Gallson
-
Postów
39 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Aktywność reputacji
-
Gallson przyznał(a) reputację dla paajonk w W którą stronę? "Wątpliwości modernizacyjne"
Pierwsza modernizacja poczyniona. Chłodzenie kulało najbardziej... Rura karbowana DN12, 18mb w dwóch równoległych zwojach. Mam nadzieję, że testy przejdzie rewelacyjnie.
-
Gallson przyznał(a) reputację dla Hary86 w grainfather
Jeden z zagranicznych piwnych youtuberów zwrócił uwagę, że firma Grainfather zmieniła jakiś czas temu właściciela i to już za jego panowania powstał G70, więc może coś się jednak ruszy w tym temacie.
-
Gallson przyznał(a) reputację dla jaedge w Kadź zacierno warzelna z mieszadłem VS automatyczny kocioł zacierny
Jak 3,5 KW to musiałby byc ten od GF 70 a tego nie widziałem w sklepach , być może jest na zapytanie.Pamel , hmmm ,no jest to specyficzny sprzęt , obsługa jest troche upierdliwa ale jak sie opanuje to jakoś mozna przebrnąć . Dla mnie najważniejsze ze utrzymuje precyzyjnie zadana temperaturę.
Co do głównego wątku to z lenistwa wkleję mój wpis jaki popełniłem na ten temat na YTube:
"Ja warzyłem już trzema sposobami tzn ręcznie na zwykłych garach, takim automatycznym garnkiem a'la GF i trzecim sposobem też automatycznie w systemie dwunaczyniowym z kadzią zacierno-filtracyjną i osobnym kotłem warzelnym .Oczywiście zaczynałem od pracy ręcznej i generalnie nie narzekałem , ale mam hopla na punkcie kontroli temperatury w trakcie zacierania , co na garnku jest trochę upierdliwe . Zdecydowałem sie na kocioł a'la GF(robiony na zamówienie), na początku trzeba opanować proces tzn inaczej śrutować ustawiać przepływ i to jakoś opanowałem( choć przy mocniejszych był problem) , no i co było głównym celem mogłem precyzyjnie ustawić temp zacierania na poszczególnych etapach . Natomiast to co mnie denerwowało to brak kontroli nad wysładzaniem( do wydajności sie nie czepiam , miałem mniejszą , ale mozna wsypać pół kilo słodu wiecej i po temacie) . Na zwykłym sracz wężyku masz pełną kontrolę co i jak leci, jak nie leci, to przemieszasz trochę poczekasz i leci klar . W kotle typu GF lub coobra tej kontroli nie masz jak cos utknie to przemieszasz i początkowy syf leci do brzeczki. Mnie to denerwowało więc zbudowałem kadź zacierno-filtracyjną z mieszadłem i sprężyną jako filtrem, mam pełną kontrolę nad temp . zacierania , na sterowniku ustawiam temp poszczególnych etapów , później bez przekładania młóta wysładzam do garnka warzelnego . Mam pełną kontrolę nad wszystkim. Oczywiście mój system zajmuje wiecej miejsca , ale nie mieszkam w kawalerce i mam kąt wydzielony do warzenia w piwnicy. W myciu tez nie widzę przewagi systemu przepływowego , nawet do zwykłych garów . No dobra może i zaoszczędzisz te pół godziny ale , ten brak kontroli na filtracja jest dla mnie minusem który nie przekonał mnie do tego systemu. OK,oszczędzisz te dwa kwadrnse na zwykłej dwunastce , a kiedy indziej będziesz siedział kilka godzin dłużej jak bedziesz chciał uwarzyć coś mocniejszego . Nie chcę "deprecjonować" systemów przepływowych typu GF czy coobra, mam kolegów którzy robią bardzo dobre piwa w ten sposób , także jak komuś pasuje to ok . Oczywiście zaletą jest też to że kupujesz ten sprzęt jako tzw. gotowca , a przy moim systemie musisz to sam poskładać albo komuś zlecić." .................................................................................................................
Tak więc , jak jest miejsce to ja wybrałbym to co mam teraz czyli kadz z mieszadłem i filtrem i dodatkowy gar do gotowanie , jak problem z miejscem to tak GF jest
chyba dobrym rozwiazaniem tylko trzeba ogarnąć ten sposób zacierania , mi sie nie chciało.
Wszyscy piszą że automat oszczędza czas .Jak robisz tradycyjnie z przekładaniem młóta do wysładzania do osobnego naczynia , to tak. W przypadku jak zacierasz i wysładzasz w jednym garze i gotujesz od razu w drugim ,nie ma różnicy. A dla mnie w tym całym warzeniu piwa jest to mój ulubiony etap więc robie to z przyjemnością , pewnie że trzeba sobie ułatwiać ,żeby nie "narabiać" się bez sensu , ale zapodać apkę i przyjść po gotowe piwo , to nie dla mnie .
-
Gallson przyznał(a) reputację dla anteks w Kadź zacierno warzelna z mieszadłem VS automatyczny kocioł zacierny
Uwarzyłem w sumie przez 18 lat ponad 300 warek w domu Zaczynałem w garnku 18l, później była lodówka turystyczna 30l, kadź z kega 30l grzana na taborecie, garnek elektryczny 30l z mieszadłem sterowany Pamelem a obecnie Royal.
Filtracja to zaczynałem od pieluszki przez podziurawione wiadro,rurkę miedzianą, sraczwężyk i obecnie kosz
Myślę więc że mam jakieś porównanie ?
-
Gallson otrzymał(a) reputację od Muchor w Rodzaj mieszadła do kadzi zaciernej (garnek)
Muchor
Akurat te ostatnie zdjęcie to jest moja kadź . Wrzuciłem je dla porównania z innymi mieszadłami. Pewnie teraz zastanawiasz się po co chce zmodernizować browar. A więc już mówię : Posiadam kadź o pojemności 71L i jest ona zdecydowanie za duża, jej potencjał wykorzystuje raz lub dwa razy w roku. Jest to kadź zacierno filtracyjna więc posiadam również druga kadź warzelną o tej samej pojemności. Umycie tego sprzętu zajmuje sporo czasu i nie jest to takie proste . Następna sprawa mając taki system warzenia muszę mieć dwa taborety gazowe i sporo miejsca. Podsumowując: Chce się przenieść na mniejszy sprzęt, bardziej kompaktowych rozmiarów oraz szukam nowych rozwiązań by proces warzenia był bardziej przyjemny .
-
Gallson otrzymał(a) reputację od kolus w Typ filtratora w kadzi zacierno filtracyjnej grzanej od spodu.
Zdjęcia poglądowe jak to wygląda
-
Gallson otrzymał(a) reputację od kolus w Typ filtratora w kadzi zacierno filtracyjnej grzanej od spodu.
kolus
Taki typ filtratora u mnie sprawdza się super . Nacięcia są od strony dna garnka . Mieszadło jest tak ustawione , że ruch wykonuje nad rurą filtrująca.
Myślę, że 3/4 w zupełności Ci wystarczy. Ja pracuję na kadzi o pojemności 71L.
-
Gallson przyznał(a) reputację dla Undeath w Typ filtratora w kadzi zacierno filtracyjnej grzanej od spodu.
Otwory robione punktakiem około 0,5 mm. Tarcza 0,8 mm do szlifierki więc przyjmijmy, że takie są szczeliny. Na początek wygiąć w odpowiedni kształt trzeba - dopasować do garnka, potem otwory, a na koniec szczeliny. Szczeliny nie są duże pomiędzy 1/3, a 1/4 wysokości rurki.
-
Gallson przyznał(a) reputację dla Undeath w Typ filtratora w kadzi zacierno filtracyjnej grzanej od spodu.
Ja pod mieszadłem zrobiłem sobie z nierdzewnej rury karbowanej do chłodnicy takiego ślimaka:
Polecam śmiga jak złoto - a jak narośnie kamieniem piwnym, wrzucasz w NaOH i z głowy. Miedziany pewnie też się sprawdzi ale upierdliwe jest jego mycie i widziałem takiego po 20-30 warkach gdzie warstwa kamienia się już zaczęła odkładać i mechanicznie można było go zrywać XD Tutaj wrzucam razem z hopstopperem i mniejszymi elementami co 15-20 warek i wyciągam jak nowy. Jeżeli nie masz chłodnicy to domówić 1,5 metra węża więcej - szlifierka 20 minut roboty i masz świetny filtrator nie do zajechania.