Skocz do zawartości

Dr2

Members
  • Postów

    3 955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dr2

  1. Godzinę temu, Tombatold napisał:

    jakaś segregacja w dostępie do chatu?

    Takowej nie zauważyłem ;)

    15 minut temu, elroy napisał:

    że względu na niewłaściwe zachowanie

    ależ teraz wszyscy grzeczni i nawet "wyrazów" nie używają (za często :P )

  2. 1 minutę temu, Bachi napisał:

    Miałem na myśli przelewanie piwa na fermentację cichą.

    To może dla jasności pisz to co myślisz, a nie owijaj w bawełnę bo inni nie mają szklanej kuli, i mogą Cie zrozumieć opatrznie :(

    3 minuty temu, Bachi napisał:

    Skąd Ty możesz wiedzieć, czy już nie pracuje?

    A to nie ja stwierdziłem, że nie pracuje :P Pytający tak napisał przecież ;)

     

    Myślę, że jak na pisanie w piaskownicy stosujesz zbyt duże skróty myślowe :( przez co Twoje rady tutaj akurat troszkę tracą na wartościowości.

     

    4 minuty temu, Gaspode napisał:

    Wydawało mi się, że podczas cichej drożdże pobierają z piwa składniki niezbędne im do uśpienia.

     

  3. 2 minuty temu, advisorylyrics napisał:

    Mój pierwszy brewkit górnej fermentacji, jutro będzie miał 11 dni od nastawienia. Praktycznie już nie pracuję. 4 dni temu blg wynosiło 2 (na starcie10). Dajecie piwko z puchy na cichą czy raczej od razu butelkować?

    Jeśli nie pracuje to i jest już po cichej :P

    więc po co przelewać?

    Fermentacja cicha to etap fermentacji i przelewanie piwa z nad drożdży nie ma wpływu na to czy ona następuje czy nie.

    Piwo z nad drożdży możesz zlać przed butelkowaniem, ale musi to mieć jakiś sens i cel.

    1 minutę temu, Bachi napisał:

    cicha jest zbędna

    :facepalm:

    Ale drożdżom to powiedziałeś czy dałeś im instrukcję do poczytania? :polew:

     

     

  4. 7 minut temu, Zukowiec napisał:

    To jest piaskownica czy zjazd dla profesorów? Nie będę ci tłumaczył co do czego mam i skąd bo nie o to tu chodzi.

    Z niczego mi się tutaj nie musisz tłumaczyć (i nawet bym nie chciał) i jak słusznie zauważyłeś piaskownica może i nie jest dla profesorów, ale zadając pytanie trzeba się liczyć z tym iż odpowiedź niekoniecznie musi się komuś podobać :(

    Przykro mi , iż wyszło na to, że chyba nie odrobiłeś lekcji z fizyki.

    BTW, czy ja się pytałem po co i skąd je masz? (jestem chyba ostatnim którego to interesuje)

  5. 8 minut temu, Zukowiec napisał:

    za każdym razem wyniki wychodziły różne -+2 BRIX przy dwóch refraktometrach ( oczywiście skalibrowane)

    Wiesz piszesz tak pewnie o tym skalibrowaniu, że sam zacząłem się zastanawiać o co chodzi?

    Jednak to

    8 minut temu, Zukowiec napisał:

    1 Refraktometr 7,5 BRIX

    2 Refraktometr 6,5 BRIX

    1 Cukromierz 2,5 BLG

    2 Cukromierz 2,5 BLG

    Nie wiem co mam o tym sądzić i skłaniał bym się, że wszystkie poprzednie pomiary można sobie ...

    pokazuje, że tak jak nie masz pojęcia o tym co mierzy w rzeczywistości refraktometr, tak i chyba nie masz pojęcia o tym jak go skalibrować :(

    No ale już wiemy, że masz dużo sprzętu pomiarowego :P

     

    EDIT

    I znowu się nabrałem na tą piaskownicę :(

    To żeby nie było, odczyt z refraktometru dla brzeczki fermentującej należy przeliczyć za pomocą odpowiedniego kalkulatora,

    a dlaczego to już może sobie doczytasz gdzieś, gdzie mądrzejsi o tym piszą :polew:

  6. 4 godziny temu, PiwoLab napisał:

    Wszystkie klony Grainfathera typu Brewmaster, Bulldog, Coobra, Klarstein itd. mają sterowanie oparte na przekaźnikach elektromechanicznych włącz-wyłącz. Widać, że to się nie sprawdza

    Ja bardzo przepraszam , ale może byłbyś w stanie wytłumaczyć jaki wpływ ma zastosowanie przekaźnika do przedstawionego tutaj obrazu uszkodzeń. :facepalm:

    Na moją wiedzę, wyciągasz i przedstawiasz błędne wnioski w stosunku do przedstawionej rzeczywistości :(

    Oczywiście nie oznacza to iż się nie zgadzam z tym, że zastosowanie SSR byłoby może i lepsze (choć i SSRy nie pozbawione wad). Jednak na pewno uważam, że w zacytowanym przypadku piszesz po prostu bzdury próbując naginać istniejąca rzeczywistość do Twoich teorii. :polew:

     

  7. 47 minut temu, Tombatold napisał:

    Akurat balingometr jest zgodny z tym co jest w piwie. Może zakłamywać, ale to nie wynika z ilości alkoholu jak w refraktometrze. Odchyły mogą wynikać jedynie z uszkodzenia pływaka ale to tylko tyle wg mojej wiedzy.

    Niestety błędna teoria :(, fizyki nie zmienimy. Alkohol w przypadku spławika tez powoduje przekłamania wskazań jednak tak nieznaczne, że przyjęło się ich nie uwzględniać w przypadku piw nawet mocnych :P

    Czyli tak jak pisał wyżej @koholet mówimy o ekstrakcie pozornym gdy mierzymy gęstość piwa spławikiem ;)

     

  8. 13 minut temu, maciek1221 napisał:

    Zastanawiam się czy na 60litrów sypać też 5gram czy 15gram ;).

     

    Wątpliwość mam stąd, że niektóre sklepy piszą 5gram na warkę.

    Browar to nie apteka :P

    Sypnij ze 2 łyżeczki bo szkoda wagi wyjmować do tego ;)

  9. 10 minut temu, rockmen7 napisał:

    To co napowietrzyc, zadać jeszcze raz drożdży i czekać?

    Wg mnie czekać jeszcze troszkę ;)

    Narobiłeś już tyle błędów, że niewiele już może zaszkodzić, ale może jeszcze z tego będzie piwo :)

    1. napowietrza się tylko brzeczkę (nie piwo) przed zadaniem drożdży,

    2. zlałeś niepotrzebnie, wg mnie, piwo z nad drożdży dla jakiejś tam "cichej"

    3. napowietrzałeś piwo, a niby w jakim celu?

    4. użyłeś za mało drożdży do takiego piwa w tej ilości

    5. sądząc po zasypie należy się spodziewać, że blg po fermentacji nie będzie niskie (ponad 10% słodów palonych), a Ty wykonujesz jakieś nerwowe ruchy

    6. sądząc po wyniku kiepsko zacierałeś/wysładzałeś bo wydajność wg BS2 wyszła Ci ok 64%, a to jest tragicznie mało :(

     

  10. 1 minutę temu, maciek1221 napisał:

    Mundex chyba nie dokłada rdzenia, nie wiem czy zasilacz jest w komplecie.

    Nie w tym rzecz ;)

    Rzecz w tym, że mieszadło zrobione z wentylatora nie ma takich parametrów jak przedstawione powyżej, więc jest to alternatywa tylko częściowa.

    Sam używam mieszadła własnoręcznie skleconego i nie narzekam :)

    Są jednak tacy, którzy potrzebują wolnych obrotów przy mieszaniu, a taka samoróbka raczej tego nie zapewni :(

  11. 1 godzinę temu, Bazi_heej napisał:

    Po terminie to po terminie. Ja bym nie ryzykował. Nie tyle że sie potrujesz co efekt może być kiepski

    Rozumiem, że już kilka razy miałeś do czynienia z takim ekstraktem i efekt był kiepski?

    Bo ja kilka razy użyłem ekstraktu "po terminie" i efekt był niezły :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.