Cześć!
Z lekkim opóźnieniem przekazuję informację na temat Whisky Stout z browaru Wielka Sowa, następna będzie APA z browaru Sesquialtera
Ciemne, prawie czarne piwo, takie jakie powinno być. Piana przyjemna, lekko beżowa z delikatnymi pęcherzykami. Długo się utrzymująca, fajny lacing. Aromat na pierwszym planie palona kawa, dalej zapach dymu z lekkim alkoholem, po prostu przyjemny zapach ulubionej whisky. W smaku wyraźna paloność, kawa, czekolada i słodowość. Przydało by się więcej treściwości i goryczki, jednak to jak dla mnie. Alkohol wyczuwalny na końcu, rozgrzewający z aromatem szkockiej whisky. Ocena na koniec to dobry stout, choć jak dla mnie za delikatnie treściwy i goryczkowy, ale bardzo fajnie skomponowany aromat, który długo unosi się w powietrzu. Tak jak pisałem wcześniej przypominają mi się wizyty w irlandzkich pubach.
Z przyjemnością poproszę o przepis