-
Postów
1 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
dzielny_kompanion przyznał(a) reputację dla darinho w Piwo studenckie po kosztach - pytanie o natlenienie
Albo chociaż doczep jakoś kawałek wężyka do końcówki lejka tak aby po jego ustawieniu w butelce rurka była blisko dna. Czasem resztkę z wiadra zlewam przez lejek do butelki. Problem jest taki, że jak nie doczepisz tej rurki to piwo lane przez lejek będzie się pienić w środku butelki co utrudni nalewanie. Jak dasz rurkę to na studenckie warunki powinno być ok.
Projekt w załączniku
-
dzielny_kompanion przyznał(a) reputację dla Piotr503 w Piwo studenckie po kosztach - pytanie o natlenienie
Jeżeli to ma być piwo studenckie po kosztach to może zrobić kwas chlebowy. Najlepszy przepis jaki widziałem.
Ja dodawałem trochę gęstwy drożdżowej Safale S-04. Wychodzi naprawdę super piwko, no i po dwóch dniach jest już gaz .
-
dzielny_kompanion przyznał(a) reputację dla Oskaliber w Piwo studenckie po kosztach - pytanie o natlenienie
Jak nie będzie to IPA czy inny mocno chmielony styl i i tak studenty w ciągu miesiąca wypiją, to pewnie jakoś ta metoda ujdzie.
-
dzielny_kompanion przyznał(a) reputację dla Hobbysta w Piwo studenckie po kosztach - pytanie o natlenienie
Ja robiłem tak ze bezstylowca z 5L baniaczka po wodzie przelałem do dzbanka i z dzbanka do butelek (nie miałem na stanie lejka). Ogólnie wyszło paskudne, ale nie sadze by jedynym powodem było natlenienie przy rozlewie. Jak teraz sobie myśle to możesz zakupić wężyk jakis zaciągnąć jak przy dekantacji i jak bedzie juz pełna butelka (wężyk dotykałby dna Wiec nie napowietrzaloby się) to bys zaciskał go palcami/ czymkolwiek innym i brał następna butelkę. To taki "studencki" zaworek grawitacyjny by był
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
dzielny_kompanion przyznał(a) reputację dla kantor w Piwo studenckie po kosztach - pytanie o natlenienie
Jak po kosztach to słód, zacieranie w butli 5l i filtracja przez ścierkę, a nie burżujski ekstrakt słodowy
Wg mnie jak piwo nie będzie chmielone na zimno i długo leżakowane, to do normalnego picia (nie sensorycznej oceny, czy jakiejś głębokiej degustacji), nie będzie do odróżnienia pod względem wpływu natlenienia przy rozlewie od piwa rozlewanego przez kranik.