Qxa

Oszlifować i wypolerować. Ale nie wiem jak mi to wyjdzie.

Tomek jak chcesz to mogę Ci dać filtrator z oplotu już gotowy. Mi się już nie przyda. Jak będziesz chciał to wal do mnie.

Dziś degustacja Dunkelweizena, tydzień przed terminem. Jest Super. Chyba najlepszy z dotychczasowych. Dam mu jeszcze kilka tygodni - będzie lepszy. Dodatkowo 5h przy spawarce i kątówce. Juto stelaż pod kadzie powinien być zespawany i oszlifowany. Z malowaniem chyba zaczekam do montażu trzech palników - na razie mam tylko jeden. Jutro wrzucę fotki jak to wyszło.

Przesyłam zdjęcie palnika 8kw z którego można wyciągnąć sporo więcej

Ja się zastanawiam nad fałszywym dnem z nacięciami w garze jakie widziałem już u wielu.

Ale weź pod uwagę że to że w takim wypadku nie będziesz mógł stosować palnika pod garem, bo Ci się brzeczka nie będzie mieszać z zacierem i będzie miała dużo większą temperaturę. Zrobi się z fałszywego dna taka membrana. Ktoś mi zwrócił na to uwagę (już nie pamiętam kto) i chwała mu za to. Bo bym wtopił. Dodatkowo ja muszę mieć w osobnym garze bo jak będzie się filtrować to ja już będę w górnym garze zacierał kolejną warkę.

Ja mam palnik za 100zł z alledrogo bodajże 8KW, ale "przerobiłem go" o ile da się to tak nazwać. Podpiąłem do butli reduktor od palników do grzania papy i mam sterowanie palnikiem wedle uznania, bo na reduktorze od pieca szło jak krew z nosa. Zagrzanie 100L wody do wrzenia zajmuje mi parę chwil, ale gazu też idzie .

Garnek ma średnicę 50cm, i w planach mam pod koniec wakacji kupić dwa palniki o średnicy 40 cm pod kadź zacierną i warzelną a ten który mam będzie do ogrzewania filtratora żeby nie tracić czasu na spadek temperatury - ale to wszystko zobaczy się w praniu, bo jak wiadomo teoria teorią, a praktyka po swojemu. Jak znajdę chwilkę to nagram filmik o tym moim palniku.

Proszę bardzo garnek 100L KO z cienkiej blachy z przyspawanym nyplem.

Warzelnia w wersji beta.

Fermentory.

Leżakownia.

Wężykiem przez kranik z jednego fermentora do drugiego. Czasami jak mam wszystkie zajęte to do gara, a potem do umytego i odkażonego fermentora.

Mi dunkel weizen przeleżał burzliwą i kilka dni cichej w 24 dopiero teraz spadło do 19.

Jakbym co 3 tyg nie uwarzył tych 60-90L to by mi się od razu skończyło. Nieraz tak miałem, że mi się nie chciało warzyć albo nie miałem z czego a potem susza przez 6tyg....

Ten pepsi 19 litrowy.

#30 Koelsch 60L

#31 Dunkelweizen około 90L

#32 Dunkelweizen około 90L

25745 + 240 = 25985

Wieści na dziś:

Kagator: Drzwi obcierają u dołu - trzeba skrócić o jakieś 3-4mm. Jeśli chodzi o chłodzenie to sprawuję się znakomicie - opłacało się dać 250zł za używkę z alledrogo.

#32 - po pomiarze dwa dni temu i przelewaniu na cichą zeszło na 2^oblg z 12,5^oblg.

Oddałem dziś 3 garnki 100L do wspawania nypla - ja nie mam tig'a w domu. (niedługo odsłona warzelni i sita filtracyjnego w akcji)

Planowany zakup: dwa palniki 15Kw o średnicy 40cm; pompa nierdzewna grundfos do przelewania brzeczki; refraktometr.

PS. Miałby ktoś pożyczyć keg na próbę do kegatora, (może być pełny oddam w naturze)? Ja na swoje chyba się nie doczekam...

fajna nuta w tle

pytanko, gdzie kupiłeś taki silniczek? Bo właśnie jestem na etapie poszukiwania czegoś podobnego.

Jest to silnik od pieca co - podajnik popychający węgiel. Nie kupowałem go - załatwił mi za free ojciec - robi takie piece, więc nie powiem Ci ile kosztuje. Obroty nie są małe, ale dobrze idzie jak mieszadło nie jest duże. Teraz robiłem zasyp 20kg i wszytko szło świetnie.

Jeśli chodzi o te garnki to bierz 100L bez wachania. Spokojnie mozna do nichn wspawać nypel. Ścianki maja dokładnie 0.75mm grubości tak samo jak dno. Jak dobrze mieszasz nic sie nie przypala.

Też zawsze miałem wszystko w porządku, ale nastał czas po 28 warce że coś musiało pójść nie tak bo było by zbyt łatwo.

Podejrzewam, że przyczyną mogło być zabicie drożdży w butelkach niewypłukanym dobrze pirosiarczanem. Robił to mój szwagier bo ja później wróciłem z roboty i pewnie się nie przyłożył - jak chcesz coś zrobić dobrze zrób to sam.

Wielkie dzięki za rady! Zadziałało. Alt - piana gęsta i nie opadająca zbyt szybko, dużo gazu, słodycz ustąpiła. Mi i teściowi bardzo smakuje (bo tylko my piliśmy).

Fajnie by było gdyby chmiele (duży wybór) dostępne były w szyszkach. Zawsze to lepiej naturalnie niż granulatem.

A zamówić wszystko za jednym razem, na jednej palecie jest idealnym rozwiązaniem.

Witam.

Zakładam nowy temat gdyż stara nazwa mojego browaru domowego, a mianowicie "GWP" nie spodobała się domownikom, więc postanowiłem zmienić ją na "Żywiecki Browar Domowy". Teraz powinienem zostać już przy tej nazwie. (prośba do moderatorów o usunięcie starego tematu lub połączenie go z tym).

Jak że powoli rzucam inne zajęcie i staram się jak najwięcej wolnego czasu poświęcać piwowarstwu, będę częściej odwiedzał swój temat i starał się zdawać relacje z moich piwnych bojów, a także modernizacji browarku, co idzie ostatnio pełną parą.

Na początek chciałem pochwalić się ostatnio zrealizowanym zakupem - kegatorem (dzięki Wesoły za krany i kolumne - są spoko). Niestety jeszcze nie testowany - nie mam ani jednego keaga - w trakcie załatwiania.

w zaszłą sobotę uwarzyłem #32 Dunkel weizena:

 

Surowce

 

 

 

Słody

 

 

pilzneński weyerman - 6,5 Kg

pszeniczny jasny weyerman - 9 Kg

monachijski typ II weyerman - 3 Kg

caravheat - 1 Kg

pszeniczny czekoladowy - 0,25 Kg

 

Chmiele

 

Chmiel Lubelski 200g

Drożdże

 

safale wb-06

Zacieranie

 

- do 60L wody o temp 51°C wrzucam wszystkie słody oprócz czekoladowego

- 49°C - 15 min

- 53°C - 15 min

- 63°C - 30 min

- 72°C - do negatywnej próby jodowej jakieś 7 min, następnie dorzucam słód czekoladowy

- 78°C - filtracja

Czas gotowania

 

80 minut

Chmielenie

 

100g - Lubelski - 70 min

50g - Lubelski - 30 min

50g - Lubelski - 5 min

Fermentacja

 

Wyszło około 90L brzeczki 12,5 BLG

Fermentacja burzliwa - 7 dni w temp. ok. 24°C

Dziś przeleję wieczorem na cichą na 14 dni.

Zakupiłem także dwa dodatkowe garnki 100L z nierdzewki, czekam na zawory które mają przyjść w tym tyg. i będę montował 3 kadziowy systemik w piwnicy.

Dziś otworzę butelkę żeby zobaczyć, czy wstrzyknięcie po około 1ml rozrobionych w wodzie paczuszki suchych drożdży dało radę uratować piwko.

Leję jak tylko chmieliny opadną na dno gara. Jest bardzo gorąca.

Mi przy wrzeniu temperatura podnosi się o jakieś 4-5^oC do około 24-25C. A warzenie odbywa się w garażu.

Ja warzę cały rok średnio co 3 tyg. czasami częściej. Leję gorącą brzeczkę do fermentora i na drugi dzień zadaje drożdże. Do tej pory na 32 warki jeden ocet i żadnej innej infekcji, oprócz tego że alt i kolecsh nie miał gazu.

Teraz na fermentacji jest dunkel weizen w temp. 24^oC i zapewnej wyjdzie dobry jak każdy

wężyk w słoiku ma wadę że może zassać wodę z powrotem do fermentora. Ja u siebie miałem kawałek wężyka, który kończył się rurką fermentacyjną przyczepioną do ścianki lodówki.

Trzeba założyć zaworek zwrotny akwariowy za 2,50.

Re fermentują jakieś 5-6 tyg w temp. około 18^oC tak samo jak fermentacja - to samo pomieczszenie . Drożdży używałem suchych tych z zestawów BA (do tej pory warzyłem tylko z zestawów - z lenistwa i braku śrutownika).

Witam.

Butelkowałem jakiś czas temu 3 piwka. Alt, Pale Ale, Koelsch i coś poszło nie tak. Pierwszy raz mi się tak zdarzyło.

Wszystkie w jeden dzień po jakieś 57-58l każde.

Piwka po 1 tyg burzliwej i 2 tyg. cichej. Fermentowały w beczkach 60l speidla. Do odkażania używam nadwęglanu sodu.

Do re fermentacji użyłem sacharozy.

Pale ale - Piana gęsta duża utrzymująca się, dużo gazu w piwie.

dwa pozostałe - Brak piany i gazu piwa słodkie.

Co mogło pójść nie tak lub co stałe się z drożdżami że nie zaczaiły że mają co jeść?

Nadmienię jeszcze że 2 koelsch butelkowany 3tyg później wyszedł super świetna piana nagazowanie ok.