Skocz do zawartości

Alien844

Members
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Alien844

  1. Próbował ktoś zamienić syrop na nektar bananowy z biedry ? Zastanawiam się czy czegoś takiego nie zrobić na próbę.
  2. W przyszły weekend grodziskie będę robił. Dzięki za podpowiedź
  3. Witam. Gustuje ktoś w piwie z małą ilością alkoholu 2%-3% i mógłby się podzielić przepisem Jakie drożdże będą dobre pod takie piwo ?
  4. Ok, ale też chodzi mi czy taki sposób można stosować zamiast gotowania ? Jak narazie gęstwa ok na wierzchu nic nie powstało w przyszłym weekend będę warzył więc będzie próba piwa z nad gęstwy
  5. Witam. Pytanie w kwestii sterylności słoika do zbierania gęstwy. Zawsze robiłem tak iż wygotowywałem słoik plus po wygotowaniu wlewałem wodę, w której słoik się gotował. Ostatnio zebrało gęstwę z s-04 na, której aż tak mi nie zależało (mam paczkę ich jescze), a z ciekawości słoik nie wygotowywałem tylko pierw został zalany Starsanem na dłuższą chwilę później w dużej ilości spryskany alkoholem 70% i tak do momentu zlania warki (10 minut). Czy ktoś próbował podobnego sposobu przygotowania słoika pod gęstwę ?
  6. Średnio u mnie z angielskim a widzie iż nie ma tłumaczenia na polski:(
  7. Wraz z chłodnymi dniami przyszedł spadek spożycia piwa a nawet postój Jednak ciepło plus dobre piwko powodowało takie spożycie Muszę spróbować zrobić piwo z małym procentem żeby w głowie nie szumiało po wypiciu dużej ilości, pewnie większe spożycie wróci wraz z ciepłem.
  8. Wielkie dzięki, właśnie o ten przepis mi chodziło A mógłbyś mi powiedzieć zamiast szyszek ile dać granulatu, tyle samo ?
  9. Panowie kiedyś widziałem przepis na piwo gdzie podobni długo piana się utrzymuje i z opisu pamiętam iż nie startowało w żadnym konkursie ale przepis był najczęściej odwiedzanym w danym roku. Chyba z samego pilźnienskiego słody była robiona warka. Ktoś kojarzy może ?
  10. Tu jest problem iż robię lekkie piwa, pije się je jak oranżadę w takim okresie jedno za drugim połykam. Sklepowego piwa to zawsze pierwsze pół na pragnienie szło a później ledwo drugą połówkę piłem.
  11. Ja śliwowicę swoje roboty w takim okresie popijam
  12. Mhmmm no mi tak smakuje domowe piwo w lecie iż masakra w okresie jesień- zima już nie .
  13. Dziś cydr kapslowałem i butelka z Łomży zielona ciężko zdjąć kapslownice i Tyskie Gronie ciężko ale lżej od Łomży.
  14. Dzięki za post po ostatnim wpisie sugeruje iż wszytko ok ze mną ponieważ po wypiciu paru litrów nie tracę samokontroli
  15. Robię lekkie piwa w smaku nie lubię dużo goryczki pół litra to na raz wypijam a z sokiem to już w ogóle idzie jak woda.
  16. Czy też podczas przygody z warzeniem zwiększyło Wam się spożycie piwa, co na to Wasze połówki ? U mnie 25 litrów w ciągu tygodnia znika i tak trochę zaczynam się martwić i żona też średnio zadowolona co wcześniej piwko było okazjonalnie, 4-5 w sobotę .
  17. Robię lekkie piwa nie jakieś intensywne w goryczce, pół litra na raz łykam.
  18. Może offtopic ale czy też podczas przygody z warzeniem zwiększyło Wam się spożycie piwa, co na to Wasze połówki ? U mnie 25 litrów w ciągu tygodnia znika i tak trochę zaczynam się martwić i żona też średnio zadowolona co wcześniej piwko było okazjonalnie, 4-5 w sobotę .
  19. Jak pisałem wyżej jest rodzaj szyjek gdzie naprawdę ciężko ściągnąć kapslownice, obstawiam to iż szyjka od góry rozszerza się w dół i blokuje. W jednych butelkach rozszerzenie jest mniejsze w drugich większe. Tak kapslownice śmiga lekko i szybko po nasmarowaniu.
  20. Silikonowym wysmarowałem i szczęki też, zero jak jest jakaś kiepska butelka to lipa. Muszę następnym razem popatrzeć z jakiego piwa butelka jak będę etykiety zrywał.
  21. No muszę powiedzieć iż butelkę muszę położyć na ziemi stopami ściskam i naprawdę sporo siły muszę użyć żeby kapslownice ściągnąć nieraz szarpie parę razy ramionami żeby zeszła. Ostatnio 5 butelek pod rząd takie się trafiły więc sporo czasu zeszło żeby je zakapslować.
  22. Właśnie o to mi chodziło o odciągnięcie ramion, jak trafię na taką butelkę to maskara żeby odeszła kapslownica. Inne butelki elegancko kapsluje
  23. U nie kociołek stoi na blacie kuchennym i żeby kosz ze słodem podnieść i wysładzać muszę stać na krześle a czasami na blat wejść żeby podnieść. Jeszcze mi się nic nie przypaliło jedynie przywiera mąka dziś grzałki i przed gotowaniem ściągam ją i przepłukuje przy okazji kocioł na szybkiego. Mi taki sposób odpowiada Kolega od postu może wysładzać jak ja a kociołka nie myć, jestem początkujący ale dla mnie taki sposób wysładzania sprawdza się dobrze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.