Skocz do zawartości

Srecky

Members
  • Postów

    118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Srecky

  1. Cześć,

    Za nim kupię taki balon, mam pytanie czy ktoś używa takiego rozwiązania i czy się to sprawdza:

    http://allegro.pl/balon-34l-do-wina-szerokotworowy-dymion-hicior-i1418884570.html

    Nie mam przekonania do tych plastikowych fermentatorów i poza tym tutaj mam obraz fermentacji 3D :(

    Dobrze to wygląda ze względu na czyszczenie.

    Będę wdzięczy za poradę.

    Mam takie 2 tylko w wersji 25L. Do tej pory używałem tylko do cichej. Mój Tripel w takim stoi już trzeci tydzień i jakoś lepiej się czuję jak moczy szkło niż przez taki okres miałby stać w plastiku. :)

  2. Moje doświadczenia nie są może powalające, ale robiłem zarówno burzliwą jak i cichą zarówno w balonach z szyjką szeroką, z wąską jaki i w fermentatorach plastikowych.

    Jak to mówią wszystko ma swoje zady i walety... :(

    Balony, co fakt, nastręczają nieco problemu z myciem, jednak w moim odczuciu dają większą szczelność i umożliwiają ocenę postępu fermentacji bez konieczności grzebania przy piwie. Dodatkowo kształt ułatwia dekantację znad osadów po burzliwej. No i (poprawcie jeśli się mylę) zmniejsza ryzyko infekcji, bo szkło trudniej od plastiku porysować, dając zakamarki dzikusom i innym stworzonkom do słodkiego, miłego życia.

    Fermentatorów plastikowych jednak też używam, bo łatwość mycia, przechowywania, no i cena są ich wielkimi plusami.

  3. Witam pięknie. W weekend planuję popełnić Słodkiego Stouta:

     

    Słody:

    Słód pale ale 3,6 kg

    Słód pszeniczny 0,55kg

    Caramunich III 0,65kg

    Jęczmień palony 0,35kg

    Carafa III 0,15kg

     

    Chmiele:

    Marynka - 20g

    Lubelski- 35g

     

    Drożdże:

    Wyeast 1084 Irish Ale - gęstwa z IRA

     

    Inne dodatki

    Płatki jęczmienne błyskawiczne 0,5kg

    Laktoza 0,5kg

     

    Zacieranie:

    62°C - 20 min

    72°C - 20 min

    72°C po dodaniu jęczmienia i Carafy - 10 min

    76°C i filtracja

     

    Gotowanie 90 min

    60 min Marynka 20g

    30 min Lubelski 20g + laktoza 0,5kg

    5 min Lubelski 15g

     

    Wątpliwości mam 3 tak naprawdę:

    - ilość jęczmienia

    - ilość Caramunich

    - ilość zastosowanych chmieli

     

    Będę wdzięczny za korekty i ewentualne uwagi.

  4. Witam.

     

    Mam na burzliwej Tripla. Dwunasty dzień trwa ewidentna fermentacja burzliwa.

    Start na 17°Blg po trzech dniach przy 15°Blg dodałem 0,5 kg cukru trzcinowego i 0,5 kg kandyzowanego białego. Moje dwie pierwsze warki na T-58 i Wyeast 1084 skończyły po odpowiednio 4 i 9 dniach. Za to ten szatan na Wyeast 3787 leci prawie 2 tygodnie i końca nie widać. Cierpliwością nie grzeszę i zaczyna mnie ów stan niepokoić. To piwo kiedyś skończy? Coś jest nie tak, czy ten typ tak ma?

  5. Ja się świerzakom nie dziwię. Wpadasz w panikę to pytasz. Fakt, człowiek ogarnięty powinien najpierw poszukać czy aby już 100 razy nie padło jego pytanie. Ale tu jest jedno ale. Na 3/4 pytań na forum odpowiedzi rozkładają się 50/50. I ten biedny startujący piwowar domowy nawet jak poszuka i poczyta to i tak może w efekcie zadać drażniące doświadczonych pytanie bo jedni powiedzieli mu zrób tak, a drudzy zrób wprost odwrotnie... I ten biedny człowiek nie wie dalej co ma zrobić, to pyta. To może nie dotyczy wprost pytania o bąblowanie, ale ogólne ma zastosowanie do większości pytań.

  6. Przy okazji sobotniego warzenia nastąpiło wspólne spotkanie z Łukaszem (Srecky), któremu starałem się w skrócie przekazać część moich doświadczeń piwowarskich oraz zaprezentować w części degustacyjnej kilka moich piwek ;) Dodatkowo odwiedził nas także Szymon i przy okazji śrutowania słodów dodawał swoje ?3 grosze?. Jak to zwykle bywa czasu było mniej niż byśmy chcieli ale i tak uważam, że udało nam się pogadać o wielu aspektach sztuki piwowarskiej ;) Dzięki za spotkanie.

    Również pięknie dziękuję. Część degustacyjna utwierdziła mnie w przekonaniu, że stąpam po właściwej ścieżce. Wody jeszcze trochę w Silnicy upłynie nim wszystkie tajniki sztuki warzenia posiądę, ale z Waszą pomocą będzie ze mnie warzyciel. :P

  7. Witaj Marcin.

     

    Ja znam z firmy jednego mantykującego to załapałem. :tort:

    Czynisz coś w grudniu? Bo warzę tak sobie po swojemu, może bym mistrza podpatrzył?

     

    Świąteczne na cichej. Zeszło z 14 do 4 i znaków życia nie daje. Smakuje tak sam nie wiem jak...:tort: Ale strasznie mętne. W sobotę do flaszeczek poleci.

  8. Ira ruszyła opornie, zadana starterem Wyeast 1084, w poniedziałek o 14.

    We wtorek po prawie dobie pojawiły się pierwsze objawy działania drożdżaków. Jednak w porównaniu z moimi poprzednimi warkami fermentacja ta wygląda zupełnie inaczej. W trzech poprzednich przypadkach (Brew Kity Real Ale i Stout oraz zacierane Świąteczne na T-58) miałem do czynienia z prawdziwą kotłowaniną w balonie już po 4 godzinach. A tu piana jest, rurka bulgota, ale drożdżaki leżą sobie na ściankach (foto).

    Ponieważ to dla mnie nowe doświadczenie, to zjawisko budzi pewien niepokój.

    Podpowiedzcie, czy coś sknociłem, czy "ten typ tak ma" i niech sobie po swojemu pyka.:tort:

  9. Srecky: wszystko zrobiłeś prawidłowo' date='

    Jak zadaję taką saszetkę wieczorem, rano zwykle widze piankę, Ale słabe drożdże potrafią i całą dobę nie dawać znaku życia.[/quote']

    Hmm... widzę, że napisałem zbyt skrótowo - jak dodaję taka napęczniałą saszetke do startera , to po ~12 widze piankę - na starterze; a po kolejnych 12-24h starter jest gotowy.

     

    Ale warz spokojnie, jestem na 90% pewien, że rano starter będzie aktywny, najwyżej zadasz go w całości w fazie wysokiej piany.

    Na dnie jakiś milimetr, może dwa drożdży. Znad nich unoszą się maluteńkie, ale widoczne bąbelki CO2, a na powierzchni drobniutka piana. IRA już czeka na wojowników, więc pytanie czy czekać jeszcze, czy zadawać?

    I drugie istotne - zadać całością, czy tylko tą warstewką z dna?

  10. Hm... Tego się obawiałem. To kiedy starter jest gotowy do zadania?

    Bo cytując za http://www.wiki.piwo.org/index.php/Przygotowanie_starter%C3%B3w_dro%C5%BCd%C5%BCowych

    "...zwykle w starterze da się zaobserwować aktywność drożdży - pianę, nagazowanie, czasem jednak możemy to przegapić. Starter powinien przefermentować w 24, najdalej 48 godzin. Na dnie powinna się osadzić kilkumilimetrowa warstwa drożdży..."

    Czyli dla mnie świeżaka, to trochę zgaduj - zgadula czy to już czy jeszcze... :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.