tomek1179
-
Postów
22 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
tomek1179 przyznał(a) reputację dla Grzegorz Żukowski w 1 Warka
Cicha na pewno coś pomaga. Wydaje mi się to jednak przereklamowane. Nigdy przez fermentację cichą mętne piwo mi się nie sklarowało. Najwięcej zależy od użytych drożdży. Przykładowo na Nottinghamach piwo zawsze miałem lekko mętne, czy opalizujące.
W tym przypadku o taką mętność bym winił temperaturę fermentacji. Myślę, że pomógłby na to tylko albo porządny cold crash albo jakaś żelatyna
-
-
tomek1179 przyznał(a) reputację dla Pindin w 1 Warka
Może nalałeś z osadem z dnia z butelki? Ogólnie ciężko jest zrobić idealnie klarowne piwo w domu. Jak smakuje to pij, nie przejmuj się zmętnieniem Chyba najwięcej zależy czy piwo będzie klarowne czy nie od szczepu drożdży i czasu. Następnym razem jak chcesz mieć krystaliczne to przeczytaj kilka wątków jak klarować piwo (żelatyna, cold crush itp.).
-
tomek1179 przyznał(a) reputację dla DevilNoOne w 1 Warka
Masz rację, początki są trudne Ale jak już zaczniesz, to nie można skończyć
-
tomek1179 przyznał(a) reputację dla Bogi w 1 Warka
Piwo trzymasz tydzień w cieple w domu, a potem wynosisz do zimnego pomieszczenia-piwnica. Jak to jest to piwo 12 blg to dwa-trzy tygodnie się nagazuje i można kosztować. Ponieważ ma niskie blg, to nie ma sensu go długo leżakować, tylko spijać na bieżąco, jeśli było należycie chmielone, to też należy pić szybko, bo chmiel się z czasem cofa.
-
tomek1179 przyznał(a) reputację dla Grzegorz Żukowski w 1 Warka
Najpierw zmierz cukromierzem, jaka jest gęstość. Od razu możesz wtedy spróbować próbki. Oprócz smaku drożdżowego dowiesz się, czy nie wyczuwasz jakiś jeszcze posmaków typu zielone jabłko (aldehyd octowy) albo maślany/toffi (diacetyl). Jeżeli tak, to będzie oznaczało, że musisz jeszcze dać czas drożdżom posprzątać po fermentacji. Ogólnie odfermentowanie powinno się sprawdzać w przeciągu 2-3 dni, czy jeszcze nie spada. Z reguły 3 tygodnie w takiej temperaturze drożdże górnej fermentacji powinny zakończyć pracę. Bez pomiarów bezpieczniej byłoby poczekać 4 tygodnie. Nie wiem jak zachowują się w tej kwestii "kangury". Jeżeli nadal jest taka zupa i stwierdzisz, że butelkujesz, to wystaw na balkon celem sklarowania. Później zlej znad osadu do fermentatora z kranikiem. Najlepiej przed rozlewem sporządź roztwór cukru/glukozy/ w i wlej na dno fermentatora z kranikiem. Najlepiej się wtedy wymiesza z przelewanym piwem. Staraj się przy przelewaniu i butelkowaniu jak najmniej natlenić piwo
-
tomek1179 przyznał(a) reputację dla Grzegorz Łomako w 1 Warka
Witam serdecznie. Ostatnio też kupiłem ten sam zestaw Polskie jasne 12blg 25L , zasyp pilzneński 4.6kg karmelowy 0.36kg , czy ktoś wie jaki karmelowy słód został użyty. Mam zamiar uwarzyć 80l zastosować słód karmelowy pszeniczne. Moja brzeczka była bardziej klarowna , patrząc na twoje zdjęcia. Piwo zostało rozpracowane na imprezie w jeden wieczór każdy chwalił ,Piwko pierwsza klasa. Jeśli trzymałeś się rozpiska to wszystko będzie dobrze. Polecam ci też ten przepis https://www.wiki.piwo.org/Pils_(Pils_Poznański),_Artur_Olender_(2artur2) Pozdrawiam i życzę miłego pica ????
-
-
-
tomek1179 przyznał(a) reputację dla Adam Pawlicki w 1 Warka
Fermentujesz, dzień albo parę przed rozlewem mocno chlodzisz. W dniu rozlewu robisz sobie roztwór glukozy w wodzie, najlepiej zagotować, z kalkulatora w necie, wlewasz do fermentora z kranikiem, ściągasz wężykiem znad syfu schłodzona mocno brzeczke do tego fermentora z syropem (może być jeszcze gorący, nie robi) tak żeby się mieszalo (ukladasz wężyk po obwodzie, żeby piwo wpadając do fermentora wpadało w ruch wirowy i mieszalo syrop, ważne bo gesty syrop może się nie chcieć rozmieszac), i potem z tego gdzie przelejesz i rozmieszasz syrop rozlewasz.
W alternatywie możesz nie schladzac, wyjdzie trochę metniejsze.
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
tomek1179 przyznał(a) reputację dla Grzegorz Żukowski w 1 Warka
Możesz przetrzymać 3-4 tygodnie bez przelewania na cichą. W razie potrzeby gęstwę możesz też wykorzystać po miesiącu "leżakowania" w fermentatorze.
Pogoda jest taka, że jak porządnie schłodzisz fermentator przed rozlewem na balkonie, to powinno się wystarczająco wyklarować. Później zdekantowanie znad osadu powinno wystarczyć. Najwyżej trochę więcej osadu będziesz miał w butelkach, a zmniejszasz szansę potencjalnej infekcji
-
tomek1179 przyznał(a) reputację dla Grzegorz Żukowski w 1 Warka
Niby w opisie drożdży podają zakres temperatur do 32 stopni. Patrząc po tym, to powinno być wszystko ok. Jak wyjdzie za mętne, to wystaw na balkon na jeden dzień przed butelkowaniem. Mocniej się sklaruje i osad bardziej na dnie osiądzie
-