Zrobiłem coś takiego:
5 kg pilzneński
0,26 kg płatki owsiane
zacier 60 min. 66C
60m Chinook 16g
7m Simcoe 10g
7m Lemon Drop 15g
0m Simcoe 20g
0m Lemon Drop 20g
US-05
12,7 BLG zeszło do 1,5 BLG - czuć te 6% po wypiciu, ale w smaku...
Gładko i to bardzo. Żadnego zapachu chmielu czy smaku, bardziej to przypomina jakiegoś... rozwodnionego Carlsberga? Czy te płatki aż tyle mogły wnieść gładkości? Raczej specjalnie chmieliłem później ze względu na chłodzenie w wannie - wcześniejsze warki wyszły super. Gdzie szukać błędów? Nie czuć żadnych wad fermentacji, po prostu jest... nijakie. Z goryczką też słabo. Myślałem, że może za słabo się gotuje brzeczka, ale poprzednie warki miały tyle, ile zakładałem.
EDIT: Dla porównania warka, która wyszła bardzo fajnie moim zdaniem:
5 kg Pale Ale
0,5 kg pszeniczny
zacier 60min. 65C
60m Chinook 20g
10m Chinook 12g
10m Citra 12g
0m Chinook 24g
0m Citra 24g
US-05 13 BLG zeszło do 1,6 BLG
Z góry dzięki.