Skocz do zawartości

nikiboom

Members
  • Postów

    307
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nikiboom

  1. Witam szacowne grono łódzkich piwowarów,

    czy bylibyście chętni na spotkanie degustacyjne? Termin to następny tydzień, miejsce nieustalone (zapewne Piwoteka), godzina i termin dokładny do ustalenia.

    Oprócz degustacji wraz z underoak'iem chcieliśmy podyskutować na temat pewnego pomysłu na piwowarską imprezę, którą w Łodzi można by zorganizować.

    Jacyś chętni?

    Ja od siebie proponuje Stouta chmielonego na zimno Nelsonem i IPĘ na Opalu i Smaragdzie

  2. Do warki nr 3 dorzucone 20 g Smaragdu na zimno.

    Dziś zatarta warka nr 4 Stout czekoladopodobny

     

     

     

    Zasyp:

     

    4 kg Pale Ale Strzegom

    0,25 kg karmelowy 150 Strzegom

    0,4 kg płatki owsiane błyskawiczne

    0.2 kg czekoladowy ciemny 1200 Strzegom

    0.3 kg jęczmień palony

     

    Zacieranie:

     

    68 oC - 66 oC - 55 min

    73 oC - 70 oC - 15 min (wrzucenie słodów palonych)

    78 oC - mash out

     

    w 18 litrach wody (trochę za dużo mi się wlało:)

     

    Wysładzanie

     

    2 x7 l

     

    Chmielenie:

     

    70 min

    60 min - Opal (8,7% ak) - 30 g

    10 min - 0,5 kg laktozy

    5 min - 100 g niskotłuszczowego kakao, starte skórki z 3 pomarańczy

     

    na cichą laska wanilii

     

     

    Fermentacja:

     

    drożdze S 04, około 19oC

     

     

    Parametry piwa(brzeczki):

    24 l

    ~ 65 EBC

    25 IBU

    15,5 Blg

     

     

    Miało być 22 l 14,5 Blg ale chyba trochę przedobrzyłem z wysładzaniem :/

    Warka eksperymentalna, zobaczymy co z tego wyjdzie :)

  3. Próbowałem też stouta i wygląda, że będzie z niego piwo:)

    Stout z Nelsonem? Lubię eksperymenty, jednak tego chmielu do stouta bym nie wrzucał. Czuć go w ogóle?

     

    Nawet czuć.

    Mam z tym piwem ten problem, że co otworze butelkę to albo mi się wydaje, że zupełnie nie pasuje, albo że jest to nawet udany eksperyment. Nuty owocowe mieszają się z palonymi i raz mi to pasuje a raz nie.

    Coś więcej będe mógł powiedzieć za tydzień, dwa o ile mi katar przejdzie :)

    Gdybyś przez Łódź w najbliższym czasie przejeżdzał, to z chęcią poczęstuje

  4. Po paru dniach fermentacji rurka nadal strzela jak oszalała. (Przy okazji zastanawiałem się czy ilość wydzielonego CO2 podczas fermentacji byłaby w stanie wyprzeć całkowicie tlen z mojego pokoju ;]).

    Zapach chmielu (bardzo przyjemny zresztą) czuć po wejściu do mieszkania, więc aromatycznie piwo zapowiada się dobrze:)

     

    Systematycznie próbuje warkę nr #2 i jest coraz lepsza.

    Niestety z warki nr 1 zostało parę ostatnich butelek :( wynika z tego, że piłem głównie piwo niedoleżakowane :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.