Skocz do zawartości

Arkra

Members
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arkra

  1. Ja chciałbym lubelskim 50g na lekką goryczkę na 60 min gotowania. Więcej uważam nie ma co żeby nieprzesadzić z chmielem. Ma być ożywczo a nie drapanie w gardle.
  2. Ja jednak po przemyśleniach zadam : pszeniczny 2 kg pilznieński 1,5 kg carahell 0,5 kg i jeszcze zacieranie dekokcyjne jednowarowe. Zobaczymy co wyjdzie
  3. Ok dzięki teraz już wiem.
  4. Nie wiem..... dlatego pytam.
  5. Zasadzam się na weizena ( Hefe weizena) Z opisu stylu wg BJCP wynika że minimum 50%zasypu musi stanowić pszenica słodowana a nawet i więcej. Reszta to słód pilźneński. Poradźcie proszę czy zestawiając zasyp słodów np : - pilznieński 1,5 kg - pszeniczny 1,5 kg - Słodowana pszenica ( płatki pszeniczne) 1,8kg nie będzie to zwrot w stronę witbiera?
  6. Ok josefik i dzięki za pomoc. Opiszę co wyszło gdy juz piwo będzie "pijalne".
  7. Podczas konstruowania receptury zasypu zasugerowałem się recepturą witbiera Dori. Może faktycznie zbyt długo robiłem przerwę przy 72 st ( Dori zaleca 30 min) ale ja dodałem jeszcze słód pszeniczny Brewfermu i liczyłem, że zrównoważy to stosunek słodów do surowców niesłodowanych. Próba jodowa wypadła pomyślnie. To mój pierwszy wit. Jeśli wyjdzie niedobry to zatrę nowy.
  8. Według Ciebie o ile powinienem zmniejszyć czas zacierania ( na jakim etapie) abym nie miał "mleka" w warce?
  9. Tak na marginesie. Czytałem już różne posty stare i nowe i znalazłem kilka błędów ortograficznych na które gdybym się uparł zgłosiłbym uwagi. Poprawność polszczyzny oczywiście jest na pierwszym miejscu ale pamiętajmy żeby nie przesłaniało to istoty tematu postu i przekazu informacji. Z racji mojego wieku jestem za czystościa języka polskiego.. w ramach rozsądku:) Polska gra mecz z San Marino a ja popijam butelkowe Pale Ale PACIFIC Artezanu.
  10. Bo skopiowałem i edytowałem juz OK?
  11. Przełomu nie zaobserwowałem. Schemat zacierania był taki: 1. Kleikowanie płatki pszenne + owsiane wymieszałem z 8 l ciepłej wody ( ok 45 st C) powoli doprowadzając do wrzenia. Gotuję 10 min.Intensywnie mieszam. 2. Dolewam 6 l zimnej wody dosypując słody w temperaturze 65 st C. 3. 65 st C na 60 min 4. 72 st C na 50 min 5. 76 st c i filtracja ( oplot) Po wysładzaniu uzyskałem 24L filtratu. Chmielenie: 1. Marynka od pierwszego wrzenia, 2. kolendra i curacao na 7 min przed końcem gotowania Blg 11,5 st ( w 20st C)
  12. Założę się, że to skopiowałeś, a nie przepisałeś No jasne że skopiowałem Wiem, że płatki sa pszenne i jest pszenica i pszeniczniak i pszenny.... itd Błądzić jest rzeczą ludzką. Sorry. Nie jest to jednak istotą postu. Jutro przelewam witka na cichą na 5 dni. Opiszę barwę podczas przelewania. Zastosuję filtr mojego pomysłu. Jak się sprawdzi to opiszę.
  13. Jasne kurcze przecież wiem że pszenica. Przepraszam wszystkich za błąd. Zbyt szybko piszę i niestety robię błędy. Za kare napisze 100 razy pszenica. Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica, Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica Pszenica, pszenica, pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica,pszenica Co do koloru piwa to po 1 tygodniu mierzyłem blg i po otwarciu fermentatora stwierdziłem iż kolor warki się zmienił. Już bardziej przypomina wita. Jest jednak jeszcze trochę kawowy ale jak piszesz w białym fermentatorze może różnie to wyglądać. Zasyp był ok wielokrotnie sprawdzany Zostawię za namową lolo na burzliwej jeszcze tydzień. Powinno być już wtedy OK. Potem zdekantuję przed rozlewem. Dam znać jak wyszło.
  14. Butelki po wódce.... niekoniecznie. Piwo ma swoją klasę. Temperatura, smak, zapach,pokal z którego pijesz, atmosfera, klimat i ludzie to są ważne rzeczy. Procenty to dodatek.... średnio istotny ale dobrze, że jest.
  15. Emaliowany z grubym dnem.
  16. Cześć Jak chcesz zacierać kup gar ok 30 l. Wydatek ok 180 pln. i masz spokój.
  17. Ja generalnie przed każdym pomiarem intensywnie mieszam i pomiar robię w środku gara. Zawsze tak samo. Musisz przyjąć jakiś stały tok postępowania w mierzeniu temperatur Twoich warek. I nie przejmuj się odchyleniami temperatur w różnych miejscach gara. Ważne jest to aby intensywnie mieszać.
  18. Podasz jak zacierałeś? Sorry trochę byłem w rozjazdach. Zacieranie: 1. Kleikowanie płatki przenne + owsiane wymieszałem z 8 l ciepłej wody ( ok 45 st C) powoli doprowadzając do wrzenia. Gotuję 10 min.Intensywnie mieszam. 2. Dolewam 6 l zimnej wody dosypując słody w temperaturze 65 st C. 3. 65 st C na 60 min 4. 72 st C na 50 min 5. 76 st c i filtracja ( oplot) Po wysładzaniu uzyskałem 24L filtratu. Chmielenie: 1. Marynka od pierwszego wrzenia, 2. kolendra i curacao na 7 min przed końcem gotowania Blg 11,5 st ( w 20st C)
  19. Ok zobaczymy za tydzień. Do tego czasu nie będę otwieral fermentatora.
  20. W ramach eksperymentu TAK. Nie chodziło mi o to abym otrzymał klarowną warkę ale ta dziwna barwa mojej warki zaniepokoiła mnie i dlatego zapytałem o mech. Mogłem dodać go na koniec gotowania ale nie sądziłem, że otrzymam aż tak dziwny kolor.
  21. W trakcie zimy moja spiżarnia jest najskuteczniejsze. teraz jest w niej 5 st a warka ma już 23 st. Właściwie za chwilę zadam drożdże. A w wannie to wszyscy domownicy nagle chcą się kąpać. Akurat kiedy mam warkę do chłodzenia. Taka niedogodność, psia kość. To ciekawy temat do dyskusji jest. Abstrahując od zajętej wanny, to mając na uwadze fakt, że woda lepiej odbiera ciepło niż powietrze ciekawe jak zimne musi być powietrze, by szybciej schłodzić niż zimna woda ? Fakt temat jest ciekawy ale wg mnie raczej akademicki ( mając na uwadze domowy wyrób piwa) Chłodzenie wodą jest bezsprzecznie efektywniejsze. Co do ekonomii całego zjawiska to raczej chłodzenie powietrzem jest lepsze. Może rozważenie tematu w ramach zjawisk fizycznych rzuciło by trochę swiatła na ten problem. PS właściwie nie taki założyłem wątek ale może czegoś ciekawego się dowiemy.
  22. W trakcie zimy moja spiżarnia jest najskuteczniejsze. teraz jest w niej 5 st a warka ma już 23 st. Właściwie za chwilę zadam drożdże. A w wannie to wszyscy domownicy nagle chcą się kąpać. Akurat kiedy mam warkę do chłodzenia. Taka niedogodność, psia kość.
  23. Widzę, że kolega nie może spać, skoro mamy 9.15 a Ty już w trakcie chłodzenia Warkę skończyłem około północy a chłodzę w sposób naturalny w chłodnej spiżarni.
  24. Dzięki Piwo gotowałem 65 min. Chmiel na początku gotowania, kolendra i curacao na 7 min przed końcem. Teraz zbijam w chłodzie temperaturę warki do ok 20 st C i chcę zadać drożdże. Może faktycznie poczekam i zobaczę co będzie po burzliwej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.