Skocz do zawartości

Dr2

Members
  • Postów

    3 955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dr2

  1. a powiedziałeś o tym drożdżom? Nie spiesz się z tym butelkowaniem.
  2. yhhh, .... susza panie nadal susza wszystko na bieżąco schodzi, z keg'ów piwo się w jakiś dziwnie zasysa do butli z CO2 chyba.
  3. Dr2

    Okap kuchenny

    Zapewne nie jednemu po ścianach woda płynie jak warzy Wykorzystanie kanału wentylacyjnego jest faktycznie o tyle niebezpieczna. że można go nieźle zawilgocić. Może pomogło by Ci skonstruowanie prymitywnego wyciągu na zewnątrz przez okno, rozkładanego tylko w trakcie warzenia. Potrzebna miska fi 50-60 cm (jako okap), rura spiro 100 mm (jako tymczasowy kanał od miski do okna), wentylator kanałowy, trochę drobiazgów i wyobraźni oraz smykałka do majstrowania i można takie cudo zrobić. (projekt jest czysto teoretyczny bo nie mam problemów z parą) Co by nie było, pamiętaj, że wentylacja to nie tylko wyciąg, ale również nawiew. Bez nawiewu wyciąg nic nie wyciągnie
  4. e, tam tajniacy po prostu ludzie z mapy nie korzystają i się nie lokują na niej. Samych pysznych pivek życzę.
  5. http://www.sklep.promet.org.pl/butelka-2l-zielona-zamkniecie-palakowe.html 5,2zł miewają też oliwkowe.
  6. Dr2

    Wędzenie śrutowanego słodu

    Konus chyba za dużo kombinacji GB... Ci dobrze radzi bo zna się na tym. Nie wiem jaki słód chcesz wędzić, ale jeśli pszeniczny to możesz go potem ześrutować czymkolwiek np. maszynką do mięsa. myślę, że ta opcja jest dobra choć trochę kłopotliwa, ale możesz się nie obawiać o stratę aromatu, nic się złego nie stanie, a będziesz miał słód z własnego wędzenia (czyt. niepowtarzalny).
  7. sprawdź przyrządy pomiarowe bo to jakaś "Kana Galilejska" Ci wyszła.z tych słodów, albo opatentuj metodę zacierania i sprzedaj patent koncernom bo nawet oni tyle ze słodów nie wycisną.
  8. IMO, nie rzecz w tym. Ja też dawałem 750g laktozy, jednak uważam, że osobie zaczynającej (której gustów nie znamy) lepiej poradzić coś co jest bliższe "średniej gminnej" niż popadać w jakieś skrajności. Zrobi, spróbuje, sam dojdzie do własnych wniosków (dosypać laktozy można i na cichą).
  9. Dr2

    Witbier dla zaawansowanych

    no faktycznie "mała różnica" - wszystkie, a moje. tak jak myślałem, sucharki jednak też mogą zrobić dobrą robotę. Nie to żebym nie doceniał drożdży płynnych, ale osobiście uważam, że autorytatywne stwierdzenia wielu, iż "tylko drożdże płynne zapewniają właściwe efekty fermentacji" są raczej powielanym mitem.
  10. IMHO, jeśli dajesz 0,5kg czekoladowego ciemnego to 2x1.7 ciemny WES to dużo za dużo Ja bym dał max 1,7 ciemnego WES i 1,7 jasnego. No i zamiast 0,5 czekoladowego dałbym 0,2 czekoladowego, 0,2 caraaroma i 0,2 carafa II special. rozumiem, że kolega to tak z praktyki nie z teorii radzi bo wg mnie to nie zaszkodzi, ale pomóc też nie pomoże. Na 20l to tak max 500g laktozy bym dał.
  11. Dr2

    Polish IPA (PIPA)

    nie no jak Kopyr tak mówił to tak jest
  12. Dr2

    Witbier dla zaawansowanych

    nie wierzę Ci jak nic bo piszesz coś co IMHO, nie jest prawdą. Chyba masz złe informacje, albo II miejsce to nie medalowe wg Ciebie. Tak czy siak, powyższe stwierdzenie mija się z prawdą. więc Twoje zapewnienia są nie wiele warte. http://www.piwo.org/topic/12685-ii-warminski-konkurs-piw-domowych-2014/?do=findComment&comment=293137 Witek z 2 pozycji był fermentowany sucharami z Gozdawy.
  13. Dr2

    Witbier dla zaawansowanych

    Kosmos kosmosem, a życie sobie. Przez te wiele lat nauczyłem się, że "nigdy nie mów nigdy" I teraz po raz 3 będę warzył witka na sucharkach do wita z Gozdawy bo piwa wychodzą zacne. Ponieważ gęstwę z nich wywalam (nie warzę 2 witków pod rząd) w odpowiednim czasie chętnie oddam ją do testów komuś. Myślę, że akurat te drożdżaki są warte eksperymentu bo nie tylko mi wychodzą na nich zacne witki.
  14. Dr2

    Witbier dla zaawansowanych

    Dzięki - czytałem już dawno temu. Bardziej chodziło mi o doświadczenie z drożdżami, których nie ma w teście josefika, bo dopiero są niedawno na rynku
  15. Dr2

    Witbier dla zaawansowanych

    No mam nadzieję, ze z tymi drożdżami to nie tylko teoretyzowanie, ale każdy z Was zdołał jakoś na własnej skórze temat suchych i płynnych drożdzaków do witka przećwiczyć? W przeciwnym przypadku dyskusja robi się troszkę akademicka i niewiele wnosi do sprawy poza pokazaniem uporu adwersarzy przy swoich teoriach
  16. Dr2

    Witbier dla zaawansowanych

    Ja robiłem na nich 2 x i jestem zadowolony. Kostek robił i nawet nagrodę chyba dostał.
  17. np. badanie laboratoryjne piwa.
  18. Pewnie tego nikt precyzyjnie nie sprawdza i jest to raczej sprawa własnego sumienia, wystawiającego piwo do konkursu. Ja po paru wypowiedziach jednak już nie wierzę w sumienie wystawiających
  19. I radź tu komu co. Dostajesz odpowiedzi i wymyślasz problemy W normalnych warunkach nie ma znaczenia zarówno jak będziesz zlewał jak i to ile zaciągniesz drożdży. Toż piwo i tak w butelkach/kegach postać. BTW, teraz piję 1/2h temu zlanego do kega i nagazowanego w nim "na szybko" bitterka i wręcz dziwię się jaki jest już pyszny i klarowny.
  20. no właśnie sobie chyba przeczysz.Dawanie 1 saszetki drożdżaków to proszenie się o problemy w tym przypadku. Zrobiłbym starter, albo najpierw lekkie piwo, a potem porterka na gęstwie.
  21. Może po roku jako Lambic?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.