Skocz do zawartości

Kilus

Members
  • Postów

    300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kilus

  1. No chłopaki spokojnie. Niestety mam takie surowce, nie inne i nic tego nie zmieni (warze na uczelni), dlatego muszę sobie poradzić. Stąd też wybór padł na pszenice, bo nie posiada łuski :P

     

    Skubi, dzięki za radę na pewno skorzystam.

     

    Precyzując, wszystkie ciemne słody (w tym pszenice) dodać na sam koniec, np 5min mash outu?

    Czy pszenica razem z innymi ,a tylko barwiący (nieśrutowane ziarna) na masha?

    Wybrałbym drugą opcję.

  2. W tym wypadku mówimy trochę o innej czystosci produktu gotowego :P laktoza do celów farmaceutycznych musi być czyściutenka, do celów spożywczych już nie, co przekłada sie na cenę (nie pytajcie o technologie nie mam pojecia)

    Nie zmienia faktu, że 60zł/250g to jakiś absurd :P

  3. Się podepne, niestety nie posiadam kompletu słodów więc kombinuje :P

    Pilz - 4,5kg

    Monach - 0,5kg

    karmelowy jasny - 0,3kg

    pszenica prażona - 0,25kg

    zeus 20g 60', galaxy 25g 30', galaxy 25g 5', galaxy na zimno

     

    Posiadam jeszcze ciemny karmel, jęczmień prażony, barwiący. Nie jestem pewien, czy jest jeszcze monach, więc gdyby były jakieś pomysły...

     

     

    Ewentualnie

    Pilz - 5kg

    Karmel jasny - 0.5kg

    pszenica prażona - 0,25kg

     

    Pilz - 5kg

    karmel ciemny - 0,3kg

    jeczmien prazony - 0,2kg

  4. Jaki jest sens chmielenia zacieru na aromat? XDD specjalnie rzucamy na jak najkrotrzy czas, by olejki nie wyparowaly, a po zaciereniu min 60gotowania jeszcze pozostaje, wiec po co? Przeciez olejkow to nic sie nie ostanie

     

    Też tak myślałem, ale zgoda robił eksperyment i miał nieco odmienne odczucia, dlatego zapytałem :)

     

    Bzdzionku, moze to po prostu moje subiektywne odczucie :)

     

    Może, ale z tego co słyszałem to ludzie bardzo chwalą sobie Galaxy, przyniosę na następne spotkanie butelkę specjalnie dla Ciebie, jeśli się ostanie i aromat nie wyfrunie :) może się przekonasz :)

     

    Chętnie skorzystam ^^, natomiast miałem okazję pić APA, które warzyłem Columbus/Galaxy i po 1/4/6/7 miesiacach ;) i jeszcze gdzies pałętają sie na uczelni chyba ze 4 butelki :). Ale jak mówię, wydaję mi się, że moja ignorancja potrzebuje jeszcze Twojej butelki ^^

  5. zgoda tak zareklamowałeś tą iungę, że tylko 2 sklepy ją jeszcze mają ;)

     

    zrobię jednak prawie po mojemu - sypnę iungi na gorycz a reszta chmielenia bez zmian, ew. więcej gramów pod koniec - jeszcze policzę w BT, żeby nie przesadzić z IBU.

     

    No moooooże się przekonam do chmielenia na zimno, ale nie chciałbym się bawić w odcedzanie tego syfu :/ nakupiłem co prawda gazików, więc to nie byłby problem, ale jakoś tak mam opór.

     

    kantor - koźlak, którego zrobiłem na bazie Twojego z dużą ilością karmeli jest bardzo ok ;) a jeśli mówisz o singlu, to raczej galaxy niż cascade?

     

    Do filtracji po chmieleniu na zimno zastosuj wygotowana podkolanowke naciegnieta na wylot rurki silikonowej. Mam na mysli dekantacje do fermentora z syropem cukrowym :P

    Edit. Albo jak kantor radzi ;)

  6. Ja bym nie rezygnowal z chmielenia w okolicy 20 - 30min, takie chmielenie daje mozliwosc uzysknia fajnego smaczku. Mozesz probowac zrezygnowac w ogole z chmielenia od 60 min, a rozpoczac od np od 40. Uzyte przez ciebie chmiele maja sporo alfa kwasow, wiec nie powinno byc problemow z usykaniem przelomu. A reszta, jak radza koledzy :)

     

    Edit: co do chmielenie galaxy na zimno, swietna jest, ale juz w 3-4 miesiacu okropnie traci

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.