Witam.
Poczytałem ostatnio o napowietrzaniu brzeczki przed zadaniem drożdzy i stwierdziłem, że chyba nie podchodziłem do tego jak należy. Po schłodzeniu brzeczki wężykiem zlewałem do fermentora. Wężyk starałem się trzymać wysoko z pół metra nad fermentor. Lało i chlapało, trochę się pienilo i tyle.
Chce zakupić kamien 5 mikronów że stali nierdzewnej. Wyczytałem u Palmera, że filtr hepa trzeba założyć i tu jakaś tam pompka akwarystyczna może nie dać rady to pchać.
Może to głupie ale zaryzykuje takie pytanie:
Mam kompresor olejowy taki do pompowania kół(max 4bar), mam dużo włókniny do filtrów od rekuperacji. Kupuje kamień 5 mikronów, wężyk silikonowy, jakieś pudełeczko napchane włókniną, wężyk do kompresora. Będzie coś z tego?