Skocz do zawartości

Jacenty

Members
  • Postów

    1 978
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Jacenty

  1. Jacenty

    zraszacz do wysładzania

    Dla leniwych na pewno
  2. Chyba wiem, podczas wysładzania nie przechyliłem pojemnika. Pewnie ze dwa litry na dnie zostaly
  3. Warzyłem pszeniczne. Wszystko zgodnie z planem, temperatury, czas, Blg wręcz książkowo. Wody razem z wysładzaniem 29 litrów. Pomiar końcowy też w porządku 12 Blg.I wszystko byłoby super gdyby nie ilość brzeczki nastawnej, tylko 18 litrów
  4. Jacenty

    zraszacz do wysładzania

    A co powiecie na taki prosty i tani patent. Wiaderko chyba 10 l z Castoramy, w dnie na oko 300 dziurek zrobionych igłą, rączka przecięta, wygięta w drugą stronę. Ja to nazywam deszczownicą . Dziurki są tak małe, że krople pod spodem zbierają się i spadają dosłownie jak deszcz-nieregularnie. Zresztą to i tak ma małe znaczenie, bo wiaderko wręcz stoi na młócie. Jestem właśnie w trakcie wysładzania, minęła godzina i na moje oko jeszcze ok pół i będzie po wszystkim.
  5. I chyba przy tym sposobie zostanę jeszcze.Po co kusić los
  6. Chłodnicę będę miał w przyszłym tygodniu, ale w tą sobotę będę warzył, więc tak na szybko coś chciałem wymyślić. Mam trochę wkładów i stąd ten pomysł.
  7. Tylko, po co cała ta konstrukcja? To po prostu zamrozić kilka butelek i wkładać je po kolei.Zasada ta sama co przy wkładach.Tylko czy więcej w tym sensu czy ryzyka infekcji ? Chodzi mi o chłodzenie brzeczki nastawnej.
  8. Do środka. Odkażonymi wcześniej.
  9. Pomysły warte przemyślenia . A z innej beczki. Ktoś kiedyś pytał o chłodzenie brzeczki wkładami do lodówki turystycznej. Nie dostał odpowiedzi. Ma to jakiś sens?
  10. To potrójne Dzięki za uspokojenie
  11. Mam lodówkę do fermentacji w niskich temperaturach. Jeszcze z niej nie korzystałem. Zastanawia mnie czy gdy wstawię fermentator, a lodówka jest przecież szczelna, to fermentacja będzie przebiegać prawidłowo. Może trochę ją rozszczelnić?
  12. Czyli jest wszystko,szkoda, że nie w jednym miejscu jednak Mam wrażenie, że jest grupa piwowarów (początkujących), dla których sposób podawania piwa nie ma większego znaczenia. Miałem przypadek, że znajomy pochwalić się chciał własnym piwem i podał mi butelkę.. bez szklanki! Naturalne dla niego było, że picie z butelki jest normalne!
  13. Czegoś takiego szukałem A może mój pomysł nie jest taki zły jednak? Szukałem na forum, może nie tylko ja przede wszystkim TU oczekuję takich wiadomości?
  14. Nie wiem czy znaleźć nie mogę czy po prostu nie ma takich informacji. Lubię pić piwo ze szkła, które jest przeznaczone tylko do niego. Nie wyobrażam sobie picia np. Guinness Draught w kuflu do Guinness Ekstra Stout. Takie dziwactwo. Myślę, że nie tylko ja chętnie zerknąłbym w miejsce gdzie byłyby zdjęcia szkieł z podpisami, które, do jakiego piwa jest przeznaczone.Pokal, kufel, szklanka to każdy rozróżnia, ale w każdym z tych trzech rodzajów jest ileś wariacji a każda ma jakiś sens. Chodzi mi oczywiście o czyste szkło, bez nadruków.Byłoby świetnie gdyby komuś chciało się jakoś to skatalogować i udostępnić na forum. Taki pomocnik smakosza piw. Jestem pewien, że jest wielu kolekcjonerów, którzy taką wiedzę mają i chętnie się nią podzielą. W ostateczności zamiast zdjęć mogłyby być nawet rysunki.
  15. Właśnie. Chociażby dla lepszych walorów wizualnych warto cichą przeprowadzić. Przecież degustacja piwa to również przyjemność dla oczu
  16. Czyli przyjąć należy, że taka ich uroda .
  17. Mieszałem, zostawiłem odwróconą i nic się nie dzieje. Ulżyło mi, że nie tylko u mnie tak to wygląda. Jakieś kapsle felerne chyba.
  18. Trochę zaniepokoił mnie kształt kapsli po kapslowaniu. Nie są idealnie okrągłe, po dokładnym przyjrzeniu się widać lekkie zniekształcenie, tak troszkę jajowate (za duże?).Kapsle też z HB- Kapsle miękkie 26 mm. Mam nadzieję, że to w niczym nie przeszkadza i butelki pomimo tego są dobrze zamknięte. Miał ktoś taki efekt?
  19. Zestaw z HB.Bursztynowe 11 Blg.Nachmielony ekstrakt słodowy Piwo Jasne 1,7kg,czysty ekstrakt słodowy bursztynowy 1,2kg,drożdże S-33.
  20. Dokładnie tak samo zrobiłem. Od pierwszej nalanej zaczynałem kapslowanie. Zaskoczył mnie smak. Nie dość, że to połowa drogi do degustacji to jeszcze Brewkit tylko. A smak już bardzo obiecujący.
  21. Chyba się źle wyraziłem. Chciałem napisać, że po cichej już jest bardzo dobre. Na tyle dobre, że brakuje mu tylko nasycenia żeby było miłe dla podniebienia. Dzisiaj znoszę butelki do piwnicy i mam nadzieję, że za trzy-cztery tygodnie już będzie można ocenić efekt końcowy .Przy okazji butelkowania ciekawy efekt zauważyłem.Podczas nalewania nie spieszyłem się z kapslowaniem, żeby odżywające drożdże miały chwilkę na wypchnięcie z butelki powietrza. I zanim doszedłem do ostatniej butelki to na pierwszych już kapsle zaczynały "dzwonić?
  22. 160g glukozy na 19l.Rozpuszczona w 0,5l przegotowanej i schłodzonej wody.
  23. Często czytam, że piwo z Brewkita nie wymaga przelewania na cichą. Dzisiaj rozlewałem do butelek właśnie piwo z Brewkita.Trzymałem tydzień na cichej i nie żałuję. Przez ten tydzień pięknie się sklarowało, smakuje dużo lepiej niż po burzliwej. W zasadzie gdyby nie brak gazu to byłoby fajne piwko .
  24. Odpowiedź mnie satysfakcjonującą uzyskałem już dawno. Cała reszta tej dyskusji nie wnosi nic nowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.