Pierwszą warkę w życiu robiłem wg zmodyfikowanego przepisu stąd: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=70595
Modyfikacja polegała na tym, że dodałem jeszcze 0.5 kg płatków jęczmiennych.
Zastanawia mnie natomiast kwestia zacierania, podobno tylko ten sposób pozwala zrobić dokładnie takie piwo jakie się chce...
1) Po infuzji (chyba temp. wody niedokładnie zmierzyłem, bo wyszło mi 64,5C mimo ze celowalem w 62. Po 5 minutach zamieszałem wszystko dość dobrze, temperatura 64; po 10 znowu zamieszałem, temperatura 63,5, po 15 tak samo, temperatura 63 i próba jodowa negatywna (nie odbarwiło się)... Jeśli tak to po grzyba trzymać zacier w tej temperaturze przez 40 minut i po co podnosić do przerwy dekstrynowej na kolejne 20 jak już nie ma się co rozkładać? A pozatym:
2) W wątku dot. programu BrewTarget dowiedziałem się, że maksymalna różnica w końcowym piwie przy zacieraniu "na wytrawnie" vs "na słodko" to 0,5Blg. W praktyce więc chyba większe znaczenie dla stopnia odfermentwoania ma żarłoczność zastosowanych drożdży niż sposób zacierania?
Będę wdzięczny za rozwianie wątpliwości.