Skocz do zawartości

Dr2

Members
  • Postów

    3 955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dr2

  1. najlepiej zasilaczem z separacją galwaniczną (transformatorowy) lub impulsowym z uziemieniem.
  2. IMHO, jeśli występuje problem z różnicami potencjałów to takie rozwiązanie było by chyba najlepszym. Domyślam się, że silnik napędzający mieszadło ma po prostu jedną ze szczotek podłączoną do obudowy i stąd to całe zamieszanie z napięciami.
  3. tak trzeba, ale problem się może pojawić w przypadku dowolnego innego zasilacza impulsowego, w którym chiński producent nie przewidział podłączenie uziemienia
  4. Dr2

    Skrzynia do fermentacji

    sława klucz to "pojemność cieplna" i "ciepło topnienia", woda to w tym względzie dobre medium i nie trzeba kombinować żeby otrzymać o 0,01 % lepszy efekt.
  5. Dr2

    INFEKCJE

    sam sobie odpowiedziałeś tylko chyba tego nie zauważyłeś?
  6. a to pierwsze, drugiemu przeczy? (dobrze było by wiedzieć)
  7. Dr2

    INFEKCJE

    IMHO, bez sensu jest właśnie tkwienie w przekonaniu, że gorąca woda dezynfekuje (zwłaszcza polewanie nią). Lepiej już użyć spirytusu.
  8. A LibreOffice tych zbiorów nie otworzy? EDIT: KosciaK był szybszy
  9. i o kropce zamiast przecinka
  10. Dr2

    Wylej swoje żale

    我完全贊成和支持 Wǒ wánquán zànchéng hé zhīchí
  11. Dr2

    Wylej swoje żale

    遺憾的是,在本論壇的波蘭後不寫 (Yíhàn de shì, zài jí běn lùntán de bōlán hòu bù xiě)
  12. tz. chyba chodzi o izolację gara, w którym filtrujemy/wysładzamy bo dla mnie filtrator to: sraczrurka, jakaś ponacinana rurka, bazooka, fałszywe dno itp.
  13. bart3q a w jakiej temperaturze i przy jakim ciśnieniu?
  14. moje dzisiejsze doświadczenie ze śrutowania świeżo otrzymanym PORKET'em wskazuje, że jest to raczej mało prawdziwe stwierdzenie. PORKET'a napędzałem wkrętarką 14,4V najlepszej firmy "no name" zasilaną ładowarką do akumulatorów samochodowych tej samej firmy Wkrętarka pobierała ok 10A prądu (ale to już ładowarka była ograniczeniem i tym sposobem ześrutowałem na próbę ok 5 kg słodu pilzneńskiego. Nie uważam, że było to rozwiązanie idealne, ale podtrzymuję, że nie potrzeba żadnych kilowatowych wiertarek tylko elektronarzędzie o odpowiednich obrotach znamionowych i odpowiednim momencie rozruchowym. Co prawda edukację elektromechanika ukończyłem dziesiątki lat temu, ale chyba zasady działania i charakterystyki różnych silników prądu stałego i przemiennego się nie zmieniły. Następnym razem rzeczoną wkrętarkę zasilę źródłem o większej wydajności prądowej (np. zasilacz ATX dający 15A na linii 12V) lub z aku. 12V 80Ah (bo taki mi leży niepotrzebny).
  15. Zycie pokazało mi niejednokrotnie, że sposób myślenia wielu urzędników potrafi być radykalnie różny od normalnie przyjętego Nie zdziwiłbym się gdyby jakiś zinterpretował taką wymianę jaki "nielegalne wprowadzenie w obrót wyrobów alkoholowych". Ustawa zezwala na warzenie piwa w domu, ale tylko na użytek własny, więc wg mnie nie jest problemem postawić w/w zarzut. Oczywiście uważam, że byłoby to chore podejście, ale niestety nie moja opinia się liczy.
  16. Nie no panowie, a cóż wy się tak tą mocą ekscytujecie. Z punktu widzenia śrutownika liczy się raczej moment obrotowy, a nie moc. Oczywiście, że bez mocy momentu nie będzie ( ), ale bez przesady z tymi kilowatami. Skoro śrutownik GABEJ można skutecznie napędzić silnikiem od wycieraczek to nie umiem pojąć po co komu te kosmiczne moce. Wiertarki w stosunku do wkrętarek mają za wysokie obroty i zdecydowanie mniejszy moment "na starcie" i stąd te problemy z ich zastosowaniem do napędu śrutownika. ale ja się nie znam, ja tylko dobre piwo lubię
  17. a gdyby przyszło co do czego to Ty wytłumaczysz komu trzeba? Żyjemy w Polsce i mamy przepisy jakie mamy
  18. Pamiętajcie, że to co podaje producent o temperaturze fermentacji drożdży Drożdże Fermentis Safale S-04 to są temperatury fermentacji piwa nie jego otoczenia. Ponieważ w trakcie fermentacji wydziela się ciepło to dobrze jest mieć temperaturę otoczenia o te 3-4 st C niższą. IMO, dużo wyższych alkoholi i "aromatów belgijskich".
  19. Dr2

    Witam wszystkich!

    No paru już we wsi ich jest EDYTKA: poniżej 10.000 luda na jednego
  20. Dr2

    Witam wszystkich!

    No to powitać sąsiada i udanych warek
  21. A gdyby tak pomysł morfitru75 zmodyfikować i przed napełnieniem pustego zbiornika przez kranik wpuścić do niego CO2 (cięższe od powietrza), a po zlaniu piwa i odłączeniu wężyka przekręcić kranik i napełnić go płynem dezynfekującym? IMHO, w ten sposób można by pozbyć się jednego z większych problemów ze sterylnością wężyków - wężyk nie musiałby być sterylny z zewnątrz (można by go śmiało i bezkarnie łapami macać). Nie uważam, że jest to problem bo przeca wiemy co i jak robimy to chyba nie do końca prawdziwe stwierdzenie bo piro akurat nie działa powierzchniowo tylko oparami. a to chyba trochę zbyt konserwatywne podejście
  22. Dr2

    Męnte piwo

    IMHO, wszystko pasuje do dzikusów, ale ja się nie znam tylko lubię dobre piwo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.