Skocz do zawartości

LewySierpowy

Members
  • Postów

    111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez LewySierpowy

  1. [Giełda][S] Keg Pepsi + reduktor podwójny + akcesoria 329PLN


    Witam, mam do sprzedania kega pepsi. Mało używany (tylko do fermentacji) - dodatkowo do tego dorzucam nową uszczelkę do pokrywy. Mam jeszcze reduktor podwójny + 2m przewodu ciśnieniowego i złaczki do zarobienia. 2 komplety złączek 2 białe i dwie czarne ball lock. Kran niestety niekompletny - tzn to co widać na zdj. Oraz mały (około metra) przewód ciśnieniowy zarobiony z 1 str którego używałem do fermentacji w lodówce.

    Odbiór osobisty Wrocław i południowo-zachodnie okolice do ustalenia ewentualnie kurier inpost około 30 pln

    Cena za całość 329PLN. Wole pozbyć się całości kupiłem kiedyś w momencie jak robiłem dużo piwa ale nigdy nie wejdę (nie wszedłem) w CO2.


    • Sprzedający
      LewySierpowy
    • Data
      2024.01.22
    • Cena
      329 zł
    • Kategoria

     

  2. Ja mam taki 40x40 ale nie nierdzewny i używam do 50/70l już kilkadziesiąt warek. Wujo ma sarre/saharę pod kega 30l - fajna sprawa można lepiej regulować płomień. Ja ten swój to kupiłem ponad 10lat temu za 75PLN i nic w nim nie robiłem ani nie wymieniałem - dla mnie jest optymalny czy pod gar 70 czy pod kega 50. Też warzę w piwnicy - w lato na dworze. 

    Właśnie mam ten z tą farbą schodzącą i idzie to wyregulować bez problemu, wujek tę saharę ma do pędzenia i łatwiej mu powtarzalność zachować ale nawet tym moim dasz rady.

  3. Ja noszę się z zamiarem wkładania fermentatora do skrzyni z OSB ze styropianem i używania chłodnicy zanurzeniowej z nierdzewki podłączanej przez dekiel z uszczelnieniem. Mam Inkbirda 308 i by się załączał przelew ciepłej (~45C) lub zimnej (~10-12C) przez chłodnicę. Wodę będe wyjściow łapał do mausera. Mam dwie pompki do wody z elektrozaworami więc będę miał trójnik i albo leci ciepła albo zimna. Chłodnicę i samą sondę podłącze przez 3 otwory z korkami silikonowymi.

    Jest sens to robić?

  4. Cześć, chciałbym jeszcze zapytać o możliwość jakiegoś uwypuklenia tego aldehydu octowego - czy coś takiego istnieje? Czytałem o tym, że jest opcja testu na diacetyl (podgrzewanie próbki) - czy taki test pokazuje też aldehyd? Albo czy istnieje inny test na aldehyd octowy? Chciałbym mieć możliwość sprawdzenia tego na przyszłość mając na uwadze moje upośledzone zmysły (smaku i powonienia).

  5. Czy istnieje możliwość lepszego butelkowania z użyciem CO2? Coś nie jak beer gun - ale czy samo napuszczenie CO2 prze butelkowaniem ma sens i czy coś da? Albo zapytam o idealną metodę butelkowania? Mam 1 kega cornelius a dużo warek w roku robię i większość na rozdanie idzie stąd też pytanie.

    7fl9o4.jpg

  6. Bardzo dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Chciałem na tej gęstwie (S-04) robić Dry Stouta w tym tygodniu ale chyba w takim razie zmienię plany.

    Co do napowietrzania to muszę tym razem blendera użyć. Czy np nebulizator + dyfuzor akwarystyczny też zda egzamin?

    W kwestii napowietrzania przy rozlewie - to czy robienie refermentacji nie rozwiązuje problemu?

    Jeśli chodzi o temperaturę fermentacji to rzeczywiście mogłem na koniec podnieść. Nie bardzo mam to jak kontrolować - jeszcze nie mam. Temperatura spadala bo nie chciałem dawać drożdży do niższej niż były uwadniane, a potem wiedziałem ze stojąc w piwnicy taka temperatura się ustabilizuje.

    Jaki szczep będzie lepszy niż S04 do Bittera?

    Albo jestem bardzo kiepskim sensorykiem albo nie wiem czego się doszukiwać w terminie zielone jabłko itd? Są jakieś komercyjne przykłady piw z takim aromatem/smakiem? Albo gdzie i w jakiej formie dostanę aldehyd octowy - do porównania.

     

  7. Cześć, ostatnio wysłałem Ordinary Bitter na konkurs i niestety wszyscy 3 sędziowie orzekli, że piwo ma wyczuwalny aldehyd octowy i jest zdyskwalifikowane. Generalnie chciałem dostać profesjonalną ocenę i dostałem ?. Chciałbym się więcej dowiedzieć skąd (potencjalnie) może ten problem pochodzić?

    Trochę poczytałem o temacie, jednak może ktoś mi powie coś więcej. Nadmienię tylko, że ja tego nie czuje ale też dowiedziałem się, że warto przykryć szklankę pokręcić piwem i dopiero wąchać.

    Słody miałem z bestmaltza śrutowane w dniu warzenia. Drożdże S04 uwodnione w wodzie ~20C. Fermentowanie z iSpindlem w obrazku (proszę nie zwracać uwagi na gravity bo źle wyważony) czyli fermentacja <15C.

    Napowietrzanie przy przelewaniu po gotowaniu z góry - dobrze się "napieniło". Wszystko dezynfekowane star sanem a wcześniej myte. Piwo butelkowane 30 dni po warzeniu (bez cichej). Temperatury nie podnosiłem tzn stało w 15-16C. Woda z kranu bez modyfikacji zakwaszanie kwasem fosforowym do PH 5,6 (aphera ph20).

     

    image.png.e516c3d2dae0b91bffd4716188f9b001.png

     

    Piłem kilka butelek i nie czuje wspomnianych świeżych orzechów lub zielonego jabłka. Wyszło klarowne i chmielowe (z czasem coraz mniej czuć chmiel).

    Będę wdzięczny za każdy możliwy trop. 

  8. Ja na swoim mam ~ 0.75mm sprawdzane szczelinomierzem listkowym. Z moim fałszywym dnem się sprawdza - dodatkowo zawsze sypie garść czy dwie łuski ryżowej. Zarówno śrutownik jak i fałszywe dno to samoróbki. Metoda prób dedukcji i błędów wymagana - wg mnie. Może podaj więcej danych jakie masz otworki w sicie, jaki kociołek itd to ktoś coś więcej powie.

  9. Hej, ja się trochę pogubiłem chcesz chmielić na zimno czy robić tzw "herbatkę chmielową".

    Chcesz podbić goryczkę czy smak/aromat chmielu?

    Ja raz "dochmielałem" red ale 20g chmielu w granulacie gotowałem w litrze wody przez 45 minut i taką odcedzoną "herbatkę" dolałem. Piwo wyszło spoko ale nie wiem jakie by wyszło bez tego- próbowałem tylko trochę z testu FFT a potem tego dochmielonego i za dużo czasu minęło i nie wiedziałem ile to ma wpływu.

    W skrócie herbatka trochę poprawia gorycz jak jest długo gotowana - jak krócej to aromat smak. Podobnie z aromatem i smakiem daje chmielenie na zimno aczkolwiek nie wiem czy lubelski jest do tego najlepszym kandydatem.

    Tak z ciekawości ile masz IBU z tego zestawu a ile chcesz osiągnąć (albo co chcesz osiągnąć)? 

  10. Ja robiłem dopiero 4 warki z BIAB i ta metoda ma duży potencjał. Pierwsza przeze mnie popełniona była bez wysładzania tzw "full volume no sparge". Słaba wydajność <60% (Beersmith).

    Kolejne robiłem 3l/kg i wysładzanie w garnku - zalewałem wodą 77st mieszałem trochę i znowu wyciągałem wór i trochę wyciskałem.

    Wg moich notatek duży wpływ na wydajność z BIAB ma zakwaszanie (5.5PH) i zmniejszenie szczeliny w śrutowniku 1,3mm - 0.8mm.

    Trudno dobrać dobry worek do kega50l.

    Dużo taniej niż w Polsce jest na aliexpress a worki z allegro są w większości z ali.

    Mam linki "bungee" do oplatania worka na garnku - działa lepiej niż ściski albo spinacze.

    Ściski stosuję do unieruchamiania kratki z piekarnika na którą kładę worek.

    Piwo (u mnie) wychodzi bardziej mętne - brzeczka niż przy fałszywym dnie. Dodanie whirlflocka usuwa ten problem.

    Także ja dalej będę tego używał (do niektórych piw) ale raczej właśnie z wysładzaniem - na YT jest wiele filmików gdzie albo niby nie wysładzają albo tylko leją po wierzchu i niby jest turbo wydajne - mi przeszło po 1 warce.  

  11. Ja też warzę w tygodniu po pracy najczęściej w piątek zazwyczaj 18.00 - 22/23/24 kończę. Z zeszłego roku warki trwały od 3.5-7.5h. Czasami robię 10l, wychodzi szybciej - jak robię jakiś eksperyment albo chcę więcej nowych stylów spróbować to skraca znacznie (szybciej się filtruje gotuje chłodzi). Robię w kegu z fałszywym dnem. Robiłem BIAB. Wysładzanie z 2 kega. Sam śrutuję przed warzeniem. Zacieranie  prawie zawsze 1h, wysładzanie 50-70minut. Robię mash out. Wodę do wysładzania grzeję prądem w czasie zacierania.

    Co wg mnie pomaga skrócić czas:

    Czwartek - przygotowanie, porozkładanie rzeczy, sprawdzenie wężyków, gazu/prądu, śrutowanie, rozrabianie star sana itd - 30 min.

    Kadź zacierno-filtracyjna z kega 50l, wcześniej zacieranie w garnku a wysładzanie w wiadrze to oszczędza wg moich notatek 25minut.

    B.I.A.B - mam mało doświadczenia i dla mnie się sprawdza w ciemnych lekkich, lekkośrednich piwach. Być może nie trafiłem dobrego worka i ciężko dobry dobrać do KEGA 50l. Skraca to o prawie cały czas wysładzania - kosztem wydajności (w moich warunkach).

    Druga mała chłodnica do wody z lodem (szczególnie latem) - 10-15 min krótsze chłodzenie.

    Skracałem też zacieranie o 10-15 minut i to samo gotowanie (przeliczanie chmielu). Mała oszczędność ale też nie widzę żadnego problemu związanego ze skróceniem tych czasów.

    Izolowanie gara do filtrowania i wysładzania - odbieram pierwsze kilka litrów i grzeję w 3 garnku dodając na bieżąco - 20-25min oszczędności na zagotowaniu.

    Generalnie z 1 warką 10l uwinąłem się najszybciej w 3:10 - nie licząc przygotowania dzień wcześniej paru rzeczy.

    Mi pomogło pisanie na kartce, ile trwa podgrzanie wody do 77st, ile trwa filtracja itd układa się to w głowie i sprawniej idzie następnym razem.

    Nie wiem czy pomogłem ale u mnie ostatnio robiłem Lagera Wiedeńskiego z dekokcją i mimo 10l wcale nie wyszło szybciej :).

    Dobrze ktoś powiedział, że jak nie eksperymentujesz i nie masz awarii to z czasem dojdziesz do wprawy/rutyny i będzie szybciej.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.