bnp

Dziękuję za wyjaśnienia. Przeczytaj sobie swój post z dziś, 18:29 i przemyśl kto pierwszy zaczął, kto pierwszy sprowokował. Gdzie w mojej wypowiedzi w tym wątku stwierdziłeś że się kłócę? pytam się także gdzie szukam zaczepki ? Przychodzisz do mnie do tematu i sam zaczepiasz a później zganiasz winę na mnie. Powtarzam przeczytaj sobie swój post z 18:29. Ja nerwowy człowiek jestem a ty mi śmiecisz wątek. Zaraz ponownie watek mi zamknął. By była jasność ja takie rzeczy wiem, że w starych browarach..że w nowych sa płaszcze. Kolego do kogo ty to piszesz do piwowara po filozofii co uwarzył 2 piwa z brewkitu? Chcesz mnie obrazić ? Napisano dziś, 18:29 Napisano dziś, 18:29

Odpowiem Twymi słowami Nie wiem coś ty sie tak uparł na spiralę chłodzącą w fermentatorze. Przecież to doskonale funkcjonuje w browarach. A kto ci każe myć, masz CIPa to ci się samo umyje. Oczywiście musisz teoretyzować, bo z własnego doświadzcenia znasz upierdliwość mycia spirali chłodzącej oraz upierdliwość nakładania uszczelki na kosz od braumeistera

Rozciętym przewodem silikonowym fi 6mm. Jest ok ale za każdym razem trzeba nakładać. Muszę to zmienić bo to upierdliwe. @ mati87 Tak 2 cm ale mogłem dać 3 cm bo w jednym miejscu grzałka dotyka sita. jak dam grubszą uszczelkę/przewód silikonowy to powinno być ok. Nie ma to wpływu, nic się nie przypala. @przemo70 To zależy ile warzę 30l czy 40. Nie pamiętam dokładnie ale coś koło 4 h, następnym razem odnotuję czas od wsypania do wychłodzenia. Długo mi się chłodzi, muszę dodać jeszcze trochę karbowanki

na wszelakie pytania odpowiem jak znajdę czas, pewnie za tydzień bo muszę popracować w pracy bo za cos trzeba utrzymać hobby

Blacha perforowana 0H18N9, 0,6 x 1000 x 1000 mm, oczko Rv 0,75-1,5, czyli oczko 0,75 blacha 1,5 mm - oczko 0,75 itd prześwit 23% cyrkulacja płynu jest w sposób jasny opisana na youtube ale jak nie jasne to kiedys opiszę i dam filmik jak na razie brak czasu ...

haha Ja przecież jestem Matka Teresa i Rycerz w jednym jak mnie zatytułował nasz szanowny kolega @bolek Idąc dalej w mym kociołku też chłodnica może spełniać rolę wymiennika podczas zacierania i warzenia. Właśnie o tym myślę bo mam w bloku gaz ryczałtem i dodać wymiennik z 2m karbowanki w zwykłym garnku na gazie i warzenie prawie za darmo. Mój sterownik taki układ tez obsłuży więc sprawa warta przemyślenia. Jak się uda to taki kociołek ze sterownikiem pociągnie na kuchni węglowej

pokrywa to http://allegro.pl/show_item.php?item=2756907173 ciut za mała ale spawacz dorobił mi wsporniki i jest ok. W hurtowni AGD znalazłem lepsze Krzysiek zobacz maila

No co ty, to jest mój główny inżynier oraz spawacz a zarazem księgowy. projektuje, spawa oraz liczy kasę za sterowniki

i dalej

Kolejne foto co i jak wykonać, jak cos nie jasne to proszę o pytania w temacie ps wczoraj na piwku z @e-prezesem dowiedziałem sie że sprzęt wygląda mało estetycznie mnie to nie rusza, najważniejsze że działa

Fakt 6 m to trochę mało ale mam jeszcze 3 m karbowanki to pewnie dołożę i będzie gitarra. Jednak jak ktoś wody nie liczy to 5 m będzie też dobrze. @ przemo70 Mieszkam w bloku, uwarzyłem ponad 200 warek na wszelakich rodzajach kociołków, zwykły gar na gazie, kociołek z lidla, mieszadło sterownik itp. Po tych kilku warkach wiem że system braumainstera to jest to !!!!!!!!! Wybicie 40 -45l w bloku w tak krótkim czasie to rzecz rewelacyjna. Kociołek wydawał się idealny w sytuacji -> mieszkanie w bloku+ dziecko+ praca+gderająca żona = brak czasu= kociołek w systemie braumeinster Większosc piw jakie warzę to max 14 blg, 3-4 piwa ~ 25blg zatrę na 2 razy

A to przepraszam Pana, że odważyłem się napisać w Pana temacie.

Tak, o fermentacji. Nie wydaje mi się by mycie spirali było by jakieś wielce kłopotliwe. Na fermentator 50 l 2-3 m spirali z rurki fi 10 powinno załatwić sprawę. Taki układ by był tańszy w wykonaniu oraz eksploatacji i mniej zajmowałby powierzchni.

Nie prościej zrobić taki układ : Fermentator zaizolowany, w środku spirala z nierdzewki podpięta pod agregat. Do tego prosty regulator ?

Nie do końca to kopia braumainstera, tam jest inny sposób podawania brzeczki, moja wersja będzie bardziej zbliżona do oryginału ale tez nie do końca, zrobiłem pewne modyfikacje których kociołek Spaidla nie ma. Tak na prawdę braumainster to system RIMS tylko w odwróconym przepływie brzeczki

bolkowi chyba o takie coś http://www.pamel.biz/sklep4/product_info.php?cPath=25&products_id=61

Przełom miałem delikatny bo chmieliłem w trakcie zacierania. W takim przypadku większość syfu z przełomu zostaje w młócie i ma się mniej syfu po gotowaniu ale to nie miejsce na takie dyskusje. Koszt. HMMMM wyszło mnie koło ~ 2,5 ptysia + sterownik Ale jak ktoś spawa sam i ma dostęp do stali KO i jej obróbki to wyjdzie o połowę taniej. Ja płaciłem słono za spawanie TIGiem. jeszcze późniejsze przeróbki...> tak naprawdę sam nie wiem Ile mnie wyszło. Minus jest taki że więcej niż 16 blg z wysładzaniem nie uciągnie, chyba że 2 h gotowanie. Lub bez wysładzania to wtedy pewnie da się więcej. Najwyżej portery i RISy będę zacierał na 2 razy. Tak czy inaczej warto sobie coś takiego zbudować, szybko, sprawnie, czysto. Nawet w bloku da sie warzyć 40-45l na małej powierzchni. @Jacenty Taki płaszcz podwoiłby koszta. Mam na stałe wmontowana chłodnicę 6m z karbowanki.

Witam Wątek zaczynam od duppy strony bo od relacji z warzenia ale jak tylko będę miał chwilę bedę powoli dodawał dokładne foto z opisami tak by każdy mógł sobie go zbudować. Oczywiście spawaczohandlaże proszę o nieczytanie tego wątku Sprzęt to prototyp, powstał jako projekt, będzie ich najprawdopodobniej 4 sztuki. Mój będzie najgorszy bo powstał jako pierwszy, pozostałe chłopaki sobie pozmieniają ucząc się na mych błędach Kociołek powstał z kega 50l ( perły) grzałka 3kW spokojnie daje radę w mieszkaniu w bloku ze starą instalacją.

Termometr w sicie służy jako kontrolny, natomiast sterujący mam umieszczony jakieś 5 cm od dna kega

No jasne, właśnie warzę na braumainsterze i jest wszystko ok. Mufę dokręcałem ręką, jakby docisnąć kluczem to takie połączenie wytrzymało by pewnie z 10 bar

Mocowanie jest zrobione do tulejki KO pasującej do DS18B20 potrzebne rzeczy : nypel 1/4 " mufa redukcyjna 1/4-1/8" 3 oringi Sposób działania: Podczas nakręcania mufy na nypel, wszystko zostaje uszczelnione. Zamiast oringów można zastosować kawałek rurki silikonowej.

bez komentarza pragnę tylko poinformować, że nie znam kolegi andy1856 i nic mnie z nim nie łączy, dodam także jak do tej pory nie sprzedałem żadnego sterownika oraz nikomu nic n ie proponowałem. Pragnę, także by w tym wątku nie było takich postów proszę sobie narzekać w Swym temacie

Nagazowanie i wyszynk piwa to bardzo delikatny temat z zakresu fizyki. Po pierwsze jak dobrze wiemy rozpuszczalność CO2 zależy od 2 wartości p oraz T Zakładając że mamy stałą T wyszynk piwa bez piany jest możliwy tylko w przypadku gdy p CO2=> od p nad piwem. zakładamy teraz następującą sytuacje gazujemi piwo w temp 10 stC 2 bar. W takiej sytuacji po pewnym czasie mamy stan równowagi układu czyli maksymalne nagazowanie powiedzmy 4 g/l CO2. czyli wyszynk piwa musi sie odbywać w tych warunkach przy 10 stC oraz przy 2 barach lub najlepiej 2,1-2,3 bara. Jeżeli zmieni się temp nawet o 0,2 stC to wtedy wzrośnie ciśnienie nad taflą piwa a zmaleje ilość rozpuszczonego CO2. W tym momencie zaczynają sie problemy, piwo sie zaczyna pienić. Należy przed wyszynkiem skorygować p na reduktorze- zwiększyć. Podobna sytuacja będzie miała miejsce gdy potelepiemy kegiem- zwiększy sie p nad taflą a zmniejszy ilość CO2 w piwie. teraz tak, jak zakłóciliśmy stan równowagi tzn, zmieniliśmy temp piwa lub ciśnienie nad tafla poprzez przenoszenie kega i leci piana a my chcemy koniecznie napić się piwa Robimy rzeczy następujace ustalamy jakie panuje ciśnienie nad taflą w danym momencie. Spuszczamy CO2 z przewodu i reduktora tak by na zegarach było 0, Podłączamy szybkozłączkę lub głowicę i odczytujemy p na reduktorze. ustawiamy nieco większe p CO2 na reduktorze i lejemy Na początku pójdzie piana a po chwili powinno być już dobrze. U mnie to działa.

No jasne. Keg płuczemy, napełniamy czysta wodą i przepłukujemy chwilę instalację. Ja w podobny sposób myje kegi.

Panowie ja to wszystko wiem i rozumiem ale zastanowiło mnie właśnie brak DMS w piwie niewarzonym. I teraz dalej, czy jest możliwe wyprodukowanie takiego piwa ? tzn piwo niegotowane które nie zawiera DMS ? w stopniu wyczuwalnym ? Rozumiem, także że Końcu Świata DMS nie był wyczuwalny bo był na pale oraz dms może byc maskowany innymi aromatami.