azbest

Warka nr 7 Amber Ale Single Hop Dr Rudi

Warka nr 8 Coffee Milk Stout poszedł w butelki z 120 gr cukru. Blg po cichej takie jak po burzliwej czyli 6. Wyszło 18 butelek 0,33 i 28 butelek 0,5.

Warka 7 - otworzyłem testową butelkę żeby sprawdzić wysycenie. Już po 5 jest ok a nawet wyższe od zamierzonego. Już całkiem smaczne ale mimo to ląduję na ok 3tyg. w zimnej piwnicy Warka 8 - Poziom blg od 4 dni stoi na 6 więc przelana na cichą i do zimnego. Kawa wyczuwalna, słodycz również Próbka po pomiarze bardzo smaczna

Amber Ale Single Hop Dr Rudi zabutelkowany z 120g cukru. Wyszło 5 x 0,33 + 3 x 0,4 + 33 x 0,5. Zapowiada się obiecująco Blg końcowe 2

Warka nr 8 (12.01.2014) - Coffee Milk Stout słody: monachijski– 2 kg pilzneński - 1,8 kg płatki jęczmienne błyskawiczne - 0,5 kg karmelowy jasny - 0,3 kg karmelowy ciemny - 0,3 kg jęczmień palony - 0,3 kg słód barwiący - 0,2 kg zacieranie: 68°C – 60 min 72°C – 20 min + słody palone 76°C - filtracja gotowanie – 60 min: 40g Marynki (9,0%) – 60’ 500 g laktozy - 10’ mech irlandzki - 10’ 50g kawy - 1 min' wyszło 20,5l o ekstrakcie 15°BLG już z laktozą fermentacja: drożdże us-05 - gęstwa burzliwa: 7 dni w temp. 18-20°C cicha: 7 dni w temp. 8-10°C BLG końcowe: 6 Wystąpiły spore problemy z filtracją. Filtrowałem na wężyku kiblowym. Kilkakrotnie musiałem zamieszać i odczekać na ponowne ułożenie złoża aby cokolwiek leciało. Kawy dodałem symbolicznie. Jeśli nie będzie jej czuć przekwalifikuje się tę warkę na zwykły Milk Stout Piwo już ochoczo pracuje

Amber Ale Single Hop Dr Rudi zszedł do 2 Blg i został przelany na cichą. Do fermentatora dosypałem jeszcze 40g Dr Rudi.

Warka nr 6 - Altbier "Ü" Degustacja po ponad 3 miesiącach od uwarzenia. Barwa bursztynowa, idealnie klarowne. Ładna, kremowa piana, która długo się utrzymuje i ładnie oblepia szkło. W aromacie głównie słodowe, przebijają się jednak nuty ziołowe. Wysycenie niskie do średniego. W smaku słódowość kontrowana jakby herbacianą goryczką. Generalnie niby ok ale jakoś nie mogę przekonać się do tego piwa. Takie mało wyraziste jest. Chyba nie mój klimat. Oceniam na 3+.

Warka nr 7 (31.12.2013) - Amber Ale Single Hop Dr Rudi Razem z moją lepszą i ładniejszą połową postanowiliśmy, że ostatni dzień roku uczcimy wspólnym warzeniem Wybraliśmy zestaw Dr Rudi Amber Ale z CP. Podwoiliśmy jednak dawkę chmielu. 40 g planujemy dać na cichą. słody: Pale Ale – 3,2 kg bursztynowy - 0,5 kg karmelowy czerwony - 0,25 kg karmelowy jasny - 0,2 kg płatki pszenne – 0,2 kg zacieranie: 68°C – 60 min 78°C – filtracja gotowanie – 60 min: 20g Dr Rudi (11,9%) – 60’ 15g Dr Rudi (11,9%) – 10’ 25g Dr Rudi (11,9%) – chmielenie whirpoolowe wyszło 20,5l o ekstrakcie 12°BLG fermentacja: drożdże us-05 burzliwa: 7 dni w temp. 18-20°C cicha: 7 dni w temp. 10-12°C BLG końcowe: 2

Ja zrobiłem alta na 100% monachijskim. Poczekam do degustacji i mniej więcej będę wiedział czy mi to pasuje.

Przyłączam się do pytania?

Witam! Szukam inpiracji na kolejną warkę. Na stanie mam: 6 kg monachijskiego 100g Mosaic 100g Chinook 35g Marynki gęstwę s-04 gęstwę s-33 Jak najlepiej to wykorzystać? Co ewentualnie dokupić? Proszę o propozycję

Dzięki panowie Bardzo ciekawy wątek. Mam nadzieję, że galeria będzie się stale powiększać

To i ode mnie kilka

Warka nr 5 - Stout "Doberman" Degustacja po prawie 5 tygodniach. Barwa prawie idealnie czarna. Piana ładna, kremowa, długo utrzymująca się. Wysycenie średnie. Aromat zdominowany przez estry, w tle kawa i amerykańskie chmiele. W smaku owoce uzupełniają się z nutami kawowymi. Baaaardzo pełne. Goryczka spora, agresywna dlatego piwo będzie nazywać się Doberman Ogólna oceniam na 4. Doszedłem do wniosku, że lubię bardziej wytrawne stouty i następny warzony przeze mnie będzie właśnie taki tzn. mam nadzieję, że taki mi wyjdzie

Altbier zabutelkowany po 12 dniach cichej. Na ostatnie 3 dni dodałem roztwór żelatyny celem wyklarowania. Wyszło ładnie Końcowe BLG 5. Jako, że ten styl ma niemiecki rodowód, nazwa piwa to Ü. Piwo doczekało się również etykiety Pozostaje tylko czekać...

Nie liczę na to, że zejdzie nagle do 2BLG Może jedynie lekko dofermentować. Drożdże S-33.

Altbier zszedł do 5°BLG i dalej ani rusz. Okładałem kocami, kołysałem ale nic to nie dało. Przelany na cichą, może wtedy jeszcze coś ruszy.

Warka nr 5 - Stout Po tygodniu test nagazowania. Do degustacji poszła butelka 0,33. Piwo jest już wysycone na odpowiednim poziomie więc dziś przenoszę do zimnego garażu. Aromat cytrusowy, kwiatowy i trochę ciemnych słodów. Goryczka spora ale nie przytłaczająca. Jeszcze trochę "zielona" i zalegająca. W smaku trochę kawy. Generalnie smaczne. Jeszcze 4-6 tyg i powinno być bardzo dobrze Warka nr 6 - Altbier Piwo fermentuje w garażu, gdzie przez ostatnie 2 tygodnie temperatura oscylowała w granicach 15-19°C. Jednak wczoraj i dziś to już średnio 10-11°C. Fermentator wsadzony w duży kosz i owinięty dwoma kocami.

Warka nr 6 (30.09.2013) - Altbier słody: monachijski – 4,5 kg płatki pszenne – 0,2 kg zacieranie: 68°C – 40 min 72°C – 30 min 78°C – filtracja gotowanie – 60 min: 50g Perle (9,4%) – 60’ wyszło 21,5l o ekstrakcie 12°BLG fermentacja: drożdże s-33 burzliwa: 10 dni w temp. od 12 do 15°C cicha: 13 dni w temp. ok 10-12 °C BLG końcowe: 5

Warka nr 5 (11.09.2013)– Stout 14°BLG (receptura własna) słody: monachijski - 4,5kg jęczmień palony – 0,4kg płatki jęczmienne – 0,4 kg carafa special typ II – 0,2 kg zacieranie: 68°C – 60 min 72°C – 10 min 78°C – filtracja gotowanie – 60 min: 35g Tomahawk (16,1%) – 60 min wyszło 22l o ekstrakcie 14°BLG fermentacja: drożdże s-04 burzliwa – 7 dni w 16-18°C cicha – 7 dni w 14-16°C + 15 g Tomahawk i 15g Cascade na zimno BLG końcowe: 4 użyłem słodu monachijskiego bo akurat miałem worek na stanie W smaku i aromacie obiecujące

Warka nr 4 (09.05.2013) – Witbier 11°BLG (receptura własna) słody: pilzneński – 2kg pszenica – 2kg płatki owsiane – 0,4 kg zacieranie: 15l wody + pszenica i 15 min w 50°C + pozostałe słody i 90 min w 68°C 72°C – 10 min 78°C – filtracja gotowanie - 60 min: 20g Glacier (6,4%) – 60’ 10 g kolendry – 15’ 10 g curacao – 15’ 10 g kolendry – 5’ 10 g curacao – 5’ 20g Glacier (6,4%) – 5’ skórka z 6 pomarańczy – 3’ skórka z 4 cytryn – 0’ fermentacja: drożdże s-33 14 dni - w temp. od 20 do 27°C BLG koncowe: 3 Początkowo miałem problemy z utrzymaniem temperatury fermentacji. Była ona stanowczo za wysoka (25-27°C) więc przeniosłem piwo z mieszkania do garażu gdzie fermentowało w temp. od 20 do 24°C, średnio 22°C. Początkowo w aromacie i smaku czuć było gumę rozpuszczalnik i gumę balonową. Po pewnym czasie aromaty te zniknęły i na pierwszy plan wyszły cytrusy i nuty korzenne. Ładna, jasna barwa. Wraz z leżakowaniem piwo się wyklarowało jednak po schłodzeniu w lodówce zmętnione na zimno. W smaku na pierwszym planie cytrusy a w tle nuta korzenna i kolendra. Goryczka solidna (zapewne wpływ curacao bo nie było chmielone obficie). Generalnie udane piwo. Smakowało rodzinie, dziewczynie i znajomym

Warka nr 3 (28.04.2013) – A’la Grodziskie 8°BLG (zestaw z CP) słody: pszeniczny 1,30 kg wędzony 0,70 kg pilzneński 0,50 kg z acieranie: 5l wody o temp. 40°C + słody i 30 min w 37°C + 2l gorącej wody i 20 min w 50°C + 3l gorącej wody i 30 min w 70°C + 2l Gorącej wody i 30 min w 75°C 78°C – filtracja gotowanie - 60 min: 35g Lubelski – 60’ 15g Lubelski – 40’ fermentacja: drożdże s-33 burzliwa - 7 dni w temp 20-22°C cicha – 3 dni ( klarowanie żelatyną) BLG końcowe: 3 Piwo wyszło super! Aromat lekko wędzony, owocowy, świeży. Wysycenie początkowo średnie jednak po dwóch miesiącach wysokie. Piana obfita i gęsta zostaje do samego dna szklanki. Dzięki zastosowaniu żelatyny idealnie klarowne. Mimo niskiego ekstraktu dość pełne. Wędzoność na średnim poziomie idealnie komponuje się z nutami pszenicznymi. Lekko owocowe. Goryczka nienachalna, w sam raz. Piwo na pewno do powtórzenia

Warka nr 2 (19.02.2013) – Smoked Porter 13°BLG (receptura własna) słody: Pale Ale – 2 kg Wędzony Steinbach – 2kg Karmelowy ciemny – 0,2 kg Czekoladowy ciemny – 0,2 kg Płatki owsiane błyskawiczne – 0,4 kg zacieranie: 68°C – 80 min. 72°C – 10 min. 78°C – filtracja gotowanie - 60 min : 30g Cascade (7,1%) – 60’ 20g Cascade (7,1%) – 5’ fermentacja: drożdże S-04 burzliwa – 9 dni w temp. 20-22°C cicha – 11 dni w temp. 20-22°C + 10g płatków dębowych HT Blg końcowe: 3 Już przy drugiej warce zdecydowałem się na własną recepturę. Jak się bawić to się bawić na całego Piwo początkowo ciężko pijalne. Barwa cięmnobrązowa, nieprzejrzysta. W aromacie bardzo mocna wędzonka i lekka śliwka. W smaku również dominowała wędzoność ale taka nieprzyjemna. Goryczka przeciętna. Wysycenie średnie. Po dłuższym leżakowaniu bardzo zyskało na smaku. W aromacie nadal duża wędzoność ale do głosu zaczęły dochodzić kwiatowo cytrusowe aromaty chmielowe. W smaku oprócz wędzonki zauważalne aromaty ciemnych słodów. Piwo sprawiało wrażenie aksamitnego i pełnego. Niezbyt obfita ale kremowa i długo utrzymująca się piana. Generalnie na + tylko trzeba było dłużej poczekać

11 stycznia 2013 roku rozpoczął swoją działalność browar domowy Figa. Po skompletowaniu sprzętu (częściowo prezenty świąteczne) przystąpiłem do warzenia: Warka nr 1 (11.01.2013) – American Bitter 12°BLG (zestaw z Twój Browar) słody: Pale Ale – 3,8 kg Crystal 200 - 0,2 kg zacieranie: 68°C – 70 min. 78°C – 10 min. gotowanie - 60 min: 15g Apollo (19,2%) – 60’ 20g Cascade (4,6%) – 10’ 25g Summit (15,5%) – 3’ fermentacja: drożdże US-05 burzliwa – 8 dni w temp. 20-22°C cicha – 10 dni w temp. 20-22°C Blg końcowe : 3 Nie obyło się bez problemów. Filtracja stanęła w połowie i trzeba było zamieszać od nowa. Już do końca ciężko schodziło. Drugim problemem była niska wydajność – tylko 18l po gotowaniu. Na etapie przelewania na cichą i z cichej do butelek ubyło jeszcze 2 litry. Piwo wyszło dobre Barwa bursztynowa, lekko mętne. Aromat niezbyt intensywny kwiatowo – owocowy z nutą czarnych porzeczek. Generalnie przyjemny. Wysycenie średnie. W smaku pełne, owocowe, goryczka średnia. Delikatna kwaśność dzięki której było bardzo orzeźwiające. Szkoda, że tak mało (tylko 34 butelki).

Może takie cuś? http://www.bimberhobby.pl/product.php?id_product=373