Gawon

po pierwsze za wcześnie chyba zlałeś jak 3 L drożdży zostało nie koniecznie ,dają chmiel do KEGa i jest ok z 13,5 do 4 to nie był bym taki pewny ,jak by było 3 to prędzej za szybko zlałeś na cichą ,za szybko dałeś chmiel do wiadra było robić bez cichej było potrzymać z 10 dni zlać na cichą na jakiś 5-7dni i dopiero na jakieś 4 dni przed rozlewem dać chmiel

ba,to wiadomo! ja tam wolę jak mniej gazu jest ,wypić można więcej i się nie ma brzunia jak dzieci w Etiopii

po pierwsze,to jest twoje zdanie,a nie moje po drugie jeśli by dodał do tego zestawu 300-400g nie da rady za bardzo tego wyczuć ,a nie jak napisałeś że będzie piwo-bimber bimber też nie ma tego aromatu i smaku z cukru jeśli już o to chodzi,można zrobić bimber bez nich bardziej bym się martwił o ilość i kondycję drożdży oraz temperaturę fermentacji jak o ten cukier

jak na ten styl to nawet za bardzo będzie nagazowane

czego innego spodziewałeś się po drożdżach piekarskich ?

ktoś zdominował depozyt swoją drogą widzę że gdzieś w akcji moje dyniowe się zapodziało czy ktoś brał ? na kapslu było GBD D chyba

o widzisz i te są fajne kurcze, widziałem kiedyś u ludzi takie połówki skrzynek po pilsner urquell z rączką do noszenia , też fajny gadżet Ale do podpiwka idealne - mam ich 20szt i więcej nie chcę no ja tak jak pisałem mam z 400szt albo i więcej ,ładuję w nie wszystkie piwa ,a co mnie tam że zielone są z każdej warki z 10 butelek normalnie rozlewam

KosciaK,mam wrażenie że ty zawsze doszukujesz się "czegoś" raczej nie wydaje mi się że by ktoś chciał w połowie fermentacji rozlewać piwo do butelek

przed zadaniem drożdży,a końcowe przed dodaniem środka do refermentacji

no to jest badziewie mam coś po 400szt i trzymam w kartonach oryginalnych ,a do transportu mam takie na 24 butelki z nosidełkami na 4szt

Robiłeś ? Piłeś ,chyba nie skoro piszesz takie rzeczy trzeba by było dać naprawdę sporo,a tu wystarczy że da dodał by sobie z 300-400g zobacz ile ludzie dają do belgów wzmacniają RISa czy portera

wszytko pięknie cacy tylko jest jedna wada tych skrzynek,butelki się stykają i brzęczą ,jadąc samochodem 300-400 km uciążliwe to jest ,jednak wolę skrzynki sklepowe wypal lutownicą nazwę browaru

nigdy nie miałem więcej jak o 2 i to nie na naklejanym termometrze tylko mierząc w wiadrze ,a stawiając na zimnej betonowej podłodze w piwnicy w zasadzie nie było różnicy nie można też mówić że SH na tym chmielu będzie kiepski ,jeśli powtórzy jakąś recepturą szansa jest duża ,ale jeśli będzie coś nowego własnego to już mniejsza,od ilu czynników jest uzależniona goryczka ? przecież to nie tylko zależy od chmielu wystarczą dwie identyczne warki i różnica na koniec 1blg i już inaczej będzie odczuwana

to się temat rozwiną od brzoskwini przez kegi do dostępności co do brzoskwini ,to był opis piwa ,a nie stylu,a czy piwo odbiegające od stylu nie może być dobre? nie było warzone na konkurs więc chyba wszystko ok co do dostępności ,takie browary jak Artezan nigdy (no cholera w sumie wie) nie będą tak dostępne jak byśmy chcieli ,bo jadąc np. na mazury na ryby do jakieś wioski też bym chciał tam kupić Artezana ,Pinte czy AleBrowa że by nie pić pomyj ze sklepu albo wozić swoich

nie ale masa kajmakowa powinna być z mleka lub śmietanki i cukru nie wiem czy to ma znaczenie ale często podają szczyptę soli możliwe że tłuszcz z mleka ma też jakieś znaczenie i z 0% by nie wyszło skoro jest w przepisach śmietanka ja jak potrzebowałem to kupowałem mleko zagęszczone i słodzone w puszce ,puszkę do gara z wodą i gotowałem to 1,5 godziny ale tam też tłuszcz jest

pewnie soja było kupić mleko 0% i w tym karmelizować cukier

miszczem nie jestem ale wydaje mi się że nie jest w porządku ,jak byś dał tą fiolkę na 900L też by coś fermentowało ,ba czasem jak by nie dał też może zaczęć ,myślę że ilość drożdży jest stanowczo za mała na przeprowadzenie poprawnej fermentacji i może to być wyczuwalne w smaku

chmielu też wygląda że mało nie jest 45g na 60 min

co do wysyłek można wysyłać chyba też przez kioski Ruch i Kolporter co do czepiania się,jeśli się wymienia i nie pobiera się za to kasy to jest ok temat fajny,ktoś wpisuje jakie ma piwa i ile ewentualnie sztuk ,albo jak ktoś czego szuka to podaje i jasna sprawa ja zbieram się dość długo do RISa ,ale domowego nie piłem,a kupny jakoś mi nie smakował ,więc trzeba zakładać

Nawet nie wiedziałem że ktoś się skusił na nie,cieszę się że smakowało muszę zerknąć czy mam jakieś zapiski co do niego bo mogło być z czasów jak nic nie zapisywałem .

jak na moje oko to tego jęczmieni i czekoladowego troszkę za dużo przy tych karmelowych tak jak pisałeś że doświadczenie masz nie dużo więc lepiej może spróbować coś sprawdzonego ,możesz do zwykłego stouta dać laktozy ,zobacz sobie tą recepturę http://www.wiki.piwo.org/Foreign_Extra_Stout,_Dorota_Chrapek_%28dori%29 jeśli wydajność masz dobrą to zmniejsz zasyp albo wyjdzie ci kilka litrów więcej słabszego,to już jak wolisz od laktozy nie spodziewaj się takiej słodkiej słodyczy

może miał jeszcze silnika w dobrym stanie a tak serio to miasto najbardziej szkodzi turbinie i jesli jest to koło dwumasowe dostaje bo ono najbardziej pracuje przy ruszaniu co jest w dieslach irytujące jak dla mnie to czas nagrzewania się ich ,w mieście czasem naprawdę ładny kawał drogi trzeba przejechać jak jest naprawdę zimno że by dostać ciepły powiew z kratki nawiewu wiadomo że każdy chwali swoje (zazwyczaj) ale z tylu letnimi samochodami to czysta loteria moja siostra też ma "żelazko" i było z elektroniką problemów sporo ale okazało się żę jakiś "magik" włożył komputer od biedniejszej wersji i dlatego nie chciało działać sporo rzeczy ważne jest to że by naprawy w razie co były proste i tanie ja przed świętami wymieniałem sprzęgło ,oryginalne Renault tarcza z dociskiem udało mi się kupić nowe za 199 wymiana z kumplem 80 min nie jak w Merivie używana dwumasa 800zł

miałem i w moim przypadku szczerze odradzam teraz mam "królową lawet" i jestem mega zadowolony ,jak by kto nie wiedział to podobno Laguna nią jest tak naprawdę każdy jest dobry jak się nie psuje ,lagunę z Pb szczerze mogę polecić bo psuć za bardzo co się nie ma,a jeśli już to tanio się naprawia,blacha dwustronnie cynkowana więc jak rozbita nie była to rdzy nie ma na nich,w kombi klapa tył tam co w kombi najczęściej rdza opiernicza jest z plastiku ,a maska z alu,wyposażone też są bardzo dobrze ,ja by co chętnie pomogę bo akurat ten model mam mocno obcykany jeśli 99% miasto nie brał bym pod uwagę diesla ,ale to chyba wiadomo czemu

dla mnie czarny bez kojarzy się z Amberem (chyba?) ,a to piwo był jak dla mnie nie pijalne

dlatego piwa "obce"otwieram w zlewie i mam pod ręką albo ścierkę do przykrycia albo rondelek