Skocz do zawartości

bigos89

Members
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez bigos89

  1. Koledzy!

     

    Dziękuję za zainteresowanie wątkiem i wszystkie komentarze. Dajcie spokój, nie ma się na prawdę o co kłócić. Wiecie jak to na forach, łatwo o złą interpretacje i niepotrzebna kłótnia gotowa. Macie rację, że gniazda na klej to złe rozwiązanie i na pewno je poprawie choćby na śrubki. To moje początki z elektroniką, więc wiele można poprawić i oto w tej dyskusji chodzi ;) Niech to piwne forum będzie miejscem, w którym możemy się dobrze bawić i dzielić doświadczeniami. Chill out! ;)

  2. Sprawnie udało mi się wgrać Brewpiless 4.1 na D1 mini, skonfigurować łączenie z routerem, przekierować porty, połączyć z przekaźnikami - urządzenie działa jak powinno. Cały czas testuję Brewpilessa ale zauważyłem, że wyświetlany wykres jest dość niestabilny i już kilka razy całkowicie mi się wyczyścił. Nie do końca rozumiem dlaczego. Odnoszę wrażenie, że dzieje się tak, gdy nie jest ustawiony harmonogram temperatury lub stała temperatura piwa lub stała temperatura komory. Podobnie wykres czyści się gdy zainicjuję LOG. Dochodzę do wniosku, że najbezpieczniej będzie uruchamiać LOG do pamięci urządzenia od samego początku fermentacji. Moje pytanie jest dość banalne - jak odczytywać zapisane logi? Czy używanie pliku BPLog.htm wraz z plikiem LOGa na dysku lokalnym to odpowiednia metoda na analizę logów? Może to ja źle do tego podchodzę?

     

    Wspierałem się tą instrukcją: http://vito.tw/?p=821 ale lokalnie, nie w celu publikacji online dlatego nie używałem konta na githubie.

     

    Edit: Bez włączonego LOGa,  brewpiless bedzie prowadził swój własny log od 3h do 6h lecz nie będzie go zapisywał, dlatego wykres bedzie z czasem znikać.

  3. @Oskaliber

    Oj, nie sądziłem, że wsadzę kij w mrowisko zawodowych hermeliniarzy :D Żarty żartami - fajnie dowiedzieć się od Was czegoś więcej. Nie jestem kwalifikowanym koneserem hermelinów, a ten przepis sprzedali mi znajomi z Karpacza. 

    Pierwotne przepis faktycznie napisany był na 4 sery 100g, ale podczas pisania postu postanowiłem go zmodyfikować, bo takie właśnie 120g sery dostałem w markecie.

    Oczywiście sery muszą być całkowicie zalane olejem. Zdjęcie zostało wykonane zaraz po tym jak skończył mi się olej w butelce i musiałem skoczyć do sklepu. Oczywiście, dobrze jak ser poleży i odpowiednio dojrzeje, natomiast te 2 tygodnie są wystarczająco satysfakcjonujące przy Presidentach których używam - robią się miękkie i bardzo aromatyczne.  

    Czeski Pils naturalnie wydaje się być najlepszym wyborem, lecz miałem równie dobre doświadczenia z innymi stylami dlatego postanowiłem się zbytnio nie usztywniać - w końcu nie o to chodzi w kulinariach. 

     

    Dzięki za ciekawe uwagi i miłe przywitanie! Pozdrawiam!

  4. @skybertOczywiście miałem na myśli komorę fermentacyjną i sposób funkcjonowania sterowników bo właśnie takie urządzenie chciałbym złożyć. Dziękuję za bardzo szczegółowy opis - prawie wszystko mi wyjaśnił. Nie mniej jednak nurtuje mnie kilka pytań:

     

    1. Czy sterowniki mogą lub wręcz powinny być włączone jednocześnie? Jeśli tak, to czy dochodzi do sytuacji w której uruchamiane jest zarówno grzanie jak i chłodzenie? Rozumiem taką sytuację następująco: Czujnik temperatury informuje sterownik lodówki, że trzeba chłodzić. Czujnik grzania otrzymuje informację, że temperatura spadła, zanim ta sama informacja dotrze do czujnika chłodzenia zanurzonego w zbiorniczku, uruchamiając pas grzewczy. Próbuję zrozumieć czy w komorze zachodzi ciągła walka chłodzenia z grzaniem, czy system jest na tyle sprawny, że można go zostawić na kilka dni bez kontroli. 

     

    W dniu 20.12.2021 o 15:25, skybert napisał:

    Jeśli podnoszę temperaturę np. z 12 do 16 to wyłączam oczywiście lodówkę (chłodzenie), zamykam i włączam regulator od grzania.

    2. Czy można osiągnąć ten sam cel poprzez zwiększenie temperatury zarówno na sterowniku grzania jak i chłodzenia?

     

    Wyobrażam sobie również taki system oparty na sterowniku "dwufunkcyjnym" (bo chyba takie istnieją), który będzie regulował zarówno grzanie jak i chłodzenie, a oparty będzie jedynie o kontrolę temperatury otoczenia, czyli temperatury powietrza w komorze. Podejrzewam, że Ameryki nie odkryłem, ale jestem totalnym laikiem w sprawach elektroniki stąd zmuszony jestem zadawać takie pytania..

     

    Edit: Tu jest dokładnie to co mam na myśli:

     

     

     

    Zanurzenie sondy w zbiorniczku wydaje się być świetnym rozwiązaniem. Do tego dorzucić iSpindla do wiadra lub dodatkową sondę, aby wiedzieć co dzieje się w wiadrze.

     

    Pozdrawiam serdecznie!

  5. 2 godziny temu, Biniu napisał:

    A na blaszkę do pieczenia nie można by tej wody wylać?

    Można ale ta blacha "zasłoni" dolną grzałkę i prawdopodobnie chleb bedzie od spodu niedopieczony. Zalezy nam również aby to na prawdę była para w piekarniku, a nie tylko wilgotność. Musialbys ją po ok 15 minutach wyciągnąć przy odparowaniu pieca. Należy do zrobicć aby skórka mogła się prawidłowo wypiec, a chleb nie opadł.

  6. Obiecałem dać znać jak wyszło. We wszystkim mieliście rację. Piwo jest bardzo dobre (jak na pierwszą warkę), szybko znika, jest absolutnie pijalne i smaczne, nie ma łodygi czy trawiastości choć uważam, że jest uczucie "wysuszania" w ustach więc pozostawienie chmielin do fermentacji jakiś wpływ na pewno miało, choć nie są to skutki na tym etapie piwowarstwa tragiczne. Więc jeśli ktoś z Was znalazł się w tym wątku z podobnych powodów co ja - niech się nie przejmuje.

  7. @skybert Czy schemat Twojej instalacji bądź instalacji, którą się wspierałeś jest dokładniej opisany i dostępny na forum lub w Internecie? Na zdjęciach widać dużo urządzeń, wyświetlaczy i przełączników. Czy mógłbyś je dokładniej opisać? Czy instalacja wymaga dodatkowego programowania, wgrywania sterowników czy da się ja stworzyć z gotowych elementów?

     

    Pozdrawiam

  8. W dniu 7.05.2020 o 16:55, wizi napisał:

    Też na początku uważałem, że to nic nie daje. Teraz stawiam miseczkę na blaszce poniżej foremek z chlebem, a między nimi zostawiam dużą przestrzeń, aby para wodna miała swobodny dostęp do form z chlebem.

    Daje, daje. To ma być zaparowanie pieca a nie wstawienie miseczki z wodą ;) Piece w piekarniach mają do tego celu specjalne wtryski pary. W warunkach domowych stawiasz na dno piekarnika naczynie z grubym dnem, którego Ci nie szkoda i nagrzewasz piekarnik. Jak tylko wstawisz chleb, wlewasz do naczynia ok szklankę wrzątku i zamykasz, żeby nie stracić pary. Odparowujemy po ok 15min pieczenia, poprzez uchylenie na chwilę drzwiczek, gdy skórka się wstępnie wypiecze.  Proces parowania pieca jest bardzo ważny jak chcesz mieć dobrze wypieczoną, szklista i niepopękaną skórkę oraz dobry bounce, czyli wzrost po wstawieniu do pieca.

  9. Cześć!

     

    Ostatniej niedzieli uwarzyłem pierwszą w swoim życiu warkę. Wydaję mi się, że jak na pierwszy raz wszystko poszło świetnie. Niestety, chyba przez zdenerwowanie nie przefiltrowałem brzeczki, którą przelałem do fermentora. Brzeczka była chłodzona przy pomocy wężownicy (po 30 minutach miała ok 30 st C). Pragnę zapytać, czy może to przynieść katastrofalne skutki i powinienem jak najszybciej coś z tym zrobić czy lepiej nie grzebać i przefiltrować na cichą fermentację? Pytam raczej o jakieś poważne konsekwencje niż o niuanse smakowe. Dodam, że warzone piwo to India Pale Ale. Mam nadzieję, że te mocno chmielone piwo przykryje ewentualne wady powstałe z nieodfiltrowanych chmieli i osadów.

     

    Z pozdrowieniem!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.