Skocz do zawartości

Ahtanum Ahtanowicz

Members
  • Postów

    212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Ahtanum Ahtanowicz

  1. Dopiero dochodzę do siebie po ekstremalnych przeżyciach dnia (i pewnej części nocy) wczorajszego. Dziękuję wszystkim za miło spędzony czas. Piwowarom dodatkowo dzięki za piwa - cóż, jedno z nich musiało wygrać, co wcale nie oznacza, że drugie przegrało . Kuguar pity przy obu AIPAch wcale jakoś się nie wybijał. Zwycięzcą jak pewnie wiecie okazał się Bartek, ale gdyby było cieplej i piwa by się szybciej nagrzewały, to wcale tak nie musiałoby wyglądać. Mam nadzieję na podobną atmosferę przy bitwie BuDeX kontra moja skromna osoba, zdaje się, że już 09.05. Starcie amerykańskich jasnych ejli, szykujcie się na nie Przy okazji melduję, że butelka chateau usilnie chciała się zagubić, najpierw w lokalu, potem w nocnym autobusie (dzięki Dreadsowi się nie zagubiła ) i grzecznie czeka na właściciela w mojej lodówce.
  2. Dreadsa - pyszne jak cholera, szkoda, że tak mało (albo nas dużo )
  3. Ja chętnie bym się spotkał gdzieś w połowie marca - powiedzmy 14-ego. Jeżeli wszyscy by się zgodzili (a przede wszystkim hopfrog), oczywiście. No i w sobotnim wpisie zapomniałem podziękować Wojtkowi za udostępnienie miejsca a właściwie zabranie go zwykłym gościom, których w piątek trochę do Degustatorni przybyło, a my dobrymi klientami nie byliśmy (nie pamiętam, kiedy wypiłem tam tylko dwa piwa, a zdaje się, że niektórzy w ogóle skupili się na próbkowaniu domowych wyrobów, co zresztą w sumie było jednym z celów spotkania). Wychodzi na to, że coś na trójmiejskiej scenie piwowarskiej się zaczyna dziać i inicjatywa idzie z zupełnie niespodziewanej jeszcze parę miesięcy strony. Trzymam kciuki i gaz pod kotłem (metafora, bo raczej prąd ), żebyśmy się tylko rozwijali dalej. A! I mam nadzieję, że się nie przenieśliśmy wszyscy na facebooka.
  4. Ja też zadowolony. Właśnie wstałem z niejaką trudnością (a mówią, że im starszy człowiek, tym mniej snu potrzebuje - wierutne kłamstwa) i wspominam z nostalgią te wszystkie próbki. Różnorodność była potężna (wit Andrzeja (nick tu?) niesamowicie smaczny) a ilość przytłaczająca (ale się nie daliśmy). No i tak jak Bartek mam nadzieję na ponowne spotkania i owocną oraz aromatyczną bitwę z BuDeXem Dla przyporządkowania nicku forumowego: to pisał koleś w koszulce Flying Doga.
  5. W sumie gdańska woda nie działa tak strasznie (osobiście mi z kranu nie bardzo smakuje), ale warzę też w Elblągu i woda jest okropna, jeszcze twardsza (test akwariowy wykazał 19*n). Stosowałem RO/filtr węglowy 50/50 (mniej więcej). Może przyczyną posmaków być też chlor z kranówki niefiltrowanej przez nic (nieprzegotowanej, nieodstanej) - tak niestety robiłem w paru warkach. Ale z kolei przy paru filtrowałem i posmak był, lżejszy, ale jednak. Może też duży stosunek siarczanów do chlorków - taką opcję zdaje się potwierdzać fakt, że przy mocniej chmielonych piwach ów posmak jest strasznie wyczuwalny. A może rzeczywiście plącze mi się jakaś infekcja - ale sprzęt w Gd i E-gu jest zupełnie niezależny a irytujący posmak jest taki sam. Jeśli to nie problem, to jakie masz pH zacieru i przy jakim stosunku wody do słodu (jakiego?)? Może się uczepiłem tego pH zupełnie niepotrzebnie, ale w tej chwili nie wiem, co innego obwiniać (oprócz tych siarczanów - to też próbuję poprawiać CaCl, który przy okazje dodaje wapnia dla drożdży).
  6. No więc stawiam na bardzo złą (twardą) wodę. Wybielacz zastosowałem raz, wypłukałem raczej dobrze, ale nic się zmieniło. Piwo zrobione na mineralce jeszcze oczekuje na degustację, piwo na RO wygląda na dobre. Natomiast w niedzielę robiłem znowu piwo na kranówce, żeby zmierzyć pH i wyglądało podejrzanie wysoko - ok.6 - dodałem wg sugestii ww arkuszy nieco kwasu mlekowego i dopiero to zbiło pH. Nie przeczę, że szukam w złym miejscu, ale wydaje mi się, że inne kąty przeszukałem już dość dokładnie. Za moją teorią przemawiać może też fakt, że w ciemnych piwach (RIS, stout) tego bliżej niezidentyfikowanego posmaku nie ma.
  7. Gratulacje dla najlepszych, lepszych i tych trochę gorszych ode mnie (tych dużo nie było ). Szkoda, że nie było mnie w Strefie, żeby odebrać piwo za nazwę, ale może nagroda nie przepada i kiedyś jeszcze będę miał okazję
  8. Eksperyment z powodu małej dokładności pasków raczej na 100% nie był dokładny, ale myślę, że jakieś wnioski można wyciągnąć. EZ Water sugerował mi, że mash pH będzie się równać 5.4, Bru'n Water, że 5.6. Wg pasków było to raczej około 5.7 - dopóki nie zaopatrzę się w pHmetr, dokładniej nie będzie. Dodatkowo wygląda na to, że różnice w wyliczeniach obu arkuszy pojawiają się przy b. twardej wodzie (200ppm HCO3) i wygląda na to, że radzi sobie w tym lepiej Bru'n Water. Chciałbym jeszcze w tym miejscu dodać, że twierdzenia jakoby słód magicznie doprowadzał pH zacieru do optymalnej wartości są błędne (niestety w to uwierzyłem, nie mierzyłem i długo szukałem przyczyny dziwnego smaku moich piw - nie oznacza to oczywiście, że poszukiwania zakończyłem, ale wydaje mi się, że tak). Szczególnie w przypadku dużego stosunku woda/słód (BIAB, Speidel) to nie do końca musi być prawdą.
  9. Jest jeszcze Bru'n Water: https://sites.google.com/site/brunwater/ ale daje mi inne wyniki (mash pH) niż EZ Water. Wiarygodność będę sprawdzał w niedzielę..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.