Skocz do zawartości

krzysztof1970

Members
  • Postów

    113
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krzysztof1970

  1. Przez kilka lat robiąc piwo z brewkitów nie przelewałem ich na cichą. Uważam, że to niepotrzebna strata czasu. Piwo smakowo niczym się nie różni od piwa przelewanego na cichą. Jedyną zaletą może być mniejsza ilość osadów. Ale czy aż tak dużą? Uważam, że nie.

    Moim zdaniem ryzyko infekcji piwa przy przelewaniu na cichą jest większe niż korzyść wynikająca z mniejszej ilości osadów.

     

    PS Wywody moje tyczą się piw robionych z gotowych brewkitów (bez udziwnień i własnych modyfikacji)

  2. Elektryczna nabijarka służy do własnoręcznej produkcji papierosów . Ja osobiście nie palę , ale mam kilku takich kolesi co chcą taniej dymić. Dzięki za odpowiedzi . Sprawdzę wymienione przez Pepo punkty , a jeśli się nie uda to chyba pozostaje niezastąpiony internet .

    A w rączkach to nie łaska? Po co automat i to jeszcze elektryczny. Bierze się bibułę, tytoń i skręca w palcach papierosy. Przy odrobinie wprawy proste. Kiedyś to robiłem.

  3. Goździki (fenole) to się biorą z zacierania, a nie z drożdży. Drożdże odpowiadają za banany (estry).

    Jeśli jest to prawda to powiedz mi dlaczego dwie brzeczki zacierane w ten sam sposób róznią się smakiem?

    Do jednej dałem drożdże Danstar a do drugiej WB-06. W pierwszej aromatu goździkowego brak a w drugiej jest. Aromat bananowy w Danstar słabo wyczuwalny a WB-06 wyraźny.

     

    Myślę, że powodem tego są drożdże.

  4. Do przebiegu fermentacji nie mam zastrzeżeń. Trochę może odfermentowało zbyt głęboko bo do 1,006. Ale w smaku bez zastrzeżeń. Tylko brak goździków i bananów:) Myślę, że następnym razem ich już nie użyję do pszenicznego.

  5. Podłączę się pod stary wątek.

    Czy stosował ktoś w/w drożdże. Użyłem ich do dunkelwaizena i w piwie praktycznie nie wyczuwam posmaków bananowo-goździkowych. Też mnie podkusiło. Trochę się wnerwiłem. :D

     

    PS Chyba, że dziś coś ze mną jest nie tak???

  6. Będę warzył pszeniczne Weizen na bazie słodów.Dwa punkty w instrukcji zacierania nie są dla mnie jasne.

    1.Podgrzej do 75 st. i przenieś do filtracji. Czy dobrze to rozumiem? Po uzyskaniu 75 st. przelać całość do fermentatora z kranikiem i wężykiem z oplotu, odkręcić kranik, poczekać aż wszystko, co może zlecieć zleci?

    2.Wysładzać do uzyskania ok20 litrów. Czyli po prostu do tego, co zostanie dolać odpowiednią ilość przegotowanej wody i znowu poczekać aż wszystko zleci?

    No i te drożdże. W każdej instrukcji jest napisane żeby rozsypać je po powierzchni. Nie wiem czy stosować się do tych zaleceń czy jednak lepiej je pół godziny wcześniej zalać wodą.

    A chmielenie?Chmiel w granulacie mam.Chmielić przed filtracją czy po.

    Czytając Twój post mniemam, że nie masz pojęcia o robieniu piwa ze słodów. Zanim zaczniesz robić piwo poczytaj dokładnie "wiki". Tam masz wszystko napisane. Bez tego szkoda Twojej pracy i pieniędzy.

  7. Mimazy - czytając o Twoim problemie ręce i szczęka mi opadły :D Ludziom miesza się w głowach. Co to kogo obchodzi co Ty robisz we własnej piwnicy. Twoja produkcja przecież w niczym nie zagraża lokatorom i jest w myśl prawa legalna. Myślę, że powinieneś skorzystać z pomocy @jake.

     

    PS Cholera ja też mam taką piwnicę i wspólnotę. Jak na razie mnie nie nękają choć wiedzą, że fermentuję to i owo. Życzę Ci powodzenia w walce z tą ludzką głupotą :)

  8. OXI i podobne wybielacze zawierające nadwęglan sodu raczej nie nadają się do mycia zasyfionego sprzętu m.in butelek. Nadają się za to do dezynfekcji.

    Prócz tego co podał @zgoda proponuję jeszcze tabletki do zmywarek oraz corega tabs. Tabletki rozpuszcza się w ciepłej wodzie i roztwór wlewa np do butelek. Po 2-3 dniach moczenia nawet mocno zasyfione szkło jest czyste. 2 tabletki na 15 litrów wody.

  9. Mam 6 szt z BA. Używam ich od 2 lat. Mam mieszane odczucia. Mają swoje zalety ale też i wady.

     

    Zalety:

    - względnie małe gabaryty

    - poręczność

    - możliwość używania gdy nie mamy możliwości zbudowania kegatora np mało miejsca

    - możliwość schłodzenia w zwykłej domowej lodówce (nawet gdy w niej są inne produkty)

     

    Wady:

    - dość drogi system

    - rdzewienie w okolicach szwów i wlewu

    - szybkie nagrzewanie się beczki po wyjęciu z lodówki (zwłaszcza w gorące letnie dni)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.