Marmur

Tydzień temu po tygodniu burzliwej i 2 cichej A'la Grodziskie wylądowało w butelkach. Poza tym Saison dziś najpewniej wyląduje na cichej (po 16 dniach)

Po opróżnieniu 5l elenmayerki portera bałtyckiego chyba bym z św. Patrykiem spotkał się osobiście

Może nazwiesz je "Donker tarwe" po flamandzku ? A jak nadejdzie dzień degustacji to wiedz że chętnie wymienię się za któreś z moich dzieł PS Widzę że napisałeś o drożdżach, myślę że typowo pszeniczne, ja do tej pory używałem tylko suchych WB-06 i Weizenbock wyszedł bardzo porządny (poza faktem że przesadziłem z cukrem do refermentacji do tego stopnia że myślałem o oddaniu go wojskowym saperom )

Ja do otwierania fermentora używam tylko rąk i nie mam jakoś wielkich problemów, co do szczelności nie wiem nie używam rurek to się tym bardzo nie przejmuję.

Witam kolejnego piwowara, dużo udanych warek życzę.

Ja puki co jeszcze się chłodnicy nie dorobiłem więc chłodzę piwo w wannie z zimą wodą. Do rozrobienia OXI używam wody z kranu podgrzanej przez Junkers ustawiony na max. (ma wtedy coś ponad 70°C ) i... przy warce nr 5 zamiast nalać zimnej wody do wanny nalałem gorącej. Połapałem się przed włożeniem tam gara bo łazienka (w bloku więc mała) wyglądała jak sauna

Witam kolejnego piwowara, udanych warek życzę.

http://allegro.pl/keg-beczka-18l-pepsi-i1484620178.html - Kegi Cornelius, cena myślę niezła, warunki przesyłki też.

Pomijając to że użyłem 100g ekstraktu to u mnie wyglądało to bardzo podobnie, a po dodaniu do brzeczki po 16h Saison fermentował aż miło, więc myślę że wszystko jest w najlepszym porządku. PS widzę że zgoda był szybszy

Witam, mam nadzieję że piwowarstwo cię wciągnie jak wciągnęło mnie

Witam Pomorze , co do artykułu to jak dobrze pamiętam był w numerze zerowym który za darmo można w całości przeczytać na stronie http://pspd.org.pl/piwowar . Pozdrawiam i udanych warek życzę.

Warka nr 7-Saison 05.03.2011 r. Na podstawie przepisu Dori. Po kilku korektach do posiadanych składników . Pierwsza warka nie z zestawu, pierwsza chmielona szyszką i pierwsza na płynnych drożdżach, liczę że w smaku 7mka okaże się szczęśliwa i wyjdzie super. Słody: Słód pilzneński 2,7 kg Słód Wiedeński 0,8 kg Słód pszeniczny 0,7 kg Carahell 0,2 kg Caraaroma 0,2 kg Słód zakwaszający 0,1 kg Chmiel i dodatki: Marynka, szyszka 30 g Lubelski, szyszka 35 g Curaçao 20g Cukier kandyzowany ciemny- 0,32 kg Drożdże: Wyeast 3724 Saison Zacieranie: W 14l wody 64°C - 60 min 72°C -20 min Wysładzanie: 3x 6 l Gotowanie: 65 min Marynka 30g - na początku gotowania Lubelski 35g w 2 ratach: Pierwsza 25g- po 45 min gotowania, Druga 10g - po 60 min gotowania Curaçao - po 45 min gotowania Cukier kandyzowany- po 60 min gotowania Zadana drożdżami z 2 dniowego startera w temp. ok. 25 °C, Brzeczka 15°Blg, 22 l. Poza tym warka nr 5 wylądowała w 43 butelkach po 7 dniach burzliwej i 14 cichej.

Termopara i zapalarka myślę że się przydadzą... Termopara odetnie gaz jak płomień zgaśnie więc np. jak brzeczka wykipi i zagasi płomień to nie urządzisz sobie w pomieszczeniu komory gazowej,a zapalarka myślę pomoże oszczędzić owłosienie rąk. Co do stołowych kapslownic nie mam doświadczenia ale przymierzam się do kupne Heavy Duty myślę że jest bardziej uniwersalna (ma mechanizm śrubowy więc nie trzeba jej przestawiać za każdym razem jak masz butelkę innej wysokości). Ale ogólnie wszystko zależy od finansów jakie chcesz przeznaczyć na sprzęt.

Spokojnie się nada, robiłem w takich i 0 problemów

http://allegro.pl/browar-magazyn-firma-wynajme-sprzedam-i1469126697.html - Jakby ktoś był chętny posiadać własny browar

W Bohuminie nigdy nie miałem problemów z zakupem špekáček Gotowych utopenców nie mieli ale i tak lepiej smakują własne

I smaków dostałem Trzeba będzie się przejechać do Bohumina po špekáčky i zrobić parę słoików PS Pozwolę sobie przetłumaczyć przepis Składniki: -2 kg niezbyt tłustych špekáček (serdelki ze słoniną) -1,75 kg cebuli -600 ml octu -1250 ml wody -5 łyżek stołowych soli -1/2 łyżki stołowej mielonego czarnego pieprzu -3/4 łyżki stołowej cukru -1 łyżka stołowa oleju -3 liście laurowe -Na czubek noża chilli Przygotowanie: Po pierwsze przygotujemy zalewę. Zagotować wodę z octem, gdy się zagotuje dodajemy sól,cukier, olej, liść laurowy i chilli i całość gotujemy 2 minuty. Zalewę wychłodzić. Kiełbaski obrać i pokroić w ćwiartki. Obraną cebulę pokroić w równe krążki. Do umytego pięciolitrowego słoika dajemy ok. 1 cm warstwę cebuli na nią warstwę špekáček i tak na przemian aż do napełnienia słoika. Następnie wszystko zalać schłodzoną zalewą. Słoik zamknąć - starczy celofan i gumka.

Witam kolejnego piwowara z okolicy Widzę że Rybnik się rozwija piwowarsko mimo że na miejscu rybnickiego browaru stoi już od kilku lat Focus Park Co do puch to nie znam się zbytnio bo od razu zacierałem, ale koledzy powyżej myślę dobrze radzą.

Warka nr 6 została wczoraj zlana na cichą zeszła do 2,5°Blg. Poza tym spuściłem mały łomot drożdżom Wyeast 3724 Saison są trochę leciwe (ok. 6 m-cy) ale dziś już spuchło im się trochę Warka nr 7 planowana na sobotę będzie to jak łatwo się domyśleć Saison . Z ciekawości czy te drożdże nadają się do czegoś poza Saisonem czy są aż tak specjalistyczne że nie ma dla nich innych ciekawych alternatyw?

Najlepiej prześlij fotkę, dziwnie oporny syf jak soda kaustyczna nie dała sobie z nim rady

No cóż ciekawostka Mam nadzieję że wyjdzie świetne piwo. Cóż dziś już jestem po degustacji domowych destylatów mojego kolegi więc bardzo możliwe że odczucie "naukowości" mam ostro zaburzone Pozdrawiam

Trochę niepokojące bo myślę że skoro piwo bardzo mocno słodko smakuje to znaczy też że drożdże mają tam dużo papu, idąc dalej zaczną wydzielać dużo CO2 i to może skończyć się bombowo. Ale to tak "na chłopski rozum"

No spotkanie było by mile widziane W końcu trzeba by się poznać z innymi piwowarami z okolicy. Co do mnie, mam prawie 24 lata, ur. w Bytomiu ale mieszkam w Rybniku od zawsze.Pracuję w branży drogowej, obecnie już mózgiem nie mięśniami , choć mam 4 lata doświadczenia w radosnym noszeniu 100-120 kg krawężniczków, robotach kanalizacyjnych etc. Warzę od Listopada zeszłego roku i wciągnęło mnie całkowicie. Plany na przyszłość to budowa kegeratora do Corneliusów bo mycie butelek przyprawia mnie o koszmary

Menzurkę kup, jak areometr dobrze wskazuje to po co ci nowy?

Witam kolejnego piwowara z Górnego Śląska