Skocz do zawartości

fiszmen9

Members
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez fiszmen9

  1. Kraj pochodzenia UK

    Nuty grejfutowe, mango i marakui 

    Zawartość kwasów Alfa 7-9%

    Zawartość kwasów Beta  4-6%

    Cohumulone    
    28-32

    Kompozycja olejowa    
    Mircen: 19-20%, Humulen: 8-9%, 

    Zawartość olejów 0.5ml/100g

    (Proszę o pomoc w formatowaiu)
    Uniwersalna odmiana, siostry Jester, chmielu pochodzącego z Wysp Brytyjskich. Wychodowana w malowniczych zakątkach Herefordshire i Worcestershire w 2009 a w sprzedaży od 2014. Stworzona przez Marka Andrews'a z Townend Farm w Herefordshire, obecnie uprawiana przez Townend Farm i Stocks Farm w Worcestershire.
    Wiem, ze nie powinienem ale wie ktoś coś na jego temat? Mierzę się z zamiarem kupna...

  2. W dniu 5.08.2021 o 06:31, WojtekGaaD napisał:

    Jakie tabu? Kolego tu masz skarbnicę przepisów i wiedzy nt. warzenia z ekstraktów:

    I np. jak poszukasz to znajdziesz też trochę o warzeniu z ekstraktów nie tylko ten jeden wpis:
    https://www.blog.homebrewing.pl/steeping-czyli-warzenie-z-ekstraktow-z-namaczaniem-slodow-specjalnych/

    Dziękuję i pozdrowienia dla Solanek!

      

    14 godzin temu, INTseed napisał:

    Nie może. Goryczka staje się trawiasta i zalegająca.

    Wysłane z mojego Poco X3 NFC przy użyciu Tapatalka
     

    Szybkie tzn. wystarczy 2-3 krotne przelewanie wanny zimnej wody? Czy jedynie ciekłym azotem ? ?

  3. W dniu 2.08.2021 o 17:26, Łachim napisał:

    Możesz, ale efekt będzie trochę inny. Inaczej zachodzi ekstrakcja w obecności cukrów, inaczej w wodzie.

    Słabszy? Mocniejszy ? a co jakbym chmielił roztwór melasy (zazwyczaj wrzucam woreczek 0,5 kg najciemniejszego cukru(prawdopodobnie melasy) vel demerary bo tutaj jest to bardzo tanie? A jeśli to tylko półśrodek, to najrozsądniej będzie zagotować w tymże garze wodę z ekstraktem i to dopiero chmielić? Zasada postępowania jak w normalnym zacieraniu ?

     

    W dniu 2.08.2021 o 14:56, INTseed napisał:

    Aby była goryczka musi być 100-80C. Do wody nie dawałem. Zagotowałem brzeczke i wrzuciłem chmiel w woreczkach. I zostawiłem tak na 1.5h bo zapomniałem.
    Pamiętaj że jak nie schłodzisz szybko brzeczki to wychodzi dziadowska goryczka.

    Pytanie dotyczy stricte piwa pszenicznego, które chcę uwarzyć z ekstraktów. To chyba najlepsze piwo aby zacząć chmielić na goryczkę i w zasadzie trudne do zepsucia. Jaka to jest dziadowska goryczka?

  4. Hej.
    Szukałem na forum sposobów chmielenia, które mógłbym wykorzystać przy warzeniu z ekstraktów. Pytanie za 100 punktów. Czy da się zrobić herbatkę z chmieli i dodać ją do brzeczki? Nie widzę sensu w gotowaniu przez 60 minut ekstraktu, którego nie gotuję, a wodę gotowaną i tak dodaję. Czy na goryczkę mogę chmielić wodę przez okres zalecany przez stylu a przy drugim gotowaniu chmielić na aromat(mam 2xgarnki około 7litrowe) i to wlać do pudła z ekstraktami? Zazwyczaj robiłem Pale Ale chmieląc na aromat i zostawiając w fermentatorze (taki sposób w tym stylu mi idealnie pasuje i nie zamierzam tego zmieniać) ale do tej pory nie chmieliłem na goryczkę. Jakieś pomysły? Najlepsze patenty?
    Pozdrawiam

  5. Godzinę temu, zasada napisał:

    Rozwiązaniem jest nieużywanie rurek, tylko rozszczelnienia wieka ;)

    Najprostsze rozwiązania są najlepsze ale ze względu na dzieci i psa to odpada w przedbiegach.

    Godzinę temu, INTseed napisał:

    Można też zrobić blowoff czy jak to się pisze.

    Blowoff to jest zawór upustowy tylko czy rozwinąłbyś ten temat proszę? Czy te rozwiązania, które zaproponowałem nie są swego rodzajem zaworem upustowym (wyrównawczym?)?

    28 minut temu, x1d napisał:

    Temperatury raczej stosuj od mniejszej do większej, w temp. pokojowej przez tydzień większość drożdży skończy robotę, więc można założyć że po 3 tygodniach nawet z obniżoną? temperaturą  fermentacja się zakończyła.

    Bałem się, że nie ruszą (bo dalej nie wiem jakie drożdże to są) w zbyt niskiej temperaturze. Ale po wybiciu piany zrozumiałem, że powinienem od lodówki zacząć...a było to drugiego dnia fermentacji i od tamtegu czasu, do zakupienia lodówki cały czas pojemnik chłodzony był w wannie. Dziękuję za poradę!

    Spróbuję obmyć wiadro tyle ile się da i pobrać próbkę. 

  6. Hej!
    Mam problem z rurkami fermentacyjnymi. Otóż okazuje się, że jest to najbardziej niefrasobliwy element wyposażenia mojego "browaru". Z racji ograniczonego miejsca (na wysokość) w lodówce muszę zrobić płaskie rurki fermentacyjne. Jedyne rozwiązanie, które przychodzi mi do głowy wsadzić rurkę elastyczną w pokrywę a z drugiej strony przymocować rurkę i przykleić ją do ściany lodówki ale "piętro" wyżej? Czy lepiej kupić dostatecznie długą rurę i ją zawinąć dookoła wiadra 3-4 razy?

    Problem numer 2. Chciałem zrobić milk stouta ale z racji ograniczonych narzędzi użyłem ekstraktr chmielowy 1,5kg +  ciemny niechmielony 1,5kg+ 0,5 kg ciemnego cukru+0,75 laktozy a do tego drożdże Muntons Premium Yeast( ale nie wiem czy są lagerowe czy ale). Przez 2 dni (o dziwo) wywalało mi pianę z każdej możliwej dziury więc nie zamierzam otwierać fermentatora bo powierznie styku są całe brudne. Czy po jakiś 3 tygodniach można przyjąć, że fermentacja mogła się zakończyć (ok tydzień w temperaturze pokojowej, chłodzonej a konkretniej kąpanej w wannie) a przez resztę czasu w lodówce (temperatura bliżej nieokreślona) ? Nie liczę na konkretną odpowiedź tak lub nie tylko czy warto to jeszcze z tydzień potrzymać w lodówce czy lepiej już dziś sprawdzić stopień odfermentowania ?
    Pozdrawiam

  7. W dniu 20.07.2021 o 09:25, koholet napisał:

    @fiszmen9cytując za Palmerem „Jak warzyć piwo”: przykłady słodu dekstrynowego to Carapils od Briess Malt oraz Carafoam ze słodowni Weyermann.

    Dziękuję serdecznie!
    Znalazłem obydwa i muszę przyznać, że nawet nie jest to taki towar luksusowy jak mi się wydawało. Jednak tylko na kilku stronach opisali to jako słód dekstrynowy...
    Niestety na wyspach wszystko jest inne na tyle, że "nawet słoiki odkręca się w drugą stronę" ?

  8. Godzinę temu, zasada napisał:

    Kolega szuka w Walii ;)

    edit: niemniej faktycznie https://www.vikingmalt.com/product/viking-dextrin-malt/

    Anglia, Walia, Szkocja to w zasadzie jeden pies. Mokry pies ? dziękuję serdecznie! A co do tego słodu, co podrzuciłem w linku, to wart uwagi? Znalazłem tylko wątpliwości gościa czy będzie dobrym zamiennikiem do włoskiego Château Melano light Temat tutaj ale po angielsku. Czy przez przypadek "odkryłem" podstawę do zrobienia piwa miodowego ? Jak ma się słód melanoidynowy jako dodatek do piwa? Co wnosi i czy może być potrzebny przy częściowym zacieraniu? 
    Link do słodu
    Najmocniej przepraszam za zaśmiecanie tematu ale może da się oddzielić dywagacje na temat piwa a'la Warka Strong od dywagacji na temat świata

  9. 5 godzin temu, zasada napisał:

    No jasne, ja polecalbym czytać charakterystyki chmielu na stronach takich jak w linkach poniżej. Tam wyczytasz czy to aroma, bittering czy dual purpose.

    Liczba alfa i beta kwasów, procent kohumulonu, "suma olejków ogółem", albo % udział poszczególnych olejków pozwala się zorientować lepiej ale ja polegam na opisach.

    Patrz w linki, z komputera jeszcze coś dodam:

    http://www.hopslist.com/hops/

    https://byo.com/resource/hops/

    https://www.beeradvocate.com/beer/101/hops/

     

    Super! Dziękuję! Znacznie bogatsze opisy niż na polskich stronach!

  10. Szczerze pomysł mi się podoba, bo książka nie dość, że świeża to jeszcze niedostępna w UK.  Na szczęście wersję angielską zakupię na miejscu to w końcu się dogadam z nimi w pełni w sklepie ? Jak ktoś z UK by potrzebował książki to można zrobić taki przerzut aby się opłacał. A może jakieś rarytasy z tutejszego rynku potrzeba? Sądzę, że takie drobnostki nie powinny utknąć w Urzędzie Celnym. A więcej literatury masz?

  11. 13 godzin temu, x1d napisał:

    odmiana chmielu jest bardzo ważna, bo każdy daje nieco inne odczucia, choć w takim piwie i tak bardziej chmieliłbym na goryczkę (lekko) niż na aromat.

    miałem na myśli, że często w sklepach internetowych nie ma specjalnego podziału na goryczkowe a aromatyczne a są podane dane dotyczące alfa kwasów i beta kwasów więc w grę wchodzi szukanie konkretnych modeli. Ostatnio miałem w ręce coś takiego jak Northern Brewer Hops ale nie uwierzyłem babce na słowo, że mogą pasować.

    Co do sterownika (przepraszam, za wygraną w konkursie na najdłuższy link na forum) chyba zakupię ten co podesłałem. Wygląda na solidnego, hmm przynajmniej taniego chińczyka. Czy dokładność do +-1C jest wystarczająca czy "must have" to +-0,1C Jest też opcja dla osób lubiących mieć pewność ale czy jest sens dokładać pieniądze za znaczek?

    Co do ekstraktów, to faktycznie jest tutaj spory wybór wszystkiego. A że promocje trafiają się wszędzie to zdarza mi się upolować coś ciekawego. Choć nie spróbowałem wszystkiego to "puszkowe" piwa są wszystkie możliwe i jakoś specjalnie nie palę się do tego. Chmielenie mi się zdarzało popełnić w życiu (czasem lepiej a czasem gorzej) jednak znawcą bym się nie nazwał.

  12. 5 godzin temu, zasada napisał:

    Chodziło mi o lodówkę, sterownik temperatury, mieszadło i kolbę do duzych starterów etc.

    Lodówkę mam, sterownika temperatury (oprócz termostatu w lodówce) nie mam, a kolbę da się zastąpić dużym słoikiem ?
    Sterownik temperatury postaram sobie zrobić w takim razie i skorelować to ze sterownikiem lodówki. Jak mniemam nie mam co wierzyć zapewnieniom producentów lodówek i ich sterownikom? Jakiś polecany "międzynarodowy" bo jak mówiłem z polskimi może być ciężko? Coś takiego by było ok? (https://www.ebay.co.uk/itm/222458695470)
    Co do chmieli to niestety nie rozróżniają między goryczkowym a aromatycznym. Jaka jest granica alfa kwasów albo jakiegoś składnika X aby je odróżnić od siebie? Charakterystyka chmieli to lektura obowiązkowa w moim przypadku? 

     

    42 minuty temu, x1d napisał:

    Nie pamiętam jak smakuje warka strong, poza tym że jest słodkawa, ale ja bym proponował zrobić proste piwo na mało odfermentujących drożdżach.

    Skoro masz lodówkę możesz pokusić się i o lagera, na wspomnianych przeze mnie drożdżach (albo jakichś innych pozostawiających profil słodowy) wyjdzie piwo słodowe, a nawet słodkie, jeżeli nie postarasz się, by temu zaradzić (np przez wytrawne zacieranie).

    Możesz dodać trochę karmelowego słodu, ale podejrzewam, że dasz go za dużo, więc raczej odradzam.

    O dodatkach takich jak miód (odfermentowuje niemal jak cukier), xylitol czy kakao na początek zapomnij.

    Drożdże belgijskie odfermentowują bardzo mocno, więc nie osiągniesz na nich zamierzonego efektu.

     

    Proponowałbym coś takiego:

    pilzneński 75%

    monachijski 25%

    zacieranie 60 min 67 st.

    chmielenie na ok. 15 ibu jakimś chmielem typu lubelski czy east kent golding.

     

    Możesz robić mniejsze warki, np 10l, zmieniając parametry zasypu i szukając tak swojego świętego graala strong :)

    Więc pełne zacieranie. Hmmm wiem, że jest to przykry obowiązek ale staram się się nie podejmować tej rękawicy. Mam mały garnek, jakby miał 10 litrów to byłbym się cieszył....załóżmy, że ma 7l mogę do niego bezpiecznie 2-2,5kg słodu wrzucić. Według Twojej receptury to 1.5 kg pizeńskiego i 0,5 kg monachijskiego i ewentualnie 100g karmelowego? 

     

    edit @zasada@fiszmen9 nie pisz postów pod postem, pilnuj długości linków: połączyłem i skróciłem

  13. W dniu 12.07.2021 o 06:35, zasada napisał:

    Reklamy i materiały PRowe mówią "dwuslodowe: pilzneński i prażony" jednak ja bym bardziej o jakimś karmelowym myślał. Skoro warzysz z ekstraktów, poszedłbym w dwie-trzy puszki ekstraktu z czego jedna mniejsza bursztynowa (2*1,7 + 1,2).

    Chmielenie pewnie homeopatyczne, do kilkunastu BLG jakimś klasycznym chmielem polskim, ale najważniejsza spraw to drożdże i fermentacja. Na lagera prawie nikt początkujący nie ma ani warunków i doświadczenia, więc poszukałbym neutralnych drożdży górnej fermentacji ale od tego jakie masz warunki temperaturowe zależy czy któreś kwejki, czy California Common/ San Francisco Lager

    Mi bardzo smakuje karmelem ale ostatnio na promocji dorwałem ciemny prażony Morgansa (nie wiem czy wypada tak z nazwy) w smaku naprawdę przypomniał mi charakterystyczne nutki Stong'a. Piwa jeszcze na nim nie piłem, dopiero się robi Milk Stout (a, że będzie bardzo milk to nawet nie liczę na wyłapanie nutek prażono-karmelowych z tego).
    Tak jak mówisz 2 puchy jako bazę a mam z tej samej serii puchę Extra Pale, którą w sumie mogłbym zużyć w całości albo opcja z zasypem słodowym(?)(tutaj mówią na to spraymalt) mam 0.5 kg jasnego i tyleż medium'a czyli pewnie amber pod inną nazwą. Z chmielami w okolicznym sklepie po pierwsze polskimi jest bardzo słabo a konkretniej nie ma. Po drugie i tak wybór jest bardzo ubogi ale jak wiadomo istnieje internet ale nie do końca bo na Wyspach raczej gustują w amerykańskich albo o dziwo w angielskich. Niemcy i Czechy też są tolerowani. Po trzecie nie wiem czy chcę jakąś taką zdecydowaną goryczkę czy coś może takiego mdłego jak ludzie mówią o tych brytolach? Spróbuję obydwie opcje ale jakbyś mnie proszę nakierował na konkretne chmiele to byłbym mega wdzięczny.
    Co do warunków to chodzi Ci o lodówkę czy sprawną kuchenkę z dużym garem? Ta druga opcja odpada a z tej pierwszej korzystam. (Kiedyś żona mnie za to zabije bo stoi w salonie...)Jakbyś mógł rozwinąć temat to byłbym wdzięczny. Tak jak się zapewne domyślacie jestem praktycznie laikiem który uwarzył piwo i wie czym się różni stout od lagera bo na tym w zasadzie moja wiedza się kończy...

    W dniu 12.07.2021 o 10:00, x1d napisał:

    Jeżeli jednak masz warunki i ochotę, to polecam drożdże, które pozostawią słodowość, np wyeast 2308, które są ostatnio moimi top 1 jeśli chodzi o takie piwa.

    Słodowość i owszem ale jak dla mnie to piwo jest słodkie. I niekoniecznie słodowo słodkie. Ale może to jest moje subiektywne odczucie. Nie zmienia to faktu, że rozpocząłem próby z laktozą i xilitolem (nie jestem wielkim fanem dla mnie smakuje jak słodzik z Niemiec, którym był szałem jak ciotka z roboty przywiozła. Może złe wspomnienia z dzieciństwa ? ) i może jest jeszcze jakiś "substytut" cukru w cukrze, który bardziej przypomina cukrową słodycz ? Miód? A co myślisz o kakao? Zwykłym, bez cukru. Mogłoby trochę ciekawych nut tu wprowadzić, czy raczej nieporządane?


    A jeszcze takie pytanko odnośnie małego fermentatora (marki Coopers podobno na 15 litrów ale raczej 10-11max). Jak ustalać proporcje do niego tzn jak chmielić samemu ekstrakt z puszki z zachowaniem proporcji? Dzielić na pół czy system przeliczania jest jakiś bardziej skomplikowany? Spróbuję w nim uwarzyć kilka warek "Strąk" i zobaczymy która będzie podobna do "Strong" 

     

      

    W dniu 11.07.2021 o 23:53, koholet napisał:

    Strasznie skomplikowany zasyp. Z jednej strony cukier i miód, z drugiej słód wiedeński i monachijski jako baza. Ma być słodowo czy wytrawnie? Jakie chmielenie i drożdże? To też jest ważne.

     

    Odpowiadam całkowicie bez przekonania, że słodowo. Co do drożdży to lagerowych nie mam żadnych a jedyne mocne mam Safale BE-256 gdzie mogę zrobić na nich belgijskie ( w domu mam 24,5C) i z gęstwy spróbować zadać do tego hmmm ale'lagera ? Bo jak mniemam trzeba jakiś mocarzy bo ekstrakt jest wysoki?

  14. Dziękuję serdecznie za słowa wsparcia! Bardzo się cieszę z miłego przywitania!
    Żona jeszcze znosi moje "wyroby piwopodobne" ale boję się, że skończy się to jakimiś Redds'ami czy może Desperadosem...
    Spróbuję ją udobruchać jakimś mega Citra'sowym Pale Ale ale póki co muszę skończyć z Milk Stoutem.
    Tyle rodzajów do uwarzenia...
    Mam jeszcze prośbę odnośnie literatury. Od czego warto zacząć aby zdobyć podstawy?
     

  15. Wziąłem łopatę i zacząłem kopać.
    Panowie możecie uchylić rąbka tajemnicy jakie słody wyczuwacie w tymże piwie (tj. Warka Strong) chciałbym uwarzyć lagera w podobnej nucie smakowej (karmelowo-prażonej) ale nie chcę przesadzić z tymi aromatami. Z racji tego, że głośno myślę a na proporcjach się wcale nie znam moglibyście podrzucić jakieś przykładowe receptury w których wspomniane nuty smakowe są mocno uwydatnione i ewentualnie bym zmienił przepis do swoich upodobań?
     

    Typ Nazwa Ilość Ekstrakcja EBC
    Ziarno Strzegom Wiedeński 1 kg 27.4% 81 % 4
    Ziarno Strzegom Karmel 150 0.2 kg 5.5% 75 % 150
    Cukier Cane (Beet) Sugar 0.4 kg 11% 100 % 0
    Dodatek Honey 0.2 kg 5.5% 75 % 2
    Ziarno Barley, Flaked 0.2 kg 5.5% 70 % 4
    Ziarno Strzegom Monachijski typ I 0.5 kg 13.7% 79 % 16
    Ziarno Strzegom Monachijski typ II 1 kg 27.4% 79 % 22
    Ziarno Acid Malt 0.1 kg 2.7% 58.7 % 6
    Ziarno Strzegom Karmel 600 0.05 kg 1.4% 68 % 601

     

    Znalazłem taki przepis na wspomniane piwo. Co o tym sądzicie ?

  16. Witam wszystkich entuzjastów słodowych napojów fermentujących! 
    Na początku chciałbym Wam podziękować za wkład w tworzenie tego forum.
    Z merytorycznego punktu widzenia piwo zacząłem robić aby spróbować czegoś innego niż piwo typu Ryś czy też piwo z Gliwitz. Dzięki tym próbom okazało się, że mam większą tolerancję na alkohol i jedyne rozwiązanie tego problemu to piwo (wstrzemięźliwość to tylko substytut :P ). Ze względu na małe pomieszczenia mieszkalne preferuję zacieranie z puszek ale ostatecznie planuję zrobić moją ulubioną Warkę, której niestety nie da się zrobić z gotowców. Niestety muszę dokładnie poznać tajniki tej profesji aby wiedzieć co się robi źle i dlaczego. A czasu coraz mniej bo żona z co raz mniejszym zachwyceniem reaguje na słowa moje piwo...
    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.