Ok, wyposażyłem się chyba w każdą możliwą chemię do umycia sprzętu teraz pytanie jak to poprawnie ogarnąć. Sprzęt nie używany od marca i na zeszłej warce miałem w butelkach jakieś farfocle w szyjce butelki, może mam schizę że coś wlazło ale nawet jak nie to po dłuższej przerwie warto wymyć. Wszystkie zabawki po użyciu były po prostu myte do czyta wodą z płynem do naczyń, nie odkażałem już oxi czy innymi środkami. W szafie mam :
- NaOh
- Starsan
- Pirosiarczyn sodu
- Oxy One
- Disprey
Teraz tak, zależy mi na wymyciu fermentorów i teraz NaOh czyści przez kontakt ale nie uśmiecha mi się robić roztworu 33 litry bo nie starczy mi NaOh - kupiłem tylko 1kg.
1. Czy jak zrobie roztwór powiedzmy 6 litrów i co jakiś czas będę machał fermentorem będzie ok ?
2. Dezaktywacje NaOh zrobić pirosiarczynem czy Starsanem ?
Ogólna kolejność NaOh => Stasan/Pirosiarczyn => Oxy ?