-
Postów
1 189 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez KosciaK
-
-
Choćby dbając o odpowiednie napowietrzenie brzeczki, zadanie odpowiedniej ilości drożdży, jeśli to drożdże suche wcześniej je uwadniając, pilnując właściwej temperatury fermentacji. No i w przypadku pierwszej warki zostawiając fermentor w spokoju - żadnego otwierania, mieszania, zaglądania, czy co tam jeszcze do głowy wpadnie (tak, na początku to bardzo trudne
-
plx - przeca darmowy Libre Office łyka to bez problemu.
warzyciel - jak jest liczona wydajność? Po amerykańsku (jak na przykład w Beersmith?)
-
U mnie wygląda to tak (wykonane ze styropianu 5cm):
- dno i wieko: 50x50cm i na to na środek druga warstwa 40x40 (wieko z dodatkowym wycięciem w środku na rurkę)
- ściany boczne: 60x50cm
- ściana tylna i przednia: 60x40cm
Sklejone dno, tył i boczne; wieko i przód wyjmowane.
Całość wyściełana folią NRC i włożony do środka czujnik z taniego termometru pogodowego.
-
Spokojnie wystarczy dwa razy na dobę wymieniać by obniżyć temperaturę fermentacji do okolic 18°C. Kluczowe są 3-4 dni od startu drożdży, potem temperatura już tak nie wzrasta
-
Po burzliwej w temperaturze 23-25°C (plus 2-3°C samej fermentującej brzeczki) to przenoszenie do chłodniejszego na cichą i tak już chyba za wiele nie zmieni.
Najprostszym rozwiązaniem jest zbudowanie sobie pudła ze styropianu, w którym będziesz trzymał fermentor i kontrolował temperaturę wymieniając zmrożone butelki lub wkłady do lodówek turystycznych.
-
No właśnie gdzieś wyczytałem, że jak się zmniejsza objętość brzeczki to chmieli powinno być o około 10 - 15% więcej.
O ile dobrze kojarzę to chodziło o sytuację, gdy chmielisz ekstrakt rozcieńczony w 10l wody, a potem rozcieńczasz do zakładanych 20l.
-
Żeby poszerzać świadomość przeciętnego piwosza piwo musi być jeszcze dostępne. W przypadku Weizenbocka było z tym gorzej niż z Artezanem.
-
Jeśli udałoby się dojechać to mógłbym zabrać FAH, jeszcze kilka butelek zostało. Jak coś to zgłaszać się tu wcześniej, czy wystarczy dostarczyć w terminie wskazanym przez Jejskiego?
-
Cierpliwości trochę! Daj piwu minimum 2 tygodnie by się poprawnie nagazowało i choć troszeczkę ułożyło.
Tak, wiem że w przypadku pierwszego piwa to baaaaardzo trudne
-
Przygotuj się na to, że nawet po wlaniu tych 10-12l chłodnej wody temperatura brzeczki nadal może być zbyt wysoka do zadania drożdży.
-
Co to się porobiło... Kormoran wypuszcza piwo w stylu AIPA, a tu zamiast pisku zachwytu co poniektórzy marudzą jak stare baby. Przez te wszystkie PINTY, AleBrowary, Artezany, czy inne Hausty w dupach nam się poprzewracało :-D
-
Wydaje mi się, że żeby w ogóle brać się za klonowanie to już trzeba mieć spore doświadczenie i wiedzę dotyczącą surowców, samej techniki, poznać swój warsztat. Inaczej to i tak za wiele z tego nie wyniknie, nawet za bardzo nie będzie wiadomo jakie wnioski wyciągnąć.
-
21°C to temperatura fermentacji, czy otoczenia? Jeśli fermentacji, to chyba nie jest jeszcze jakoś specjalnie wysoko by otrzymać fuzle, choć ja przy planowanych warkach na US-05 raczej będę się starał utrzymać temperaturę w okolicach 18°C. Jeśli otoczenia i intensywnie drożdże ruszyły (w twoich zapiskach piszesz, że to była gęstwa po harcerskim) to temperatura fermentacji mogła być sporo wyższa, w górnych granicach.
Ja bym trzymał i co dajmy na to tydzień sprawdzał czy jest coś lepiej.
-
a fuzle to nie alkohole wyższe?
Tak. Chodziło mi o to, czy po prostu czuć rozgrzewający etanol, czy to raczej nieprzyjemny, gryzący smak z nutami rozpuszczalnika.
-
Jakie OG i FG? No i jaka temperatura fermentacji? No i czy w smaku czuć po prostu alkohol, czy raczej fuzle?
-
Z 3,4kg ekstraktu, przy 20-22l objętości powinno wyjść piwo o ekstrakcie w okolicach 12°Blg, czyli już dosyć konkretnie. Z goryczką też powinno być powyżej "średniej krajowej". Zwykły pils to na pewno nie będzie bo stosujesz drożdże górnej fermentacji.
Potraktuj pierwszą warkę jako naukę procesu dezynfekcji, procesu fermentacji, butelkowania i cierpliwości. Zrób jak w instrukcji, a piwo na pewno wyjdzie dobre, a ty będziesz miał pewien punkt odniesienia na przyszłość. Na kombinowanie przyjdzie pora. A na razie czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj by zrozumieć co i dlaczego robisz.
-
A jak przechowywałeś po otwarciu?
-
Albo do marketu budowlanego z działem winiarskim, u mnie w OBI fermentory można kupić, acz nie wiem czy w sensownej cenie.
-
Już pisałem, że jeśli dwa zdarzenia występują jedna po drugiej nie oznacza w cale, że są one między sobą powiązane.
Oraz, co też ważne, nawet wysoka korelacja zdarzeń nie implikuje przyczynowości.
-
Marynka Bitter - 23l
Razem 12201,5
-
Super spotkanie! Dziękuje wszystkim, miło było was poznać na żywo i pokosztować pysznego piwa!
No to do następnego spotkania!
-
Ważyłem 2 razy pszeniczne i ani razu przełom się nie trafił.
Bo przełom się pojawi dopiero podczas warzenia.
W jaki sposób brak przełomu wpływa na trwałość piwa?
Jacenty już napisał - mogą się pojawić problemy z klarownością
-
Ale nigdy nie zawadzi postawić zapalonej gromnicy w oknie.
Tylko trzeba na firanki uważać!
A co do problemu z pierwszego posta to powodem może być jeszcze kolej żelazna, skoro z powodu przejeżdżającej lokomotywy kury przestają się nieść, a krowy mleko tracą, to i piwo skwaśnieć może.
-
A liczył ktoś ilu chętnych się zadeklarowało? Bo zastanawiam się nad problemem, który stronę wcześniej podniósł Ikulos (lub moria, bo z nimi to nigdy nie wiadomo kto pisze
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Najprościej balingomierzem aka cukromierzem aka areometrem. Mierzysz ilość cukrów, po 2-3 dniach ponownie, jeśli się nie zmieniła to znaczy, że drożdże zrobiły swoje i można butelkować. Jeśli nie masz możliwości zmierzenia zostaw piwo na co najmniej 2 tygodnie.
Po 9 dniach fermentacji na ściance może być nie tyle piana co osad z chmielin, zazwyczaj jest dosyć ciemny.