania naszego prawa łuni.

 

O ile mi się kojarzy, to olej spożywczy już od dawna jest obłożony akcyzą. Zresztą co to za zysk, skoro teraz kosztuje 4,50. Poza tym robiłem kiedyś próby: spalałem diesla, opałowy i spożywczy otwartym ogniem w małych puszkach. Po ON i OO zostawała tylko sadza na ściankach puszki, po rzepaku pełno syfu (jakieś żywice,HWC, wyglądało jak kalafonia do lutowania). W życiu nie wleję rzepaku do baku.

Na opałowym w starym dieslu przejechałem ponad 30tys. km. Dwa razy wymieniłem filtr paliwa, gdy zaskoczyły mnie mrozy i się zatkał parafiną. Poza tym palił 0,3l więcej i zdeczka głośniej chodził. Gdybym dalej miał dostęp do opałowego, nie zastanawiałbym się ani chwili.

 

Olej spożywczy sprzedawany w sklepie do celów gastronomicznych nie jest obłożony akcyzą. Biodisel wytworzony z oleju spożywczego jest. Hurtowo kupisz taniej niż po 4,5, a zużyty np. w smażalni chodzi po 1-1,5 zł. Takiego oleju też można używać do produkcji Biodisla, który to można spokojnie w domu wyprodukować. Wystarczy dodać metanol techniczny i NaOH. I wtedy tego syfu o którym piszesz nie będzie po spaleniu.

 

Edit: nie działało mi sprawdzanie pisowni pod Firefoxem.

Edited by rysmis
Link to comment
Share on other sites

Jak ktoś z US zobaczy ten wątek http://www.piwo.org/...my-w-roku-2012/ to szybko nam standard niemiecki wprowadzą, w ramach dostosowywania naszego prawa łuni.

 

Też mnie ostatnio ta refleksja "gnębiła". Z jednej strony i tak urzędnicy mogą to sobie wyliczyć na podstawie naszych zapisek, z drugiej - mają już podane na tacy zsumowane litry.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Obawiam się, że tego nie znajdą, bo takie paliwo nie ma chyba jakiegoś specjalnie innego koloru, a żeby trafić na kontrolę, która będzie badać skład paliwa, to szansa raczej mała. Zresztą nie słyszałem, żeby kontrolowali zwykłych kierowców, jeśli już to hurtownie i stacje benzynowe.

No nie wiem.... U was na dole może kontroli nie ma. U nas na północy, gdzie strefa nadgraniczna, przemysl morski itp. kontrole aut osobowych sa powszechne. Organizuje je straz graniczna i słuzba celna. Kolega zapłacił słono. Jechał samochodem kumpla, niczego nie swiadom. Zalal paliwo w orlenie. Nie wiedzial jednak biedny ze troche wczesniej wlasciciel jechal na paliwie "kutrowym", morskim, które jest barwione. Kolor niestety pozostaje nawet po kilku tankowaniach zwykłego, legalnego paliwa.....

Link to comment
Share on other sites

Z ciekawości, bo raczej znad morza woził nie będę. Jaka jest przebitka na ON do kutrów a tym do aut ;) I czy jest to kwestia tylko akcyzy czy czymś się to paliwo różni?

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.