Dominik_Bydgoszcz

Mój schowek będzie spoko miejscem, ciemno, 18 stopni - daje radę. Następne pytanie teoretyczne - ile przechowujemy nasze piwo? Jest to uzależnione od receptury? Z niepasteryzowanymi mamy tez mały rozrzut: Żywe - miesiąc, ale już takie Naturalne - 3 miechy.

Czyli następny powód, żeby nie zdradzać budżetowego przeboju Amberka . W sobotę odwiedzają mnie koledzy piwosze, także myślę, że kilka butelek powinno zostać.

W sobotę kupowałem Perłę niepasteryzowaną, ale w brązowej butelce bezzwrotnej. Może się Tesco walnęło?

No teraz łapię co i jak (chociaż ta Perła nie jest taka delikatna w sumie)...dzięki za odpowiedź.

Zauważyłem, że zatykając jedną butelkę korkiem do win mam szczelne zamknięcie, natomiast w innych butelkach już niekoniecznie (z tym, że nie pamiętam jakie to konkretnie piwa były). Czyli jednak jakieś minimalne różnice chyba są... A o co chodzi z tym przesadnym nagazowaniem? Nie dodajemy standardowych 4g glukozy na butelkę = brak problemów z nagazowaniem? Czy może jest to znów bardziej skomplikowane?

Najlepsza była by płyta z centralnym i mocnym palnikiem. Widziałem kilka razy takie, ale gdy się urządzaliśmy to nawet nie myślałem o tym, że kiedykolwiek będę próbował warzyć piwo. Jest na forum temat z wymienionymi butelkami (w/g marek), które się da wykorzystać do rozlewu? Amber'ek Naturalny tudzież Perła niepasteryzowana?

Kurde, z tymi kuchenkowymi palnikami to faktycznie może być ciężko zagotować te standardowe 20 litrów. Wczoraj żur "łyżka stoi" 5 literków podgrzewał się hoho i jeszcze trochę. Chyba warto poszukać grzałek elektrycznych na alle...tylko znów jaką moc powinna mieć : mamy 500W za prawie darmo, 750W za ok. 25zł i 1400W za ok. 50zł...

Widzę, że taboret ma wielu fanów. Niestety mieszkania słabo się nadają do takiej zabawy. Zakładam, że dm radę sobie poradzić z 20 litrami na palniku...

Hej, Czytuję w miarę możliwości ile się da o samym warzeniu, zbieram też sprzęt (jest już Greta, 80cm filtra z oplotu, termometr Ikea Fantast) i chciałbym przed kupnem gara jeszcze upewnić się w jednej kwestii niestety nie dającej mi spokoju, na którą w sposób 100% nie udało mi się wyczytać jasnej odpowiedzi. Chodzi mi o to, czy mając gar o średnicy 36 cm ( polecany mi wcześniej http://allegro.pl/ga...2214949442.html) dam radę go porządnie zagrzać przy zacieraniu z użyciem mojej płyty gazowej ( http://www.electro.p...-107856,96.html). Mamy 4 palniki, palniki są ułożona tak a nie inaczej (zobaczcie na odnośniku) i od zewnętrznej strony mam mały oraz średni. Góra to średni i duży. Średni ma 1,7kW a największy 3kW. Problem podstawowy to stabilność 36 centymetrowego gara na podstawce - czy to ma szanse się utrzymać? Drugie pytanie dotyczy tego, czy dam radę na tym palniki 1,7kW to zagotować? Wydaje mi się, że dojście do wytyczonych temperatur może być ciężkie i długotrwałe - i pewnie może skomplikować samo warzenie. Jak uważacie? Najchętniej uniknął bym użycie tego dużego palnika - na ścianie graniczącej jest tapeta zabezpieczona szkłem niehartowanym (tzw. bezpiecznym) i dlatego nie wiem jak się spisze i czy nie pęknie... P.S. Ostatnio ze staruszkiem sprzątaliśmy garaż i znalazłem butlę turystyczną z palnikiem takim nakręcanym. CZy to się nadaje - czy 20kg płynów na niej stojących to zdecydowanie za dużo? Proszę Was o wskazówki...

Czy materiał z jakiego jest wykonane kolanko ma znaczenie dla samego procesu? Wczoraj znów podskoczyłem do Casto i były żeliwne, chromowane i ocynkowane kolanka. Czy kupować żeliwne i nie wnikać?

Własnie w sobotę dokładnie taki sam kupiłem 80cm/średnica około 2cm. Jak poszło wyrywanie węża? Trzeba było sporo nakłuwać żeby w końcu puścił? Czy nie warto go nadpalić/ogrzać? Czy to może zabrudzić nam sprzęt jeszcze przed użyciem?

W piątek kupiłem z Castoramie 80cm wężyk 3/4 i 1/2 z oplotem metalowym. W porównaniu do wszystkich innych 3/8 itp jest on strasznie gruby - mniej więcej 2 razy w stosunku do tych standardowych cienkich. Czy o to własnie chodzi? Nie było żadnego cienkiego wężyka ze złączką 3/4.

Kupiłem właśnie rurkę 3/4 z oplotem metalowym 80cm... Jutro zabiorę się za wykonanie filtra. A garnka żadnego nie upolowałem niestety.

Dori przepraszam, dopiero teraz wszedłem na Twój profil i się wyjaśniło wszystko... No wiem wiem, a wracając do zestawu do warzenia to faktycznie zestaw jest w dość dobrej cenie Garów jutro szukam i zobaczę co i jak...a teraz idę podkarmić zakwas na razowca.

Koledzy, własnie tak sobie myślę nad wytrzymałością mojej szklanej płyty gazowej. Jest to jakiś tam Bosch ze szkła zainstalowany na blacie. Na szkle są palniki gazowe. I nie mogę nigdzie znaleźć informacji o czymś takim jak udźwig... Chodzi mi o to, czy 30 litrowiec nie zarwie mi płyty ( taka http://www.electro.p...-107856,96.html). Druga sprawa to to, czy i jak się utrzyma na niej. Jak myślicie? Browamator ma fajne zestawy. Chyba się im bliżej muszę przyjrzeć... Na razie biorę się dalej za czytanie o myciu...

Wrzucam jeszcze tu takie na szybko przygotowane zestawienie opracowane na cenach BA: Garnek 80 Fermentator z rurką fermentacyjną 28 Fermentator z kurkiem spustowym 37 Kapslownica Greta 49 Kapsle 5,5 Środek do dezynfekcji 6,4 Jodowy wskaźnik skrobii 4,5 Łycha piwowara 11,5 Wąż do dekantacji 9,9 Rurka do podłączenia węża Termometr do 100C(zabezpieczony plastik) 27 Aerometr 26 Menzurka (w zestawie aerometru) Oplot na filtrator 10 Sitko metalowe Szczotka do butelek 5 Butelki 22 szt 22 Zestaw surowców 45 Suma 366,8 Postaram się dziś lub jutro znaleźć chwilę i zobaczyć czy jakiegoś gara nie ma w Kauflandzie lub Tesco. Wczoraj akurat byłem w Realu i niestety zonk. Tomek-Pasieka - jaką rurkę miałeś na myśli? Ten: =%2F163929%2F164395%2F165992%2F183149&sortuj=kod"]http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Waz_silikonowy_-_50_cm&przedm=1463552&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F165992%2F183149&sortuj=kod Czy ten: =%2F163929%2F164395%2F165992%2F183146&sortuj=kod"]http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Rurka_do_rozlewu_butelkowego__waz&przedm=184159&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F165992%2F183146&sortuj=kod Koszty patrząc na sklepy są porównywalne. Gdzie nadpłacę w jednym punkcie, tam zyskam w innym. Plusem jest kompletna oferta w sklepach. Czy na allegro znajdę jakiegoś niezłego sprzedawcę? Poszukam i zobaczymy... Musze utworzyć chyba ten nowy temat...

Dzięki i tym serdeczniej witam Koleżanki. Zapraszam do tematu, który utworzę w piaskownicy - coś z serii pytania amatora Dominika przed pierwszą warką.

Oj od razu minusa . To co, do piaskownicy znaczy...? Integrujemy się - chłopaki pomagają. A czy można w jakiś sposób przenieść temat do innego działu?

Nice...to się nam ładnie koło zamyka...

Wszystko jasne. Na Chodkiewicza to akurat mieszkam i czy masz na myśli któryś z lokali przy Asie? Właśnie przekonałem moja lepsza połowę, że takie piwko Jej zrobię, że hej i muszę się brać za temat na poważnie hehe. Jeżeli chodzi o temperaturę w schowku to własnie zmierzyłem i jest tam 17,8 stopnia. Latem podejrzewam, że to się wiele nie powinno zmienić - jest na korytarzu zawsze miły chłodek. Także ładna temperaturka do górnej. A na szybko spytam, który ze sklepów rekomendujecie? Ceny s,a dość zbliżone z tego co na chwilę obecną udało mi się ustalić. Czasami są pewne kilkuzłotowe różnice, ale chyba i tak nie ma co kruszyć kopii o te kilka złotych - bo najważniejsze jest, żeby jak najwięcej w jednym pakiecie zamówić. Cały czas namawiacie do tego gara 30 litrowego. Zastanawiam się, czy moja płyta gazowa ma jakieś limity udźwigu (bo taboreciki oprócz wygody może też mają nie obciążać właśnie ich). Wiem, warto słuchać doświadczonych kolegów i pewnie rzucę okiem na 30tki. Cieszę się z miłego powitania i silnej i na serio pomocnej ekipy piwoszy.

5 warek to mi zajmie z 3 miesiące. Dokończę przeglądać oferty sklepów, porównam co i jak i wtedy zdecyduje się na którąś z opcji. Bardziej mnie martwi kwestia które piwo w moich warunkach schowkowych i zerowym doświadczeniu ma największe szanse na nieotrucie mnie.

Czyli, przynajmniej jeżeli chodzi o wymiary idealnie się zmieściłem heh. Cały dzień spędziłem dziś wnikając w zestawy, które można kupić w sklepach podawanych w różnych tematach na forum. Jeżeli chodzi o garnek to w najgorszym wypadku kupić taki 17 litrowy na allegro (cena bardzo atrakcyjna): http://allegro.pl/garnek-emaliowany-duzy-17-6l-gastronomiczny-35007-i2193824641.html Jeżeli chodzi o filtrator z oplotu to tez sobie poradzę raczej. Znalazłem własnie zdjęcia i już wiem co i jak. A najfajniejszym dzisiejszym odkryciem (oczywiście jak to zawsze bywa - przypadkowym) jest galeria piwowara, który w formie foto-poradnika nakreślił cały proces warzenia: http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?action=printable&fid=177&tid=24821 Jak by nie patrzeć to na start zabawy trzeba liczyć lekko około 200zł plus surowce plus garnek...

Cześć szukis. Czy możecie mi podać wymiary standardowego fermentatora 30l? Mam 60 cm między półkami i zastanawiam się, czy wejdzie mi pod lub na którąś z nich. Zastanawiam się jak wygląda sprawa długości rurki z oplotem stalowym - bazy do filtratora? Znalazłem informacje o długościach 30/40 - do aż 70cm. W wydaje mi się, że to sam dam radę zrobić... Czy kupione fermentatory i garnek powinno się przed warzeniem w jakiś specjalny sposób odkazić? Jest tyle środków czyszczących i opcji - stąd moje pytanie.

Tak - własnie to miałem na myśli, bo chyba samą filtrację trzeba zrobić w kuchni niestety. Z chłodzeniem w takim razie zostaje miska z lodem lub balkonik. Czy takie chłodzenie na zewnątrz nie jest w jakiś sposób szkodliwe dla samego procesu? Czytałem , że przejście z 35 stopni w dół powinno następować możliwie najszybciej - bo bakteryjki mnożą się w tej temperaturze bardzo dobrze. Czy też stosowanie np. chłodnic ma na celu głównie przyśpieszyć chłodzenie, bo szkoda czasu na czekanie?

Chłodzenie na początek chyba najprościej byłoby rozwiązać w taki sposób. Butelkę można umyć i ostrożnie zamrozić w jakiejś torebce. Taki pakiet litrowych butli albo wprowadzamy od razu do brzeczki i chłodzi nam się albo korzystamy z drugiej opcji. Naczynie do którego będziemy przelewać brzeczkę można umieścić w większej beczce i do niego zasypać ile się da lodu zmieszanego z solą (30% soli i 70% lodu) - w woreczkach do lodu można tego naprodukować sporo (choć nie wiem, czy wystarczająco - ale zakładam, że na pierwszy rzut tych 10 litrów to starczy) i ładnie to nam będzie chłodziło. Nie ma co wrzucać tej mieszanki do wody bo będziemy tracić zimno niepotrzebnie. Schowek niestety ma tylko wentylację grawitacyjną - zwykła dziura w ścianie. Ale planuję rozwiązać to w taki sposób, że zacieranie przeprowadzane będzie w kuchni, natomiast reszta działań to już będzie schowek. Schowek jest na tym samym piętrze, dosłownie 3 kroki od drzwi mieszkanie - dlatego nie będzie problemu z małym bieganiem z tymi zbiornikami. Czytam dalej bo chcę troszkę dziś pobawić się w taki mały kosztorys...a do tego muszę dokładnie doczytać czego potrzebuję.