marek80

Tylko uważaj, żeby Cię to piwo nie oblało. Ktoś u nas też takie eksperymenty robił, nie pamiętam gdzie to czytałem

Pojawiło się na cichej?

19 NZ IPA

Słód pilzneński Strzegom 5kg
Słód pszeniczny-jasny Weyermann 0,5 kg
Karmelowy 150 Strzegom - 0,25 kg.

Zacieranie - 66-68 st. C -120 min;
mash out - odpuściłem

Chmielenie:
Waimea - 30 gr - 60 min;
Waimea - 20 gr - 5 min;
Dr Rudi - 30 gr - 5 min.

Otrzymałem - 14 Blg, 25 litrów, 55 IBU /Tinesh/
drożdże - S-04 /sklep się zakręcił, miało być US-05/.

Z resztek uwarzony cienkusz wzmocniony sokiem żurawiny i ksylitolem, chmielony sybillą 14 gr na 60 min, drożdże piekarskie. Część młóta poszła na ciastka (reszta na śmietnik).

Po trzech dniach zeszło do 5 Blg. Dodałem 80 gr Dr Rudi na zimno.

Emalia daje radę, nawet na indukcji.

stosuję metodę 1, przy obniżaniu ekstraktu o 3-4 Blg różnicy nie będzie. Z pozostałych wysłodzin robię cienkusz.

Tak jak ktoś wcześniej napisał na tym forum, przestałem się tym przejmować i wszystko co do kropelki zlewam do fermentora bez jakiegokolwiek filtrowania.

Zlewasz razem z ,,chmielinami"??

Na przyszłość użyj formularza PPPP /dostępny w plikach/. Pomoże w rozcieńczaniu piwa /sam robię HGB/. Wpisujesz objetość warki i ekstrakt, podajesz oczekiwany ekstrakt, formularz oblicza ile wody należy dolać. Przydatne to jest, bo wydajność warzenia może być różna.

Poza tym goryczka spada z czasem, więc moim zdaniem grzebać w tym piwie nie warto.

Ambitnie. Spróbuj górną fermentację na US-05.

Co ważne na indukcji: nie przesuwaj gara i nie odrywaj na siłę gara /jeśli rozleje Ci się zacier i garnek ,,przyssa się" do płyty/.

Nie lepiej kupić emalię 30 litrów? Cena będzie podobna.

Degustatornia. Hostel masz obok /Hilton też/.

Ja za to mam 3 menzurki i jeden spławik

A ja..dwa spławiki i zero menzurek. Wychodzi jedna rozbita na około 10 warek.

18 Imperial Amber Ale

Pale Ale Strzegom - 5 kg;

Karmelowy 150 Strzegom -0,5 kg.

Zacieranie - 66-68 st. C -120 min;

mash out - 10 min.

Chmielenie:

Columbus - 30 gr - 60 min;

Columbus - 20 gr - 5 min;

Palisade - 30 gr - 5 min.

Otrzymałem - 14 Blg, 26 litrów, 60 IBU.

drożdże - US-05

Fermentator zdezynfekowany nadwęglanem sodu.Z resztek uwarzony cienkusz wzmocniony sokiem żurawiny i ksylitolem, drożdże piekarskie.

Z sukcesów - zbita rurka aerometru.

chmiel Izabela? Muszę spróbować!

Kartuska, naprzeciwko salonu Volvo - tam jest dobry ,,obrabiacz".

EDIT poprzedniego postu:

Jeśli przyłącze do kuchenki masz trójfazowe to radę. Moja indukcja ma np. 6,4 kW i podwójne pole grzewcze (specjalnie taka była wybrana) i instalacja (3 fazy) ok.

5 kW na jednej fazie daje Ci ponad 21 amperów..więc na jednej fazie będzie ciężko. Przy kuchence trójfazowej bez problemu 5 kW da radę.

W Pruszczu Gdańskim można kupić na giełdzie.

Mi zdarzało się butelkować zainfekowane piwa, ale były to raczej tlenowce niż apteko-kanał. Poza gushingiem piwo właściwie nadawało się do picia. Przy śmierdzących infekcjach butelkowanie okazało się pracą na darmo.

Chyba tak..apteka i kanaliza to na pewno nieproszeni goście.

Dzięki za motywację, realizuję za trzy tygodnie w kolejnych warkach!

Spoko, spoko, dobrze rozumiem, rady zawsze mile widziane: )

Czy będzie berliner? Kto wie..Infekcje pojawiały się najczęściej przy chmieleniu na zimno (na woreczku zawsze jakaś cholera się pojawiała). Aktualnie dezynfekcja i odkażanie jedynie wrzątkiem, w końcu muszę się przerzucić na chemię. Warunki - przeciętnie - klasyczne osiedle, fermentacja i rozlew w kuchni.

17 - Pszeniczne

Słody:

3 kg - pszeniczny

2 kg - pilzneński

Zacieranie:

44 st. C - 60 min

63 st. C - 40 min

72 st. C - 20 min

Czas gotowania: 70 minut.

Chmielenie:

Sybilla - 25 gr. - 60 min;

Drożdże - WB-06 /uwodnione/

wyszło 27 litrów, 12 Blg, wydajność 68%, IBU / Tinesh/ - 13, warka została schłodzona ,,atmosferycznie". Po nocy chłodzenia pojawiła się piana, jakby samo zaczęło fermentować (dzikusy jakieś czy co?). Po czterech godzinach od zadania drożdży wesoło bąbluje.

Rurka przyszła mi już 5 dni temu. Jest bardzo dobrze wykonana i jestem zadowolony. W ramach formalności dodam tylko, że jeśli ktoś chciałby aby sklep również zarobił mu na końcach rury nakrętki to musi dorzucić do koszyka jeszcze takie oto pierścienie:

http://karbowane.pl/...dn-16-p-56.html

Oczywiście odpowiednie dla każdej rury..

 

Czy ta rurka gnie się bez problemów? I drugie pytanie, po co te nakrętki? Rozwiązanie z wężykiem igelitowym wydaje mi się lepsze.

Maszynka do mięsa Zelmera z odpowiednią nakładką też daje radę