Skocz do zawartości

obywatelLC

Members
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez obywatelLC

  1. Zacieranie jest fajne i wbrew pozorom dosc proste, tylko trzeba mieć w głowie plan Weizenka jeszcze nie robilem, ale napewno nie różni się mocno od innego zacierania - jak coś nie bój się pytać, napewno ktoś pomoże.
  2. Wyesty 1214 to żarłoki - 36h po zadaniu zeszły do 2,5BLG I już nawet piany nie ma Myślałem że zrobie dwie warki równolegle, a tu siurpryza - dzisiejsza właśnie się chłodzi, a #12 już prawie fertig Za 2-3 dni dorzucę skórki z pomarańczy, a cichą chyba pominę. Dzisiejsza wareczka z okazji rocznicy rodziców #13 30 lat minęło 19.09.2012 Słód pilzeński 2,8kg Płatki jęczmienne 0,4kg Płatki pszeniczne 0,2kg Słód Amber 0,2kg Słód Caramunich I 0,2kg Słód czekoladowy 900EBC 0,2kg Jęczmień palony 0,15kg Słody (prócz palonego jęczmienia i 0,1kg czekoladowego) zatarte przez 90' w 68°. Dorzucona reszta barwiących i temp. podniesiona do 78°. Przerwa 10' i do filtracji. Chmielenie (90'): 60' - 15g Pacific Gem 15' - 15g Fuggles 10' - 10dkg kakao, 50dkg laktozy 5' - 10ml esencji waniliowej 0' - 5g Pacific Gem. Na balkonie właśnie chłodzi się 21litrów, 12,5BLG. Zadam gęstwą 1275, wyciągniętą z przepaści lodówki
  3. o kur... cze nic nie wiedziałem a może bym sie wybrał - to moje rodzinne miasto w końcu... mimo że, zgadzam się ze zgodą ( ) - nie jest to pijalne, niestety ach... pamietam ten zapach jak przechodziło się obok, zazdroscilem dzieciakom z podstawówki która stała ściana w ścianę
  4. Dawno nie uaktualniany temat, czas troszke odświeżyć Krótkie podsumowanie dotychczasowych "osiągnięć" #9 - pyszna, delikatna, lekko orzechowa - do powtórzenia #10 - ułożyła się, pijalna aczkolwiek alkohol znacznie się odcina chyba zbyt wysoka temp fermentacji #11 - dobra, aczkolwiek obiecywałem sobie więcej zostawie jeszcze na jakiś czas w butelce. Generalnie zauważam że Wyesty 1275 TV mają tendencje do powolnego dojadania w butelkach, albo przysypiania - Ninja również się przegazował mimo 2tyg cichej i butelkowania z 5g/l. Warka wczorajsza #12 Malwikowa Pomarańcza 17.09.2012 Pszenica niesłodowana 2kg Płatki pszeniczne 0,4kg Słód pilzeński 2kg Słód Amber 0,15kg Pszenica, płatki i 0,2kg słodu pilzeńskiego wrzucone do 10 litrów letniej wody 10l i powoli zagotowane do 100°. Zostawione na 20', Dolane jakieś 6l wody i temperatura ustalona na poziomie 67°. Dodana reszta słodu. Zacierane: 63° - 30' 72° - 80' (musiałem zostawić na jakiś czas, niestety - jak wróciłem było 66°) 78° - 10' Chmielenie (75'): 60' - 25g Lomik 10' - 3g kolendry + skórka z jednej pomarańczy wraz z albedo 5' - 7g kolendy + 1g kminu + skórka z jednej pomarańczy bez albedo Schłodzone, zadane Wyest 1214 ze 2 dniowego startera. Wyszło 22litry, 11BLG - wydajność słaba ale o dziwo w porównaniu do poprzedniego Wita (nieopisanego tutaj, bodajże warka nr 3) nie było kłopotów z filtracją. Dziś albo jutro - szczęśliwa 13 warka - Milk Stout Trzeba korzystać ze słomianego wdowieństwa
  5. obywatelLC

    Piwo jeżynowe

    @ijon - z pamięci (nie mam notatek pod ręką, ale mniejwięcej pamiętam): Trójniak jeżynowy 3,5l miodu lipowego 1,5l soku z jeżyn - jeżyny zasiarkowane, rozgniecione i dodana gorącej wody, dodany pektopol i po 48h wyciskane przez tetre* 6l wody 30g kwasku cytrynowego pożywka dla drożdzy Generalne miałem ~35BLG. Brzeczki nie syciłem. fermentacja drożdżami Zamoyskich do miodów *myślę że całe owoce też można wrzucić - nastaw bez eksperymentu to nie nastaw I jeszcze dla potomności nalewka na mleku (odmiana nalewki Farmaceutów): Jeżynowy Farmaceuta litr spirytusu litr mleka niepasteryzowanego (najlepsze, podobno również udaje się na UHT) litr jeżyn 0,5-1kg cukru (zależy co kto lubi - zawsze zaczynam od 0,5kg - lepiej dosłodzić niż przesłodzić ) Jeżyny lekko rozgnieść, zamieszać wszystko razem - mleko się zetnie, zrobi się taka kaszka Mieszać co 2 dni przez miesiąc. Odfiltrować na filtrach do kawy - voila!
  6. obywatelLC

    Piwo jeżynowe

    Z jeżynami to najlepszy jest miód pitny albo nalewka mleczno-jeżynowa Ale próbuj! Wydaje mi się że aromat jeżyn jest na tyle intensywny, że powinien fajnie przejść do piwa. PS. Chętnie przygarnę ze 2kg
  7. #11 przelana na cichą przy 2,5BLG- aromat EKG jest boski! natomiast smak - jeszcze to nie jest to;) dam jej jeszcze tydzień i idzie do butelek. Walka z #10 narazie zakonczona połowicznym sukcesem - granaty rozbrojone, za to smak robi się dziwny ani to ocet, ani piwo... takie kwaśno-gorzki gazowany napitek. Narazie jeszcze mam butelki więc zostawię - może coś z tego wyjdzie, może nie.
  8. Niestety, na ten weekend nie dam rady, ale jeśli imprezka nabrałaby miłego, cyklicznego w jakimś stopniu, charakteru - z pewnością się zjawię (zjawimy )
  9. Oho! Skoro świt pobiegłem rześko do piwnicy sprawdzić jak sobie radzi #11 i sprawdzić nagazowanie numerków #9 i #10. O ile Mild jest OK, to drugie piwko (to z dziwną błonką - teraz już zniknęła) zmieniło się w szampan Lekkie podważenie kapsla - i 1/3 piwa idzie zwiedzać świat... Co gorsza - wszystkie butelki przejawiają takie tendencje Szybka akcja odgazowywania / zaciskania i już wiem że pierwsze granaty za mną (w niedziele znów będę odgazowywać i w kolejne dni, aż do skutku ) Ważniejsza sprawa - dlaczego? Albo rypnąłem się w ilości cukru (niewykluczam ale mało prawdopodobne), albo drożdzaki dostały tlenu i się obudziły i wcinają dalej, albo infekcja (w kuchni gdzie rozlewałem stał słój z ogórkami małosolnymi - teraz na to wpadłem ) Ale smak jest OK - ani kwaśne, ani winne, ani octowe. Hm, wylać zawsze zdąże, czekamy i walczymy
  10. Dzięki scooby_brew za przepis! Zapisuję sobie w zakładkach. Przemczysław - również wielkie dzięki! Flaszkami możemy się wymienić (jeśli oczywiście rezultat mnie zadowoli i nie będę się go wstydzić ) Zapewne moja warka będzie jakąś wypadkową podsuniętych tutaj przepisów i własnego freestylu - narazie nalew na kakao pachnie bosko - wyczuwam tutaj składnik obowiązkowy...
  11. Narazie uwarzę (gdzieś za 2 tygodnie) MilkStouta, natomiast połowę na cichej dam z kakao a połowę z wanilią i płatkami dębowymi. Dam znać co wyszło
  12. Witam. moja lepsza połówka od jakiegoś czasu molestuje mnie żeby zrobić piwo podobne do czekoladowego z wrocławskiego Spiża Gdzieś w czeluściach internetu znalazłem taki pomysł (stronę mi wcieło, nie mogę znaleźć): Zrobić coś a'la MilkStout (będzie słodkie - to na plus ) a na cichej dolać nalewu (70%) z kakao (w oryginale były prażone ziarna kakao - można takie coś dostać?) Myślicie że to zadziała? Czy spirytus niewyekstrahuje również tłuszczu z kakao? Ile wziąć kakao, ile spirytusu, jaka ilość nalewu - ot problemy z tymi babami Nastawie dziś nalew z jakiś 10dkg kakao + spirytus tak, aby zakrył proszek i dam im się pomacerować dwa tygodnie - co potem, zobaczymy. Jeśli już ktoś coś takiego próbował - proszę o wskazówki
  13. #10 Spalona Ala poszła w weekendzik do butelek - 2BLG, rozlane z ok 6g/l. Ale wczoraj zobaczylem jakąś taką "błonkę" pływający po powierzchni - na każdej butelce! Narazie smakuje ok, czekam cierpliwie co będzie dalej... Warka wczorajsza #11 Prosty Ninja 07.08.2012 Słód Pale Ale 4,5kg Słod Caramunich I 0,2kg Słód Caramunich III 0,13kg Słód Crystal 0,1kg Wrzucone do 14litrów (+3g gipsu) wody o temp 73°C. Zacieranie: 68°C - 2h30' -musiałem wyjść na moment, niestety moment się przeciągnął ale zawinąłem wszystko w śpiwór, temperatura spadła do 65° jak wróciłem. 78°C - 10' Chmielenie: 60' - 30g Perle 20' - 20g EKG 20' - 10g Fuggles 0' - 20g EKG Schłodzone chłodnicą miedzianą do 27°, bez przygód i uszczelania na łapu-capu się nie obyło Wg fermentatora mam 21 litrów, 12,5BLG Dziś przed pracą napowietrzone i zadane Thames Valley.
  14. Powodzenia. Uwaga - warzenie wciąga!
  15. za późno - przeskoczyłem na zacieranie ale dobrze wiedzieć - może komuś podpowiem
  16. Wspomniałem o tym cukrze i ekstrakcie tylko dla formalności i dramaturgii - brewkit + cukier uważany za najgorsze co możebyć (prócz koncerniaków ) dał lepszą piankę niż brewkit + ekstrakt. Jak dla mnie to kwestia jakości brewkita -> moje Muntonsy wychodziły raczej rozczarowujące
  17. Albo ten Muntons tak ma - też robiłem tą IPA. Piana dno, smak też bez rewelacji... Ale jak na drugie własne piwko - to była rewelka Teraz wymagania wzrosły
  18. Dzięki. Drożdże brałem z TB, a tam nie ma słowa o tym, więc troszkę się zdziwiłem Zwłaszcza w porównaniu do wcześniejszych Danstarów...
  19. Co do piany - jaki to był brewkit? Może to przypadek albo jakiś błąd/szczęście ale u mnie pierwszy brewkit z Geogie's (zrobiony z cukrem) miał fantastyczną pianę, natomiast dwa następne z Muntonsa z dodatkiem suchego ekstraktu - i fatalna, nietrwała piana. Jak z tanich win musujących Czas nie pomógł - po 3miesiącach było bez zmian, a nawet gorzej bo jednak było lekko przegazowane
  20. #9 Chłodnik angielski rozlane do butelek, BLG bez zmian po tygodniu na cichej. Wyszło ostatecznie ok 20litrów. Do refermentacji dałem 110g cukru. Ostatnia warka bez chłodnicy Jakoś nie miałem czasu jej poskładać #10 Spalona Ala 18.07.2012 Słód Pale Ale 3,5kg Słód wiedeński 1 kg Zatarte w 15litrach wody sposobem leniwym: 68°C - 90' 76°C - 5' Chmiele 60' - 15g Northern Brewer 20' - 15g Northern Brewer 5' - 15g Perle Schłodzone przez noc. Wg pomiarów jest ok 21,5litra BLG 12. Napowietrzyłem i dodałem Wyest 1275 z poprzedniej warki. Czy tylko mi się wydaje, czy one w ogóle nie chcą się zbijać?
  21. Odkopuję, Minęło Euro 2012, RIS pewnie wypity - jak wyszedł? Sam też przymierzam się do takiego potwora
  22. #9 Chłodnik zszedł do 1,5BLG - przelany na cichą. Podoba mi się goryczka tego Pacyfic Gem - rzeczywiście intensywna i dębowa. Natomiast mój nos nie wyczuł narazie aromatu jagodowego W planach na następne warzenie albo Milk Stout dla lepszej połówki albo jakiś ESB
  23. Ja mam w piwnicy teraz ok 18-19 Do fermentacji ale idealne. Przygodę z pszeniczkę zostawiam sobie na później
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.