Skocz do zawartości

Gawon

Members
  • Postów

    1 663
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gawon

  1. Tak jak pisałem,to moje ,i niestety raz że nie miałem czym i jak za bardzo opisać bo znalazłem się tam przypadkiem,dwa że komp z zapiskami poooooszedł to z D to Dyniowe z tego co pamiętam to 16-17blg miało i rozlane 5 październik to z DU to Dubbel z 17blg do 3 rozlany 4 stycznia i nie GBO tylko GBD od Gawonowy Browar Domowy
  2. szkoda że stouta nie było jak ja byłem zabrałem : amerykańskie białe od terrorysty APA od Larego IPA od soochy1 nic nie próbowałem jeszcze bo strasznie mocno w samochodzie mi się wybełtały więc muszą odstać swoje sensorykiem w skali 1-10 jestem coś między 1,5 a 2 ale postaram się coś napisać Dario,odważny jesteś ,brać tak w ciemno piwo było warzone na podstawie klona(chyba) jarasa na B-Day delikatnie zmieniona,niestety komp w którym były wszystkie moje piwne zapiski pożegnały się ze mną,a raczej nie zdążyły się nawet pożegnać więc to co mam w głowie mogę podać
  3. byłem i ja ale zupełnie przypadkiem ,a że mam w samochodzie zawsze jakieś butelki to wymieniłem tylko nie bijcie za bardzo ale są zupełnie bez opisu ,no nie zupełnie bo coś namaziałem na kapslach na każdym jest GBD na jednym dodatkowo (takim kolorowym) D-jak dyniowe na następnej WB -weizenbock i DU-dubbel wszystkie piwa są świeże więc niespodzianek nie powinno być ,dubbel nawet bardzo świeży bo ma niecałe 3 tygodnie jak ktoś się odważy spróbować niech napisze coś,ja postaram się o tych co pobrałem obiecuję że następne będą z pełną etykietą
  4. no tak a jak będzie zawyżał o 10C to co z tego że będzie za każdym razem jak nie będzie zdawał sobie z tego sprawy i każda warka nie w 62 tylko w 72 chyba że będzie wiedział że trzeba te 10 z każdym razem dodać i nie zapomni o tym
  5. Są któreś nastawione na straty? więc chyba nie jest tak źle jak opisujesz i ani ceny ani wystrój części ludzi nie przeszkadza ,co właściciele czy barmani mają ludzi wyganiać bo komuś będzie za tłoczno ? hmmm... a może ty w złym miejscu mieszkasz ? przecież nie jest to na szczycie góry czy pustyni ,a ja mieszkam w tej kamienicy i jest dla mnie najlepsza na świecie nic więcej nie piszę bo jak czytam takie coś to czepialstwo mi się załącza
  6. jeśli było dobrze odfermentowane i nie ma zarazy to musiało by naprawdę być baaardzo ciepło że by się zepsuło i tak sam by długo musiało tam stać zwróć uwagę że sklep nie ma za wiele do tych piw,ktoś przynosi i tyle ,nie ma na nich terminu,zniknie jak ktoś będzie miał ochotę wymienić się nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem z twoich piw też ludzie mogą być niezadowoleni też muszę w końcu tam dojechać
  7. chyba dość jasna sprawa że chce wysładzać do chwili aż brzeczka będzie miała 3 blg
  8. bo wcale nie musi być 100C że by woda wrzała
  9. albo delikatnie pukać nim np.o blat tak że by kartka się przesunęła i pokazywał na wodzie 0 z puszek można robić bez mierzenia blg jeśli nie musisz wiedzieć ile alko jest w piwie dla jednych zabawa ,a dla innych nie bardzo bawienie się z 6 godzin przy garze
  10. najwyżej będzie mocniejsze to jest jak chleb wojskowy w puszkach,przetrwa zagładę nuklearną i dalej będzie ok
  11. są jeszcze takie specjalne jak by poduszeczki napompowane do uzupełniania pustych miejsc w paczkach ,na poczcie też można kilka zł (nie pamięta ile ) dopłacić i naklejają ostrożnie szkło oraz gdzie ma być góra opakowania
  12. jakieś dolniaki przytulę tak za 3 tygodnie jak by ktoś miał
  13. na Warszawski ktoś przysłał okręcony takim puszystym szalem zwanym boa
  14. można odebrać połowę zacieru i filtrować ,a reszta niech się grzeje w garze że by nie wystygła to co się filtruje grzać w innym garze ,a cienkusza zlać do wiaderka,wadą jest to że sporo zabawy,ale nie taki diabeł straszny jak mu dasz w łapę do podbicia blg przy takiej ilości słodów ciemnych,palonych uważam że można spokojnie sypną 1kg cukru albo zrobić z niego syrop lub karmel zrobić ale to jest moje zdanie
  15. ta laktoza jest firmy która jest w rossmannie zresztą znaczek jest ,może warto tam poszukać
  16. franc,nie wiem,nie czytałem jaka jakość,czy jest napisane w ogóle ale 40zł za koszulkę czy 100 za bluzę to są ceny z kosmosu? jak by były po 20 kupił byś i po dwóch praniach zrobiła się szmata do podłogi to byś narzekał że mogła kosztować więcej i być lepszej jakości nie mam nic z tą inicjatywą wspólnego
  17. Ale śledząc blog Michał widać tam cały przekrój piw,z jednej strony nie ma co się dziwić że więcej jest takich egzotycznych ,takie co jest dość łatwo dostępne i kosztuje te 7,10 czy 12 zł to można kupić raz jedno i samemu zdegustować fakt jest faktem że zachwyt nad amerykańskimi piwami jest taki jak za czasów PRL coca colą a nie zawsze jest czym się zachwycać
  18. Bogi,ale co złego jest w opisaniu piwa którego nie można kupić w Polsce (a może i można) ale są ludzi którzy mają możliwość przywiezienia przez kogoś czy sami mieszkają za granicą Nie czytasz czasem o np. TV ,komputerach,samochodach czy innych rzeczach na które cię nie będzie stać? jaki sens czytać jak nie kupisz?
  19. jeśli chcesz że by było dobre zapomnij o dodawaniu cukru czy glukozy ,same ekstrakt ,chociaż mi kiedyś fajna AIPA na szybko wyszła z bursztynowego WESa i cukru brązowego trzcinowego ale tego najciemniejszego takiego (jak kakao lepiącego jak kit albo mokra ziemia) no i chmielenie oczywiście
  20. wkładasz podczas chmielenia na 5-10 min przed końcem miedź do instalacji gazowych jest miękka i plastyczna
  21. nie no nie przesadzaj ,nie wiem jak teraz ,bo piwem z pierwszej i drugiej warki i żadne inne koncernowe nie miało takiego aromatu chmielu ,druga warka już taka nie była,więc możliwe że co raz mniej tego chmielu im się sypie jeśli chodzi o smak jest kilka gorszych ,a uprzedzenia też psują smak,ciekawe jak byś dostał kilka próbek i byś nie wiedział co pijesz co byś powiedział po za tym to jest ryżowe
  22. no to jak nie jesteś pewien to poczekaj jeszcze kilka dni czy z tydzień bo te "troszkę mniej" może okazać się i tak za dużo z ilu do ilu blg i na jakich drożdżach zeszło ?
  23. lżejsze są bo coś do szkła dodaj ,gdzieś kiedyś czytałem że hmmm polimery jakieś ? bez przesady to że jednorazowe to jakieś tam standardy mają i pewnie ze 30 razy by je napełnił jak nie będzie się nią waliło ,podobno wygrzewanie w piecyku też skraca żywotność (ale to podobno) jak mam sporo jednorazowych ale ciemnych i nie wiem ile razy już były używane i jest ok ,zielonych nie używam ale myślę że kolor nie ma znaczenia na wytrzymałość
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.