reeb

Nic nie zrobisz.... zwyczajnie trzeba wyraznie postawic nacisk na inne aspekty niz spozywanie konflikt jest... ale nie przejmoalbym sie zbytnio pkt. 2 jest realizowany znakomicie tak brzmi tekst... USTAWA z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. (tekst jednolity) Uznając życie obywateli w trzeźwości za niezbędny warunek moralnego i materialnego dobra Narodu, stanowi się, co następuje: Rozdział 1 Przepisy ogólne .... Art. 2. 1. Zadania w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi wykonuje się przez odpowiednie kształtowanie polityki społecznej, w szczególności: 1) tworzenie warunków sprzyjających realizacji potrzeb, których zaspokajanie motywuje powstrzymywanie się od spożywania alkoholu, 2) działalność wychowawczą i informacyjną, 3) ustalanie odpowiedniego poziomu i właściwej struktury produkcji napojów alkoholowych przeznaczanych do spożycia w kraju, 4) ograniczanie dostępności alkoholu, 5) leczenie i rehabilitację osób uzależnionych od alkoholu, 6) zapobieganie negatywnym następstwom nadużywania alkoholu i ich usuwanie. 2. Zadania, o których mowa w ust. 1, uwzględnia się w założeniach polityki społeczno-gospodarczej w postaci Narodowego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, zatwierdzanego przez Radę Ministrów.

nie ma to jak dobrze zabezpieczyc sie przed ostrym banem tez uwazam, ze jest OK moze warto byloby zrobic jakis dzial widoczny tylko dla zarejestrowanych

a ta kategoria nie jest wystarczajaco 'luzna' ? http://www.piwo.org/forum/f14-Hyde-Park.html

ja tam nie powiem co pije... bo to wstyd i gleboko nad tym ubolewam tzn. nad/przy piwie rzecz jasna przyznam sie jedynie do wszystkich odmian Czarnkowskiego, bo to nie wstyd a'propos muzy to tak na pierwszy rzut... naszlo mnie 'Warm beer and cold women' Toma Waitsa zreszta u niego wszystko brzmi jakby po kilu kuflach (mocnego!!!) nagrywal wiec z forum wielce zwizany...

hmm...:rolleyes: chyba juz wspominalem o tym gdzies i kiedys.... w kazdym badz razie, zastanow sie czy nie warto otworzyc dzialu np 'o wedlinach przy pifku' co by cale forum wedzarnia nie pachnialo

witaj w klubie jak tak dalej pojdzie to elroy bedzie zmuszony zmienic charakter phorum toc niedlugo wiecej wedliniarzy niz piwowarow tu bedzie

mniej wiecej czegos takieg http://picasaweb.google.co.uk/reeb4x4/4x4/photo#5106750330625541330

absurdu ciag dalszy :( http://wiadomosci.onet.pl/1599419,18,item.html "Metro": Sąd nakazał internautom rejestrować prowadzone przez nich blogi. Oburzeni blogerzy szykują odpowiedź. Ogłosili pospolite ruszenie internetowe i sami tworzą projekt nowelizacji ustawy o prawie prasowym.... jak ja sie ciesze, ze ledwo pisac potrafie i mam tak malo do powiedzenia.... nifajnie byloby posiedziec za kilka ... zdan a tak na marginesie ... ciekawe co z hmm... 'dziecmi neostrady', sady beda mialy niezly ubaw jak najdzie je rzesza 14-sto latek, co to 'NIKT ich nie kocha...' ...

analizowalem oferte kilku sklepow zagranicznych... bardziej pod katem sprzetu... przyznaje ale bynajmniej nie powalala na kolana, nie bylo tam niczego, czego nie mozna byloby generalnie dostac tutaj jezeli chodzi o surowce, to te podstawowe sa zwykle drozsze nie wspominajac o kosztach transportu... byc moze warto sciagac 'specjalne' ingerdiensts, ale do tego etapu jeszcze nie doszedlem offropic:)kowo z kolei mam doswiadczenie ze sciaganiem czesci do samochodu ... z australii gdyby nie clo i VAT to byloby przepieknie, tak bylo... tylko pieknie bardzo sobie chwale profesjonalne podejscie sprzedawcow... zadnych klopotow, a kwoty raczej niebagatelne, tak wiec wszystko zalezy na kogo sie trafi

gratulacje, wszystkiego najlepszego no i pozdrowienia dla ziony i jeszcze sie do tego nie przyzwyczailes...?

ta pozycja "Traité théorique et pratique de la biere", jest z 1848 roku nie zmiania to faktu, iz wciaz niestety jest po francusku

tak sie szczesliwie sklada ze nie kupowalem... lecz otrzymalem

procz powyzszych i tych wczesniej wspomnianych posiadam "Wszystko o piwie" Fałata - lekturka na jeden romantyczny wieczor przy skrzyneczce pifka "Browarnictwo" Władysława Dylkowskiego podrecznik do technikum, wydanie z 1978 roku, latwo sie czyta... "Beer, tap into the art and since of Brewing:, autor Charles Bamforth - ciekawa pozycja, przystepna z jasnymi klarownymi wizualizacjami zarowno procesow jak i urzadzen stosowanych w browarnictwie... j.ang. "Brewing Since and practice", ISBN 0-8493-2557-1, bardzo obszerna praca zbiorowa traktujaca zasadniczo o przemyslowym warzeniu, lecz jakos takos przystepnie uwazam, ze nieoceniona jezeli chodzi o wiedze na temat urzadzen i technologii stosowanych w brow. przemyslowych, j.ang. pozycja mloda z 2004 roku, wiec dosc aktualna w artystycznym porzadku podrecznej biblioteki zapodzialy mi sie dwie inne pozycje w j. angielskim... aaa posiadam jeszcze ciekawostke "Traité théorique et pratique de la biere", Rohart, François z 1948, pozycja dostepna w gdzies w sieci w calkiem legalny sposob, tylko ni w zab francuskiego nie znam, nawet znaczki diakrytyczne jakos podejrzanie wygladaja

i jakzesz trafnego

hmm, obsesja wladzy podlega prawu powszechengo ciazenia... spada z duzych na maluczkich jakos nie chce mi sie wierzyc, ze to sie tak skonczy... znow bubel prwany ... znajdzie final w TK,... na zdrowy rozum to jest absurdalne

http://finanse.wp.pl/POD,1,wid,9158390,wiadomosc.html?rfbawp=1188385541.003&ticaid=145ed wycinki, za wp.pl... takie co madrzejsze wnioski ciekawe jak to sie ma do phorum ... Właściciele stron internetowych, także prywatnych, muszą je zarejestrować, jeśli nie chcą być ścigani przez prokuraturę ... Jeśli strona jest aktualizowana częściej niż raz w tygodniu, powinna zostać zarejestrowana jako dziennik. ... Jeśli rzadziej, ale przynajmniej raz w roku - jako czasopismo. ... Za wydawanie dziennika lub czasopisma bez rejestracji grozi grzywna, a nawet ograniczenie wolności. ... osoba prowadząca stronę w Internecie jest de facto redaktorem naczelnym z wszystkimi wynikającymi z tego obowiązkami, m.in. obowiązkiem publikowania sprostowań i odpowiedzialnością za teksty, w tym wpisy internautów.

bingo pewnie po IP-iku poznales a tak na marginesie, co sa te hmm ... 'tuniki damskie'

obawiam sie, ze bardziej 'powtarzalnego' niz slodownia slodu nie uzyskasz, poziom automatyzacji procesu slodowania jest bardzo wysoki, minely czasy klepicha "PROF" browary maja baraaaaaaardzo rygorystyczne wymagania co do jakosci i powtarzalnosci partii slodu, w poznaniu fancuzi ponoc wykopali studnie glebinowa po to jedynie by w pelni kontrolowac parametry wody uzywanej do slodowania... o ile mi wiadomo, sa osoby, ktore to uskuteczniaja... dotyczy to raczej slodow specjalnych... i glownym narzedziem jest piekarnik badz wedzarnia... ale to inna bajka w kazdym badz razie sam proces nie jest wielce skomplikowany okreslona temperatura, napowietrzanie... suszenie, troche wiedzy z zakresu wegetacji roslin... ale ja jestem teoretykiem...

witaj moderator (uklony w kierunku dori) powinien rozwazyc czy aby jakiegos blogowego dzialu nie uwarzyc na phorum:) kolega mialby duze szanse na permanentne podium

zadbal o to skutecznie krzys, moj 4-letni syn

zastanawiam sie od dluzszego czasu, mam pewne doswiadczenie jezeli chodzi o urzadzenia ... grzewczo-grzejne na razie jestem na etapie wstepnego studium, koncepcja moze sie zmienic nie ukrywam, ze podoba mi sie 'kombo' http://www.speidels-braumeister.de/ przedstawione zreszta kilka tematow nizej, bardzo sprytnie zrobione ciekawe jak to sie sprawuje w praktyce, zwlaszcza na ile klarowna jest brzeczka po wyjeciu kosza?

w jego przypadku to kwestia bezpieczenstwa w garazu przynajmniej nie grozi mu watpliwa przyjemnosc wyladowania w zmywarce

hmm... medium ma byc para, takie sa przynajmniej zalozenia kociołek dwuplaszczowy

z tego co sie zdazylem sie zorientowac, wiekszosc osob korzysta z gotowych produktow w w/w zakresie, poczawszy od garnkow, o roznych pojemnosciach, konczac na modyfikowanych kegach. przyjmijmy, ze jest mozliwosc wykonania kociolka... i dalszej rozbudowy instalacji w przyszlosci... jaka wielkosc-pojemnosc byscie sugerowali...?

sadze, ze nie ma co deliberowac i wywazac otwartych drzwi regulamin z poczatku mozna potraktowac jako twor zywy i ulegajacy dostosowaniu do potrzeb i warunkow panujacych na forum, proponuje przyjrzec sie szczatkowym regulaminom tzw. WILKICH i reszte w miare potrzeb doprecyzowac, np. jeden z portali na "O" sie rozpoczynajacych zamieszcza cyt. ZASADY DYSKUSJI: Nie należy umieszczać komentarzy, które: * zawierają wulgaryzmy (art. 3 Ustawy o języku polskim z dnia 7 października 1999r.); * propagują alkohol (art. 2 (1) Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z dnia 26 października 1982r.); * propagują środki odurzające, narkotyki (art.1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 24 kwietnia 1997r.); * obrażają osoby publiczne (art. 23 Kodeksu cywilnego); * obrażają inne narodowości, religie, rasy ludzkie (art. 23 Kodeksu cywilnego oraz art. 194 - 196 Kodeksu karnego); * zawierają informacje obarczające niesprawdzonymi zarzutami inne osoby (art. 23 Kodeksu cywilnego); * przyczyniają się do łamania praw autorskich (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994r.). zacytowalem, poniewaz, co dosc istotne fragment zawiera podstawy prawne... w kontekscie drugiej "*" zastanowilbym sie nad kwestia deklaracji pelnoletniosci (deklaracji - poniewaz i tak nikt tego nie sprawdzi a w to, ze forum nie propaguje alkoholu ino jego wytwarzanie sic.. i tak nikt nie uwierzy, ponadto w swietle orzecznictwa (konkretow nie podam, juz nie pamietam) odpowiedzialnosc za tresc ponosi administrator-wlasciciel-moderator forum... akurat casus dotyczyl lamania praw autorskich przez uzytkownikow, kwestia odpowiedzialnosci jest m.in. powodem permanentnego ciecia postow na popularnych forach piblicznych jezeli chodzi o zapisy dot. frywolnosc i "sztywnosc" dyskusji, oraz wypowiedzi ... to juz kwestia odrebna sa rozne szkoly...