Skocz do zawartości

josephson

Members
  • Postów

    111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Aktywność reputacji

  1. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Withereggie w Na co marnujemy najwięcej czasu przy warzeniu. Optymalizacja czasu   
    Z przekory... dawaj
  2. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla zasada w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    W największym skrócie - tak.
    W większości wypadków podawane są duże widełki, z czasem zmieniają się i nie do końca wiadomo dlaczego.
    Jednocześnie wszędzie znajdziesz informację, że najlepiej chłodzić brzeczkę do dolnej granicy optimum pracy drożdży, a nawet 1 - 2 stopnie poniżej.

  3. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Szakal75 w Za wysoka temperatura zadania drożdży Safale 05   
    No chyba jednak nie jak najszybciej jeśli temperatura oscyluje nadal w okolicach 50 stopni. Wówczas należy schłodzić brzeczkę do temp. 15-18 stopni i dopiero wtedy zadać nowe drożdże
  4. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla DanielN w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    Pewnie że możesz. Nawet opcja z zadaniem 22 i potem schłodzeniem będzie lepsza. Mniejsza różnica temperatur przy zadawaniu pomiędzy brzeczką a drozdzami przełoży się na więcej żywych i mniej zestresowanych komorek. Chłodzenie w lodówce będzie raczej szybsze aniżeli lag drożdży więc nie zdążą nic złego naprodukowac.
  5. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Kombinator w zestaw startowo-prezentowy   
    Najważniejsze pytanie.
    Czy i jaki masz (tata ma) garnek do warzenia? - Jeśli za mały to w grę wchodzą ekstrakty, albo tylko małe warki.
    Czy i jaki masz termometr? - Jeśli jakiś niedokładny lub łatwo psujący się (ikea) to możesz zapomnieć o warzeniu ze słodów.
    Czy masz wagę? (chociażby kuchenną +- 1g)
     
     
    Szkoda pieniędzy na kapslownicę młotkową.
    Metr węża to sobie można wsadzić w... 1,5m to minimum. I czemu zaraz silikonowy? Spokojnie igielitowy do tego jest tańszy.
    Szczotki do butelek bym nie brał bo szkoda się męczyć. Robisz roztwór NaOH, zalewasz butelki i na drugi dzień masz wszystkie czyste bez męczenia i paprania się ze szczotką.
     
     
    Dołóż 50 do zestawu, albo poproś rodzinę żebyście się razem złożyli na prezent (i dokupicie od razu słody), to będziesz miał porządny zestaw z porządną kapslownicą bez zbędnych pierdół a chemię zamówisz osobno w sklepie z chemią gdzie dostaniesz w tej samej cenie 2 x więcej produktu.
     
    Na Twoim Browarze (każdy inny się nada) wyszło mi 161,81 zł z przesyłką za taki zestaw:
     
    - Przeźr. Fermentor 33l z rurką i kranikiem (do wysładzania)
    - Fermentor z pokrywą (tu przełożymy pokrywę z tego drugiego i już jest do fermentacji)
    - Balingometr
    - Menzurka 200ml (150ml też myślę, że by się sprawdziła)
    - Kapslownica Eterna
    - Kapsle 100 sz. 
    - Wąż do rozlewu (igielitowy) 2 x 1m (czyli 2 metry)
     
    Na iChemia zamawiasz 
    1kg Nadwęglan Sodu (~7 zł)
    1kg Pirosiarczyn Sodu (~11 zł)
    1kg NaOH (Wodorotlenek Sodu) (~8 zł)
    z przesyłką ok. 32 złote a starczy na bardzo DUŻO warek. 
     
    Z dezynfekcją to jest tak, że każdy ma swój sprawdzony sposób i swoje ulubione środki, ale od czegoś trzeba zacząć i z tematem się zderzyć, żeby coś sobie wybrać. Dlatego te 3 na początek powinny być w zupełności wystarczające.
    Teoretycznie Nadwęglan i Piro można używać zamiennie w praktyce pirosiarczanem się wygodnie dezynfekuje butelki przed kapslowaniem piwa.
    Nadwęglan jest dobry do doraźnego używania, jak np. chcemy pobrać próbkę z piwa i zmierzyć czy przefermentowało.
    NaOH do mycia (trzeba na niego mocno uważać).
     
    W przybliżeniu wyjdzie 200 zł i masz zestaw na wiele warek, zakładająć że już masz garnek, termometr i wagę.
     
  6. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla TomX w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    Koledzy, pytanie.
    Uwarzyłem Porter Bałtycki 24 BLG według tego przepisu. Po 6, tygodniach fermentacji burzliwej piwo zostało zlane na cicha w dwóch oddzielnych pojemnikach - jeden "czysty", jeden z dodatkiem płatków kasztanowych moczonych w rumie (razem z około 50 ml rumu). Gęstość przy przelewaniu wynosiła ok 7 BLG.
    Po 7,5 tygodniach cichej przymierzam się do rozlewu. Baniak z "czystym" Porterem ma teraz 5,5 BLG, czyli troszkę dofermentował. Baniak z płatkami zatrzymał się na 7 BLG i ani drgnął w trakcie cichej. 
    O ile jestem spokojny co do butelkowania "czystego" portera, o tyle martwię się o ten z płatkami. Czy przypadkiem drożdże w nim nie umarły - wszak to ciężkie piwo, a jeszcze dostało trochę gorzały. Czy w takim wypadku poprawnie się nagazuje...
     
    Mam gęstwę tych samych drożdży, którymi fermentowałem to piwo. Gęstwa jest świeższa, nie bezpośrednio po burzliwej z Portera
    Czy dobrym pomysłem jest dodać świeżej gęstwy do piwa z płatkami, potrzymać jeszcze trochę, aby dofermentowało, i wtedy butelkować??
     
    Edit: Pomiary gęstości wykonane refraktometrem, z uwzględnieniem poprawki na alkohol w piwie.
  7. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Gawron w skraplanie się wody/przykrycie   
    Nie rozsadzało. Jak ciśnienie było zbyt wysokie, to zwyczajnie się rozszczelniał. Możesz tak jak napisał kolega @Jancewicz delikatnie z jednej strony niedociśnięte wieko zostawić.
  8. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Gawron w skraplanie się wody/przykrycie   
    Możesz. Ja przez dłuszy czas robiłem nawet burzliwą w szczelnie zamkniętym wiadrze.
  9. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Kamilos55 w Dziwna barwa gotowego piwa   
    jeśli miałeś zbyt wysokie PH brzeczki to po gotowaniu jest ciemniejsza
  10. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Groszek z Lublina w Dziwna barwa gotowego piwa   
    Podczas gotowania zachodzi reakcja Maillarda w wyniku której powstają melanoidyny, które z racji brązowego koloru przyciemniają barwę brzeczki, oprócz tego wpływają jeszcze na smak. Dlatego do niektórych piw stosuje się dłuższe gotowanie lub tzw. kettle carmelization np. do Scottish Light 60.
     
    Jeśli gotowałeś standardowo to pomyłka w sklepie jest najbardziej prawdopodobna.
  11. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla zasada w Co mogę zrobić z tych składników?   
    Ale masz jeszcze te słody specjalne do FESa?
    Bo jeśli nie to idź na łatwiznę i zrób prostego bursztynowego ejla 4,5 monacha i do 1-1,5 kg pilzneńskiego, Marynki na 60 minut do niecałych 30 IBU, na koniec cały lubelski. Ale to chmielenie w zależności jak chłodzisz (jak bez chłodnicy to musisz przesunąć z 60 na 30 minut).
    A tutaj to prościej - S-04 mają optimum 15-20, więc zacząć fermentację od 15 (albo nieco niżej) i podnosić pod koniec.
    Co do cichej - nie ma chyba potrzeby przelewać jeśli nic z drożdżami nie chcesz robić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.