Przemyss

Witaj i powodzenia

Śmiało możesz zlewać na cichą. Temperatura idealna

Aż muszę zamieścić ten cytat: 2011-03-25 22:48 ~woitek piwo tylko z chmielu z chmielu mozna uzyskac najwyzej 4.7% alkocholu,dodatek przenicy podwyższa procenty,ale niszczy smak piwa a nasze piwo jest przeniczne,zamiast chmielowe

Witaj, Wszystko było już opisane,więc wystarczy poszukać Na szybko mogę Ci odpowiedzieć: 1. Smaku i różnicy nie ma, natomiast zdecydowanie wygodniej w fermentatorze 2. Zdecydowanie jest to zalecane 3. Żywca to raczej w domu nie zrobisz chyba, że Ci coś nie wyjdzie 4. Osobiście polecam http://www.homebrewing.pl No i szukaj, czytaj... Powodzenie przy pierwszej warce

Szukając kega trafiłem na ciekawą informację: http://www.plastech.pl/wiadomosci/artykul_4441_1/Petainer-tworzy-kegi-z-tworzywa-PET I te pojemności: 15, 20, 30 i 40l Czy takie rozwiązanie się przyjmie?

Problem opisał hagar:"po piwie domowym ludzie miewają problemy biegunkowe z uwagi na drożdże. Jeśli ktoś ma kiepską florę bakteryjną w jelitach albo nie ma jej wcale, tak się zdarza." Ale nic się nie przejmuj, z kolejnymi powinno być już lepiej. No i cierpliwości życzę

Impreza rewelacyjna Dzięki za serdeczne przyjęcie nowego piwowara Nie mogę się doczekać kolejnych spotkań, na których będę mógł już się pochwalić własnym piwem. Adam dla Ciebie wielkie dzięki za organizację.

Tańszą alternatywą będzie tylko zakup słodu ześrutowanego.

Śrutownik znajdziesz np. na Browamatorze, bez wiertarki oczywiście:smilies:

Przy zatruciach pokarmowych raczej nie występuje gorączka. Ostatnio często się słyszy o wirusach powodujących opisane przez Ciebie objawy. Na bank nie jest to z piwa. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Dzięki za wyliczenia, Teraz widzę, że będę musiał coś zmienić. Końcowa temperatura na poziomie 25°C mnie nie ratuje. W takim razie w obiegu zrobię zawór którym będę mógł skierować pierwsze litry gorącego chłodziwa do osobnego naczynia. W ten sposób powinno mi się udać nieznacznie podnieść temp. w beczce. Budowę browaru chcę ukończyć do dwóch tygodni. Na pewno napiszę o efektach końcowych.

Chętnie wpadłbym na spotkanie, ale niestety piwa konkursowego nie mam. Ba, pierwsze z zacierania nie wyszło kolejne do wypicia będzie dopiero w kwietniu Mogę natomiast przygotować coś na ząb tylko musiałbym wiedzieć ile będzie mniej więcej osób.

Hej, mogę śmiało powiedzieć, że warzenie mnie wciągnęło. Aktualnie jestem na etapie przeniesienia browaru z kuchni do piwnicy. Chciałbym zastosować zamknięty obieg wody z chłodnicy. Zdobyłem w tym celu beczkę o pojemności 200l. I teraz pytanie do jakiejś mądrej głowy ponieważ chyba nie potrafię tego policzyć W beczce będę miał 200l wody o temp 12°C w kadzi natomiast 30l o temp 100°C . Obieg będzie zamknięty, może uda się komuś policzyć do jakiej temperatury uda mi się zejść przy takim układzie. Z moich obliczeń wyszło mi, że wda w beczce podniesie się o 3°C , wydaje mi się to mało realne.

Cześć, Posiadam gęstwę po pilsnerze i chciałbym teraz zrobić coś ciemnego. Wybór padł na Bohemskie Ciemne. Przeszukałem całe forum i nigdzie nie znalazłem receptury. Czy ktoś może mi pomóc w skomponowaniu takowej? Jedyne co znalazłem to taki opis przedstawiony przez Wiktora: "większość receptur opiera się na słodzie pilzneńskim (50%) monachijskim II (30%) lekko karmelowym (15%) i słodach typu carafa special II lub III (5%). Do tego saaz na goryczkę i na smak 20' przed końcem gotowania. Drożdże czeskie, bohemian, pilsner urquel, albo budvary. co do zacierania to bym zacierał albo z bardzo krótką przerwą 62°C , albo po brytyjsku jednotemperaturowo 67-68°C. Znalazłem też że nagazowanie ma być niskie porównywalne do brytyjczyków, ale nie wiem co o tym myśleć." Chcę zrobić warkę 30l, nie wiem jakie ilości surowców użyć. Ważne też jest chmielenie wg. tej receptury mam użyć tylko jednego chmielu ale w jakich ilościach ? Z góry dzięki na podpowiedzi.

Choć dopiero zaczynam przygodę z warzeniem, to atmosfera na forum i na spotkaniach bardzo mi się spodobała. O poprzednim zlocie same pozytywne opinie, więc na tegorocznym też będę. Piwa konkursowego nie mam ale za to zabiorę żonę i 1,5 rocznego syna. Do zobaczenia

Faktycznie to jednak drożdże nigdy nie miałem aż tak grubej warstwy. Po otwarciu wystraszyłem się, że nic już z tego nie będzie. Dzięki za szybkie podpowiedzi. Teraz co do gęstwy mam zebrać tylko to co pływa, czy osad również ?

Poniżej przesyłam dokładniejsze zdjęcia. Możliwe, że to "deka", nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem. Pierwszy raz też zastosowałem drożdże płynne.

Chyba jednak nic z tego nie będzie. Właśnie otwarłem fermentator przy przelewaniu. Wygląda mi to na jakieś zakażenie. W smaku nawet ok. Zdjęcia zamieszczam poniżej, z gęstwy raczej nici.

Czyli mam zebrać cały osad po burzliwej i nic z tym nie robić, a jutro wlać całość do brzeczki ?

Witam, zamierzam pierwszy raz zrobić piwo z gęstwy. Dzisiaj wieczorem będę zlewał na cichą Lagera na drożdżach płynnych Wyeast 2007 Pilsen Lager. Jutro z uwagi na wolny czas chciałbym zrobić następną warkę używając zebranej dzisiaj gęstwy, stąd pytanie czy jest to możliwe ? Nie wiem jak długo trzeba czekać na oddzielenie się drożdży w słoiku i jak najlepiej to zrobić. Jak zawsze będę wdzięczny za podpowiedzi.

Cześć, Za nim kupię taki balon, mam pytanie czy ktoś używa takiego rozwiązania i czy się to sprawdza: http://allegro.pl/balon-34l-do-wina-szerokotworowy-dymion-hicior-i1418884570.html Nie mam przekonania do tych plastikowych fermentatorów i poza tym tutaj mam obraz fermentacji 3D Dobrze to wygląda ze względu na czyszczenie. Będę wdzięczy za poradę.

W takim razie poczekam do następnej niedzieli żeby mieć pewność, że fermentacja się zakończyła. Przeleję do kolejnego fermentatora i na 4 tygodnie w okolice 0°C . Potem butelkowanie i do piwnicy na 2 miesiące w 12°C .

Czyli jeżeli wczoraj przelałem na cichą, to mam teraz fermentator włożyć do lodówki i utrzymywać -1°C ?

Tutaj chodziło mi o coś takiego, że słyszałem o czymś takim jak (nie wiem czy nie przekręcę) "lagerowanie" czyli okres czasu w którym piwo ma być przechowywane w skrajnie niskiej ale dodatniej temperaturze.

Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące tego piwa. Po dwóch tygodniach przelałem je na cichą. Teraz dalej leżakuje w 12°C Po 14 dniach chcę przelać do butelek i włożyć do lodówki. Teraz pytania: 1. Czy temperatura na cichej 12°C jest ok. 2. Po dodaniu glukozy i zabutelkowaniu, przenieść butelki na parę dni w cieplejsze miejsce ? 3. W jakiej temperaturze i jak długo trzymać zabutelkowane piwo w lodówce ?