Witam takie pytanie, uwarzyłem juz dwa piwa (zacierane) Pierwsze było Belgian Pale Ale z Browamatora,
smak piwa juz przy butelkowaniu był mocno chlebowy, tost - z tego co poczytałem to piwo taki ma smak,
(myślę ok, a nawet w browarze w Banskiej Bystrzycy piłem takie i tez było powiedzmy identyko w smaku)
Zacierane w 66 C drodze S33 BLG 12-2,
Zrobiłem drugą Warkę IPA, z PiwoPiweczko i to samo, specjalnie wybrałem takie zeby nie miało prawie całego zasypu ze słodu Pale Ale, tylko chociaż pół innego (tutaj było połowa monachijskiego(z tego co poszukałem o słodach ten też ma takie posmaki jak Pale Ale...))
Zacierane w 68 C drodze S04 BLG 13,5-3,5,
No I ta IPA, również przy zlewaniu (teraz na cichą) smak chlebowy, tost - deczko mniej niż BPA, ale mocno wyczuwalny
Pytanie:
Czy tak jest z zacieranymi piwami ze maja takie smaki na początku (tost, chleb, skórka, mokra panierka, bułka tarta) czy to przez dobór słodów, czy cos sam zepsułem?
Nie było żadnej infekcji, kwasowości, gorzkości, zapach ładny, klarowne
Duzo szukałem na ten temat i nigdzie nie ma rozjaśnionego początkowego smaku takiej brzeczki przy zlewaniu, raczej są opisane tylko smaki które są infekcjami lub złą fermentacją.
Ja wiem, ze wniosek się moze nasunąć sam ze jest ok, ale wole się upewnić i zapytać.