Skocz do zawartości

Rysiek

Members
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rysiek

  1. Witam Po przewałkowaniu masy wątków na naszym forum jak i zagranicznych nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na problem jaki pojawił się z rozlewem: mam weizena gazowanego kilka dni przy 2 barach, zmniejszyłem ciśnienie na rozlew do 0,5 bara i z nalewaka leci cały czas piana, która pojawia się w przewodzie już na wylocie złączki out. Przerabiałem następujące możliwe przyczyny: -piwo za ciepłe - schłodzone do 3 stopni i dalej to samo -za długi/krótki wąż - z tego co piszą to nonsens, u mnie długość wynosi trochę ponad metr -brudna rurka doprowadzająca piwo z dna - miała delikatny osad, kompleksowo przeczyszczona i dalej to samo -brudna/nieszczelna złączka out: rozkręciłem ją, przczyściłem, nasmarowałem uszczelki wazeliną i dalej to samo, piwo nie wycieka "bokami" ze złączki -nieszczelny keg: nabiłem gazem z ustawionym ciśnieniem na tydzień po czym odpiąłem zasilanie gazem, po podłączeniu po ok. tygodniu ciśnienie w kegu było stabilne (nie było słyszeć ujścia gazu z butli). Jak już wspomniałem bąbelki gazu pojawiają się zaraz na wylacie złączki do węża, w małej ilości jak się nie rozlewa piwa, w dużo większej jak się nalewa. Leci praktycznie sama piana niezależnie od tego jak ustawię regulację ciśnienia rozlewu w nalewaku. Pomóżcie bo spędza mi to sen z powiek, jak trzeba to mogę zrobić zdjęcia/film żeby lepiej zademonstrować problem.
  2. Za dwa tygodnie będę miał na wymianę/do odstąpienia gęstwę wlp380 z drugiego zbioru (dunkel weizen). Poszukuję drożdży na angielskie/irlandzkie ale (najchętniej wlp002,wlp004, wyest 1335)
  3. Garnek ze stali szlachetnej 70l: http://allegro.pl/ga...3117358701.html Bardzo dobra cena jak na taki sprzęt W tym sklepie mają promocję butelek idealnie nadających się do propagacji i przechowywania gęstw, ceny od 4 zł/100ml do 8,5 za 1000ml: http://sklep.labglass.pl/PROMOCJE(3,1063,).aspx
  4. Posiadam normalną grifo od 2 lat i sprawuje się świetnie, nie widzę powodu dla którego dołożenie do droższego modelu mogło się w jakikolwiek przyczynić do zwiększenia wygody i efektywności pracy przy kapslowaniu.
  5. Nie chodzi tutaj o rodzaj słodu ale o sposób jego zacierania. Słód karmelowy posiada wielocukry nie podlegające fermentacji, jednak w przeważającej mierze znajduje się w nich skrobia która podlega normalnym procesom enzymatycznym podczas zacierania. Duża ilość słodów nieczynnych enzymatycznie może spowodować spadek wydajności zacierania, ale nie mówimy tutaj o takich ilościach jakie można by dodać w przypadku karmelowych.
  6. Poza tym ważne jest ile faktycznie masz w tej gęstwie żywych komórek (jasna warstwa), większość po pierwszym wybraniu do martwe komórki i osad. Jeśli znasz angielski lub nie boisz się popracować ze słownikiem to masz tutaj http://www.mrmalty.com/calc/calc.html elegancki kalkulator do zmierzenia ile teoretycznie potrzebujesz ml gęstwy ("repitching from slurry") na optymalne rozruszanie fermentacji.
  7. nikt nie wpadł na pomysł że Blg zawyża wyższa zawartość dekstryn spowodowana wydłużonym czasem zacierania powyżej 70 stopni?
  8. Witam Po 2,5 latach przerwy w warzeniu piwka wyciągnąłem "lekko" przeterminowane drożdże (wlp380)z lodówki i postanowiłem sprawdzić czy coś z nich jeszcze będzie - okazało się że ruszyły elegancko i w ciągu 2 dni odfermentowały litrowy starter (na wirówce, z suchym ekstraktem ok. 12blg), dla pewności zrobiłem im drugi żeby je bardziej namnożyć. Przy pomiarze blg wyszło ok. 5 (z 12) , teraz popijam świeżego weizena który odfermentował też do niecałych 5'ciu (też z ok. 12). Smak i aromat w porządku, lekko wyczuwa się estry i fenole, ale piwko jest troszkę słodkawe. No właśnie, czy to problem zbyt słabego namnożenia drożdży i wstrzymania fermentacji czy też czegoś innego? Zacierane było 40 min. w 68 i 40 min w 72 stopniach. Gęstwę zamierzam wykorzystać jutro na ciemnego weizena, i tu się zastanawiam czy problem się nie powtórzy, mam ok. 50-80 ml zdrowej jasnej gęstwy. Swoją drogą jak teraz czytam obawy ludzi o żywotność drożdży przeterminowanych o miesiąc to mi się troche śmiać chce .W lodówce jeszcze 3 szczepy do sprawdzenia, nie zdziwię się jak wszystkie wystartują.
  9. parę godzin temu energicznie wybełtałem zawartość fermentatora i o dziwo dosyć szybko po tym zaczęło bulgotać. Dzięki wszystkim za odpowiedzi!
  10. Otwierałem, pisałem że delikatna (0,5-1cm) piana jest, ale nie wiem czy to pozostałość tej jaka była przy przelewaniu na fermentacje (zrobił się niezły kożuch), czy drożdżowa. Fermentator jest szczelny. Drożdże posypałem luźno na pianę i zabełtałem żeby wymieszały się trochę z brzeczką.
  11. Witam Warzę swoją trzecią warkę - dunkel weizena luźno wzorując się na recepturze z homebrewing.pl z zastosowaniem drożdży wb-06, zaczynam się obawiać o warkę, gdyż mija już 2-gi dzień a burzliwej jak nie było, tak nie ma. Drożdże zadane przy brzeczce schłodzonej do 20°C oraz napowietrzonej przy przelewaniu, temp. otoczenia fermentatora - 20-21°C . Pojawiłą się/(pozostała z przelewania) słaba piana (zdążyła się zabrązowić), ale CO2 się nie wydziela, przynajmniej nie w takiej ilości żeby było to widoczne na wskazaniach poziomu wody w rurce (w ciągu 2-3 minut). Zapasowych drożdży nie mam . Czytałem że te drożdże potrafią wolno startować, ale w znalezionych postach była mowa o tym że max 2-3 dni i ruszały. Co myślicie? Jakc coś się zmieni to napiszę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.