IPY, APY fermentuje ciśnieniowo właśnie dla zachowania beztlenowej atmosfery, przy czym lubię poeksperymentować z różnymi szczepami drożdży dającymi od siebie więcej, niż US-05 (ostatnio Lallemand Pomona, Mangrove HopHead)
Dlatego na początku - w pierwszej dobie - puszczam fermentację wolno (bez kontroli temperatury, bez ciśnienia), potem dobijam do 1bar, albo całą przeprowadzam bez kontroli temperatury w 0,4bar. Wtedy piwa nadal są czyste w aromacie, ale mają więcej owocowości, są lepiej odbierane przez degustujących.
Lagery 0,8bar, kiedyś zrobiłem 1,4bar i wyszedł płaski, koncernowy w sumie tez dobrze odebrany - ale przez tych, dal których Heineken to wzorzec piwa
Oczywiście - każdy robi piwa "pod siebie" ale też jednak pod gości, pod konkursy.
Ostatnio zacząłem warzyć kopie piw z receptur w 300 Clone Recipes i też jednak trzeba fermentować tak, aby otrzymać efekt zbliżony do oryginału